[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Trump 2024

“Tylko zła wieść od lekarza powstrzyma mnie od starania się o powrót” do Białego Domu w 2024 roku. “Wszystko jest w ręku Boga, ale czuję się świetnie i krew mnie zalewa jak widzę co dzieje się w kraju” - mówił Donald Trump w wywiadzie dla multi-medialnej agencji Głos Prawdziwej Ameryki (Real America’s Voice) produkującej materiały dla rozlicznych lokalnych stacji radiowych i telewizyjnych oraz mnogich sieciowych portali informacyjnych.
Donald Trump [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Trump 2024
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Gage Skidmore

Wiadomość, że Trump zamierza odzyskać biurko w Gabinecie Owalnym zelekryzowała jego zwolenników, a jest ich niemało. Według analityków nastrojów społecznych z Uniwersytetu Quinnipiac, 66 procent Republikanów gotowa jest zagłosować na niego w przyszłych wyborach prezydenckich, a jeśli z jakichkolwiek względów nie wystartuje, to na kandydata, którego on poprze.

 

Upadek Bidena

Nielubiany przez media głównego nurtu, odcięty od mediów społecznościowych przez magnatów sieciowych, Trump trafia do swych sympatyków za pośrednictwem takich agencji jak Głos Prawdziwej Ameryki, prawicowych sieci telewizyjnych Fox News i Newsmax założonych przez siebie organizacji Komitet Akcji Politycznej (Political Action Committee) oraz Ratuj Amerykę (Save America), a przede wszystkim przez wielotysięczne wiece, na które zjeżdżają się “trumpiści” z różnych stanów. Prywatne świadectwa uczestników i medialne relacje z tych wieców niosą głoszony przez Trumpa przekaz i jego obóz krzepnie w przeciwieństwie do stronnictwa urzędującego prezydenta, które zatacza się od ściany do ściany trapione przez problemy własnego autorstwa. Najświeższym kłopotem jest wtorkowa wypowiedź przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów generała Marka Milley’a, który odpowiadając na pytania senatorów z Komisji Sił Zbrojnych stwierdził, że “rekomendował” prezydentowi pozostawienie wyborowego garnizonu 2500 żołnierzy dla osłony ewakuacji z Afganistanu. Słowa te pogrążały Joe Bidena, który 18 sierpnia zaprzeczył, aby wojskowi doradzali mu pozostawienie silnej ariergardy. “To nieprawda…O ile pamiętam, nikt mi nic takiego nie mówił”. Brak znaczącej osłony sprawił, że talibowie zajęli kraj w ciągu 10 dni, w bazach pozostawiono  mnóstwo najnowocześniejszego uzbrojenia i sprzętu, a ewakuacyjny chaos wokół lotniska w Kabulu obserwował cały świat.

Generał Milley nie był jedynym wojskowym wysokiej rangi, który sugerował Bidenowi pozostawienie silnego oddziału osłonowego. Generał Kenneth McKenzie, szef Centralnego Dowództwa sił zbrojnych USA powiedział senatorom, że jeszcze na początku roku radził prezydentowi stworzyć straż tylną w sile 2500 żołnierzy. McKenzie potwierdził również, że podobnie czynił generał Scott Miller, do lipca dowódca wojsk amerykańskich w Afganistanie. “Byłem przy jego rozmowie z prezydentem i jestem pewny, że prezydent słyszał całość rekomendacji i rozważał je z uwagą” - stwierdził McKenzie członkom senackiej komisji. Być może Biden słuchał uważnie, ale zrobił po swojemu i w rezultacie doprowadził do “strategicznej porażki”. Tak przynajmniej ocenił ewakuację Mark Milley, najwyższy stanowiskiem generał w wojskowej hierarchii Stanów Zjednoczonych.

Odwrót z Afganistanu to nie jedyna kompromitacja polityki aktualnego lokatora Białego Domu. Kolejną są setki tysięcy migrantów z Ameryki Łacińskiej, którzy od wiosny tłumnie wtargnęli do USA przez dziury w niedokończonym murze budowanym przez Donalda Trumpa. Doliczyć do nich trzeba kilkanaście tysięcy migrantów, głównie z Haiti, koczujących pod mostem Del Rio prowadzącym z Meksyku do Teksasu. Tykającą bombą są pełne chorych na COVID-19 szpitale, które już pękają w szwach chociaż to dopiero początek jesieni i fali mutacji “delta”. Co będzie zimą strach pomyśleć.

Nic więc dziwnego, że Joe Biden w szybkim tempie traci zaufanie Amerykanów. Według Instytutu Gallupa prezydent “tonie”, to znaczy jego notowania spadają poniżej “poziomu wody”, czyli 50 procent pozytywnych opinii badanych. Tydzień temu miał według Gallupa tylko 43 procent, tyle samo w sondażowni Rasmussen, w notowaniach Pew Research Center osiągnął 44 procent, a u ekspertów Uniwersytetu Quinnipiac 42 procent. W badaniach przeprowadzonych na zlecenie telewizji Fox News tylko 45 procent Amerykanów uznało Bidena za “silnego lidera” natomiast 53 procent za “miękiszona”.

 

Wybory. Biltzkrieg "trumpistów

Za rok (w listopadzie) weryfikacji wyborców poddani zostaną wszyscy (435) kongresmeni oraz 34 na 100 senatorów. W 36 stanach i trzech terytoriach odbędą się wybory gubernatorów oraz wybory tysięcy urzędników i radnych stanowych i lokalnych. Wprawdzie kampania rozpocznie się dopiero po Nowym Roku, ale jeśli urzędującej administracji nie uda się szybko wyhamować tempa spadku prezydenckich notowań (u Pew Research Center 11 procent w ciągu 2 miesięcy), to szanse Demokratów rysują się w czarnych barwach. “Trumpiści” napinają muskuły i planują “wygłosować” liberalne złogi z republikańskich szeregów. Niektórzy wpływowi Republikanie, którzy na początku roku spisali Donalda Trumpa na straty, teraz oddają zajmowane stanowiska walkowerem i już deklarują, że nie będą ubiegać się o reelekcję. Jeżeli mobilizacja “trumpistów” nie zwiędnie, to za rok Ameryka i jej polityka (w tym zagraniczna) mogą wyglądać całkiem inaczej, chociaż prezydent zostanie ten sam.


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Wrócili do Tańca z gwiazdami. Padły mocne słowa z ostatniej chwili
Wrócili do "Tańca z gwiazdami". Padły mocne słowa

Aktualna edycja "Tańca z gwiazdami" cieszy się dużą popularnością wśród widzów. Wiele emocji i kontrowersji wzbudzały ostatnio występy celebrytki Dagmary Kaźmierskiej. Jurorzy w przeciwieństwie do głosujących na nią fanów uważali, że gwiazda nie ma wysokich umiejętności tanecznych. Kaźmierska ostatecznie sama zrezygnowała z udziału w programie, a wszystko przez dokuczające jej problemy zdrowotne. W oficjalnym oświadczeniu przyznała ostatnio, że nie jest w stanie tańczyć, z bolącą nogą i pękniętym żebrem.

Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat z ostatniej chwili
Będzie naprawdę niebezpiecznie. IMGW wydał komunikat

W Tatrach nadal panują zimowe warunki; na szczytach przybywa śniegu i panuje mróz. Ratownicy TOPR podnieśli stopień zagrożenia lawinowego do drugiego, umiarkowanego stopnia. W Zakopanem może spaść do 10 cm śniegu.

Nie żyje uczestniczka znanego programu z ostatniej chwili
Nie żyje uczestniczka znanego programu

Media obiegła smutna wiadomość. Nie żyje uczestniczka znanego programu. Miała zaledwie 47 lat.

Niepokojąca analiza ISW. Siły ukraińskie są zmuszone podejmować trudne decyzje z ostatniej chwili
Niepokojąca analiza ISW. "Siły ukraińskie są zmuszone podejmować trudne decyzje"

Ukraińskiej obronie przeciwlotniczej brakuje amunicji, w związku z czym rosyjskie lotnictwo działa skutecznie i wspiera konsekwentne i szybkie sukcesy armii rosyjskiej m.in. w pobliżu miasta Czasiw Jar - pisze w sobotę w najnowszej analizie Instytut Studiów nad Wojną (ISW).

Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę. Gratulacje spływają z całego świata z ostatniej chwili
Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę. Gratulacje spływają z całego świata

Gorąco wokół Pałacu Buckingham. W ostatnim czasie media skoncentrowane były głownie na królu Karolu III i Kate Middleton ze względu na ich stan zdrowia. Tymczasem Meghan Markle ogłosiła radosną nowinę.

Broń nuklearna w Polsce? Prezydent Duda: Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, to jesteśmy gotowi z ostatniej chwili
Broń nuklearna w Polsce? Prezydent Duda: Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, to jesteśmy gotowi

Jeżeli byłaby taka decyzja naszych sojuszników, żeby rozlokować broń nuklearną w ramach nuclear sharing także i na naszym terytorium, żeby umocnić bezpieczeństwo wschodniej flanki NATO, to jesteśmy na to gotowi - powiedział w wywiadzie dla "Faktu" prezydent Andrzej Duda.

Nie nadają się kompletnie. Burza po emisji popularnego programu TVN z ostatniej chwili
"Nie nadają się kompletnie". Burza po emisji popularnego programu TVN

Po ostatnim wydaniu programu „Dzień dobry TVN” w mediach społecznościowych zawrzało.

Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat z ostatniej chwili
Co się dzieje na granicy? Straż Graniczna wydała komunikat

W pierwszym kwartale roku funkcjonariusze SG zatrzymali 119 osób zaangażowanych w organizowanie i pomocnictwo w nielegalnym przekraczaniu przez cudzoziemców granicy państwowej - przekazał PAP p.o. rzecznika prasowego SG mjr Andrzej Juźwiak. 94 zatrzymanych to cudzoziemcy, a wśród nich 48 to obywatele Ukrainy.

Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari Wiadomości
Tadeusz Płużański: Maria Wittek - polska generał z Virtuti Militari

19 kwietnia 1997 r. w Warszawie zmarła Maria Wittek, członek Polskiej Organizacji Wojskowej, komendant Przysposobienia Wojskowego Kobiet i Wojskowej Służby Kobiet, pierwsza Polka mianowana na stopień generała Wojska Polskiego.

Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt z ostatniej chwili
Koniec pewnej epoki: gwiazdor podjął decyzję o odejściu z Realu Madryt

Kapitan Realu Madryt Nacho według informacji portalu Marca poinformował już swój klub, że po tym sezonie opuści on Santiago Bernabeu.

REKLAMA

[Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Trump 2024

“Tylko zła wieść od lekarza powstrzyma mnie od starania się o powrót” do Białego Domu w 2024 roku. “Wszystko jest w ręku Boga, ale czuję się świetnie i krew mnie zalewa jak widzę co dzieje się w kraju” - mówił Donald Trump w wywiadzie dla multi-medialnej agencji Głos Prawdziwej Ameryki (Real America’s Voice) produkującej materiały dla rozlicznych lokalnych stacji radiowych i telewizyjnych oraz mnogich sieciowych portali informacyjnych.
Donald Trump [Tylko u nas] Dr Rafał Brzeski: Trump 2024
Donald Trump / Wikipedia CC BY-SA 3,0 Gage Skidmore

Wiadomość, że Trump zamierza odzyskać biurko w Gabinecie Owalnym zelekryzowała jego zwolenników, a jest ich niemało. Według analityków nastrojów społecznych z Uniwersytetu Quinnipiac, 66 procent Republikanów gotowa jest zagłosować na niego w przyszłych wyborach prezydenckich, a jeśli z jakichkolwiek względów nie wystartuje, to na kandydata, którego on poprze.

 

Upadek Bidena

Nielubiany przez media głównego nurtu, odcięty od mediów społecznościowych przez magnatów sieciowych, Trump trafia do swych sympatyków za pośrednictwem takich agencji jak Głos Prawdziwej Ameryki, prawicowych sieci telewizyjnych Fox News i Newsmax założonych przez siebie organizacji Komitet Akcji Politycznej (Political Action Committee) oraz Ratuj Amerykę (Save America), a przede wszystkim przez wielotysięczne wiece, na które zjeżdżają się “trumpiści” z różnych stanów. Prywatne świadectwa uczestników i medialne relacje z tych wieców niosą głoszony przez Trumpa przekaz i jego obóz krzepnie w przeciwieństwie do stronnictwa urzędującego prezydenta, które zatacza się od ściany do ściany trapione przez problemy własnego autorstwa. Najświeższym kłopotem jest wtorkowa wypowiedź przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów generała Marka Milley’a, który odpowiadając na pytania senatorów z Komisji Sił Zbrojnych stwierdził, że “rekomendował” prezydentowi pozostawienie wyborowego garnizonu 2500 żołnierzy dla osłony ewakuacji z Afganistanu. Słowa te pogrążały Joe Bidena, który 18 sierpnia zaprzeczył, aby wojskowi doradzali mu pozostawienie silnej ariergardy. “To nieprawda…O ile pamiętam, nikt mi nic takiego nie mówił”. Brak znaczącej osłony sprawił, że talibowie zajęli kraj w ciągu 10 dni, w bazach pozostawiono  mnóstwo najnowocześniejszego uzbrojenia i sprzętu, a ewakuacyjny chaos wokół lotniska w Kabulu obserwował cały świat.

Generał Milley nie był jedynym wojskowym wysokiej rangi, który sugerował Bidenowi pozostawienie silnego oddziału osłonowego. Generał Kenneth McKenzie, szef Centralnego Dowództwa sił zbrojnych USA powiedział senatorom, że jeszcze na początku roku radził prezydentowi stworzyć straż tylną w sile 2500 żołnierzy. McKenzie potwierdził również, że podobnie czynił generał Scott Miller, do lipca dowódca wojsk amerykańskich w Afganistanie. “Byłem przy jego rozmowie z prezydentem i jestem pewny, że prezydent słyszał całość rekomendacji i rozważał je z uwagą” - stwierdził McKenzie członkom senackiej komisji. Być może Biden słuchał uważnie, ale zrobił po swojemu i w rezultacie doprowadził do “strategicznej porażki”. Tak przynajmniej ocenił ewakuację Mark Milley, najwyższy stanowiskiem generał w wojskowej hierarchii Stanów Zjednoczonych.

Odwrót z Afganistanu to nie jedyna kompromitacja polityki aktualnego lokatora Białego Domu. Kolejną są setki tysięcy migrantów z Ameryki Łacińskiej, którzy od wiosny tłumnie wtargnęli do USA przez dziury w niedokończonym murze budowanym przez Donalda Trumpa. Doliczyć do nich trzeba kilkanaście tysięcy migrantów, głównie z Haiti, koczujących pod mostem Del Rio prowadzącym z Meksyku do Teksasu. Tykającą bombą są pełne chorych na COVID-19 szpitale, które już pękają w szwach chociaż to dopiero początek jesieni i fali mutacji “delta”. Co będzie zimą strach pomyśleć.

Nic więc dziwnego, że Joe Biden w szybkim tempie traci zaufanie Amerykanów. Według Instytutu Gallupa prezydent “tonie”, to znaczy jego notowania spadają poniżej “poziomu wody”, czyli 50 procent pozytywnych opinii badanych. Tydzień temu miał według Gallupa tylko 43 procent, tyle samo w sondażowni Rasmussen, w notowaniach Pew Research Center osiągnął 44 procent, a u ekspertów Uniwersytetu Quinnipiac 42 procent. W badaniach przeprowadzonych na zlecenie telewizji Fox News tylko 45 procent Amerykanów uznało Bidena za “silnego lidera” natomiast 53 procent za “miękiszona”.

 

Wybory. Biltzkrieg "trumpistów

Za rok (w listopadzie) weryfikacji wyborców poddani zostaną wszyscy (435) kongresmeni oraz 34 na 100 senatorów. W 36 stanach i trzech terytoriach odbędą się wybory gubernatorów oraz wybory tysięcy urzędników i radnych stanowych i lokalnych. Wprawdzie kampania rozpocznie się dopiero po Nowym Roku, ale jeśli urzędującej administracji nie uda się szybko wyhamować tempa spadku prezydenckich notowań (u Pew Research Center 11 procent w ciągu 2 miesięcy), to szanse Demokratów rysują się w czarnych barwach. “Trumpiści” napinają muskuły i planują “wygłosować” liberalne złogi z republikańskich szeregów. Niektórzy wpływowi Republikanie, którzy na początku roku spisali Donalda Trumpa na straty, teraz oddają zajmowane stanowiska walkowerem i już deklarują, że nie będą ubiegać się o reelekcję. Jeżeli mobilizacja “trumpistów” nie zwiędnie, to za rok Ameryka i jej polityka (w tym zagraniczna) mogą wyglądać całkiem inaczej, chociaż prezydent zostanie ten sam.



Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe