"Padłem ofiarą hejtu na Polskę ze strony samych Polaków". Jest pierwszy wywiad Ziemkiewicza po powrocie

Publicysta „Do Rzeczy” i autor książek Rafał Ziemkiewicz został zatrzymany przez brytyjskie służby na lotnisku. Ziemkiewicz wylądował dzisiaj w Wielkiej Brytanii, gdzie towarzyszył córce, która miała rozpocząć naukę w Oxfordzie – informował wczoraj serwis DoRzeczy.pl.
Rafał Ziemkiewicz
Rafał Ziemkiewicz / Screen YouTube Telewizja Republika

Zatrzymanie Ziemkiewicza wywołało potężne poruszenie w sieci, większość internautów pospieszyło z wyrazami wsparcia dla publicysty, a inni rozpętali potężny hejt ciesząc się i życząc Ziemkiewiczowi, nie wiadomo na jakich podstawach, więzienia.

W sprawę zaangażowane było Ordo Iuris i polska dyplomacja. W końcu Ziemkiewicz został zwolniony. Dziś udzielił pierwszego wywiadu portalowi DoRzeczy.pl.

- Rzecz jednak nie jest w tym, że mnie nie wpuszczono tylko to, że padłem ofiarą naprawdę potężnego hejtu na Polskę ze strony samych Polaków, którzy jeżdżą po całym świecie i wykorzystują swoje osobiste kontakty. Wiem, że robią tak profesorowie i funkcjonariusze lewicowo-liberalnych mediów, którzy publikują w języku angielskim i w innych językach artykuły o Polsce, wypisując niestworzone bzdury między innymi na mój temat.

- mówi Ziemkiewicz, który opowiada historię prof. Witolda Kieżuna, z którym swego czasu zerwano kontrakt na prowadzenie zajęć na prestiżowej brytyjskiej uczelni, w związku z tym, że ktoś doniósł, że służył w AK, która "miała kolaborować z Niemcami"

- Dopiero po wielu godzinach zostałem dopuszczony przed oblicze urzędnika imigracyjnego, który, jak się okazało, nie miał mi do zadania żadnych pytań, a zamiast tego powiedział, że radzi mi, abym po dobroci przebukował bilet, ponieważ z powodu swoich poglądów politycznych i tak nie zostanę wpuszczony do Wielkiej Brytanii. Oczywiście odpowiedziałem, że absolutnie to nie wchodzi w grę. Spytałem też, co mają do moich politycznych poglądów i co o nich wiedzą, ale nie uzyskałem odpowiedzi. Oficer powtórzył, że on nie decyduje, on tylko wykonuje rozkazy. Po jakiejś godzinie wrócił do tego aresztu z papierem podpisanym nie wiadomo przez kogo, ponieważ ten podpis był nieczytelny. Zapadła decyzja o tym, że mam być deportowany i zostałem odprowadzony do polskiego samolotu

- opisuje publicysta

Rafał Ziemkiewicz ma dochodzić swoich praw w zakresie oczerniania go na podstawie fałszywych informacji na jego temat


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku

To ostatnia okazja, by odwiedzić Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Po trzech tygodniach pełnych zakupów, koncertów i wydarzeń kulturalnych nadszedł dzień finału. Niedziela, 17 sierpnia, obfituje w atrakcje, które zamkną tegoroczną edycję.

Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację

Odrzucanie przez Rosję apeli o zawieszenie broni „komplikuje sytuację” i pokazuje, że doprowadzenie do trwałego pokoju może wymagać znacznego wysiłku – ocenił w nocy z soboty na niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na platformie X.

Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci z ostatniej chwili
Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci

Stacja Fox News opublikowała w sobotę pełną treść listu pierwszej damy USA Melanii Trump do przywódcy Rosji Władimira Putina, w którym wzywa do ochrony dzieci. Według mediów list miał przekazać Putinowi osobiście prezydent Donald Trump podczas spotkania na Alasce.

Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data

Donald Trump chce zorganizować trójstronny szczyt z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim już w najbliższy piątek 22 sierpnia – informuje serwis Axios.

Spotkanie Tuska z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami z ostatniej chwili
"Spotkanie Tuska z "zaprzyjaźnionymi dziennikarzami"

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski twierdzi, że odbyło się "spotkanie D. Tuska i kierownictwa rządu z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami".

Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino z ostatniej chwili
Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino

15 sierpnia pod Monte Cassino nie pojawił się żaden przedstawiciel polskich instytucji – relacjonuje Tomasz Łysiak w serwisie niezalezna.pl.

Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka z ostatniej chwili
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka

Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim w woj. mazowieckim. Ciało zostało wyciągnięte z wody – poinformowała w sobotę rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje z ostatniej chwili
Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje

Szefowa KRS twierdzi, że po objęciu urzędu przez Karola Nawrockiego kończą się spory o wyłączenia sędziów powołanych po 2018 r.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Sejmik Wielkopolski wybrał nowego skarbnika. Po 21 latach pracy Elżbieta Kuzdro-Lubińska odchodzi na emeryturę – informuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

REKLAMA

"Padłem ofiarą hejtu na Polskę ze strony samych Polaków". Jest pierwszy wywiad Ziemkiewicza po powrocie

Publicysta „Do Rzeczy” i autor książek Rafał Ziemkiewicz został zatrzymany przez brytyjskie służby na lotnisku. Ziemkiewicz wylądował dzisiaj w Wielkiej Brytanii, gdzie towarzyszył córce, która miała rozpocząć naukę w Oxfordzie – informował wczoraj serwis DoRzeczy.pl.
Rafał Ziemkiewicz
Rafał Ziemkiewicz / Screen YouTube Telewizja Republika

Zatrzymanie Ziemkiewicza wywołało potężne poruszenie w sieci, większość internautów pospieszyło z wyrazami wsparcia dla publicysty, a inni rozpętali potężny hejt ciesząc się i życząc Ziemkiewiczowi, nie wiadomo na jakich podstawach, więzienia.

W sprawę zaangażowane było Ordo Iuris i polska dyplomacja. W końcu Ziemkiewicz został zwolniony. Dziś udzielił pierwszego wywiadu portalowi DoRzeczy.pl.

- Rzecz jednak nie jest w tym, że mnie nie wpuszczono tylko to, że padłem ofiarą naprawdę potężnego hejtu na Polskę ze strony samych Polaków, którzy jeżdżą po całym świecie i wykorzystują swoje osobiste kontakty. Wiem, że robią tak profesorowie i funkcjonariusze lewicowo-liberalnych mediów, którzy publikują w języku angielskim i w innych językach artykuły o Polsce, wypisując niestworzone bzdury między innymi na mój temat.

- mówi Ziemkiewicz, który opowiada historię prof. Witolda Kieżuna, z którym swego czasu zerwano kontrakt na prowadzenie zajęć na prestiżowej brytyjskiej uczelni, w związku z tym, że ktoś doniósł, że służył w AK, która "miała kolaborować z Niemcami"

- Dopiero po wielu godzinach zostałem dopuszczony przed oblicze urzędnika imigracyjnego, który, jak się okazało, nie miał mi do zadania żadnych pytań, a zamiast tego powiedział, że radzi mi, abym po dobroci przebukował bilet, ponieważ z powodu swoich poglądów politycznych i tak nie zostanę wpuszczony do Wielkiej Brytanii. Oczywiście odpowiedziałem, że absolutnie to nie wchodzi w grę. Spytałem też, co mają do moich politycznych poglądów i co o nich wiedzą, ale nie uzyskałem odpowiedzi. Oficer powtórzył, że on nie decyduje, on tylko wykonuje rozkazy. Po jakiejś godzinie wrócił do tego aresztu z papierem podpisanym nie wiadomo przez kogo, ponieważ ten podpis był nieczytelny. Zapadła decyzja o tym, że mam być deportowany i zostałem odprowadzony do polskiego samolotu

- opisuje publicysta

Rafał Ziemkiewicz ma dochodzić swoich praw w zakresie oczerniania go na podstawie fałszywych informacji na jego temat



 

Polecane
Emerytury
Stażowe