"Jest cyniczny, ale...". Zaskakujące słowa Kidawy-Błońskiej o marszałku Terleckim

Polityka jest dla mnie wielkim rozczarowaniem. Coraz mniej wartości, zasad, kultury i myślenia o czymś więcej, niż o czubku własnego nosa
- mówiła Kidawa-Błońska. Odniosła się niewątpliwie tym samym do ostatniej skandalicznej wypowiedzi Grzegorza Brauna, który groził ministrowi zdrowia Adamowi Niedzielskiemu słowami "będziesz pan wisiał!". Polityk zapytano przy tej okazji o stosunek do marszałka Ryszarda Terleckiego, który podczas obrad Sejmu nie szczędzi opozycji wypowiadanych do mikrofonu kąśliwych komentarzy.
Czy Ryszard Terlecki podczas posiedzeń prezydium Sejmu odwala taką chamówę, jak potrafi publicznie to zrobić?
- spytał prowokacyjnie Sekielski. Małgorzata Kidawa-Błońska zaprzeczyła.
Marszałek Terlecki na posiedzeniach prezydium Konwentu jest cyniczny, ale nigdy nie przekracza linii złego wychowania. Kamery i sala plenarna budzi takie demony. Nie wiem, dlaczego. To tak jakby wszyscy ci politycy sobie wyobrażali, że to jest wielka scena teatralna i odgrywają rolę swojego życia, zapominając, że także są recenzenci i te role będą oceniać
- odpowiedziała Kidawa-Błońska.