Romuald Szeremietiew:  Trzeba stwierdzić, że jesteśmy w stanie wojny, że Białoruś jest agresorem

- Jeśli są przypadki mierzenia z broni do naszych żołnierzy, jeśli niszczy się zasieki i zabezpieczenia na granicy, to jest to oczywisty akt agresji i tego nie można zostawić tak sobie i udawać, że tego nie ma – ocenił w rozmowie z Polskim Radiem 24 Romuald Szeremietiew, były wiceszef MON.
 Romuald Szeremietiew:  Trzeba stwierdzić, że jesteśmy w stanie wojny, że Białoruś jest agresorem
/ / Wikipedia/ Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0

- Trzeba stwierdzić, że jesteśmy w stanie wojny, że Białoruś jest agresorem i wezwać ją, w formie ultymatywnej, do zaprzestania tego typu działań 

- dodał.

Przypominamy, że wczoraj  Funkcjonariusze Straży Granicznej odnotowali 398 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Wśród zatrzymanych jest: 24 obywateli Iraku, trzech obywateli Syrii i dwóch obywateli Libanu. 

- Ci ludzie to przestępcy, nie uchodźcy. Oni nie uciekają w zagrożeniu życia, ponieważ Łukaszenka nie zamierzał ich mordować. Oni nie uciekali z Białorusi do Polski w obawie, że stracą życie, tylko znaleźli się na terenie Białorusi legalnie, zostali tam przywiezieni za zgodą władz białoruskich i nielegalnie przekroczyli granicę z Polską, a więc popełnili przestępstwo

- podkreślił gość PR24. 

A jakie rozwiązania powinniśmy zastosować? 

- Trzeba po prostu przejść do ofensywy, należy stwierdzić, że mamy do czynienia z agresją. Musi istnieć określony stan prawny, przewidziany w prawie międzynarodowym, tzw. stan wojny

- przekonywał i podkreślił, że to nie oznacza wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

- Jeżeli uznamy, że jesteśmy w stanie wojny, zerwane są stosunki dyplomatyczne, wstrzymuje się wszelką komunikację... Stan wojny nie oznacza, że trzeba prowadzić działania wojenne. Chodzi tylko o to, że podejmuje się kroki, które są z punktu widzenia agresora bardzo bolesne. Trudno sobie wyobrazić, że Białoruś przyjemnie by odebrała zamknięcie tranzytu przez Polskę czy zamknięcie polskiej przestrzeni powietrznej. To są środki bardzo bolesne

- tłumaczył były szef MON.
 


 

POLECANE
Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców i turystów w Gdańsku

To ostatnia okazja, by odwiedzić Jarmark św. Dominika w Gdańsku. Po trzech tygodniach pełnych zakupów, koncertów i wydarzeń kulturalnych nadszedł dzień finału. Niedziela, 17 sierpnia, obfituje w atrakcje, które zamkną tegoroczną edycję.

Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację z ostatniej chwili
Zełenski: Rosja odrzuca zawieszenie broni. To komplikuje sytuację

Odrzucanie przez Rosję apeli o zawieszenie broni „komplikuje sytuację” i pokazuje, że doprowadzenie do trwałego pokoju może wymagać znacznego wysiłku – ocenił w nocy z soboty na niedzielę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na platformie X.

Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci z ostatniej chwili
Media opublikowały treść listu Melanii Trump do Putina ws. ochrony dzieci

Stacja Fox News opublikowała w sobotę pełną treść listu pierwszej damy USA Melanii Trump do przywódcy Rosji Władimira Putina, w którym wzywa do ochrony dzieci. Według mediów list miał przekazać Putinowi osobiście prezydent Donald Trump podczas spotkania na Alasce.

Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data z ostatniej chwili
Szczyt Trump–Putin–Zełenski. Jest możliwa data

Donald Trump chce zorganizować trójstronny szczyt z Władimirem Putinem i Wołodymyrem Zełenskim już w najbliższy piątek 22 sierpnia – informuje serwis Axios.

Spotkanie Tuska z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami z ostatniej chwili
"Spotkanie Tuska z "zaprzyjaźnionymi dziennikarzami"

Dziennikarz Telewizji Republika Marcin Dobski twierdzi, że odbyło się "spotkanie D. Tuska i kierownictwa rządu z zaprzyjaźnionymi dziennikarzami".

Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino z ostatniej chwili
Placówka Schenpfa zapomniała o Święcie Wojska Polskiego? Relacja z polskiego cmentarza pod Monte Cassino

15 sierpnia pod Monte Cassino nie pojawił się żaden przedstawiciel polskich instytucji – relacjonuje Tomasz Łysiak w serwisie niezalezna.pl.

Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka z ostatniej chwili
Tragedia na Mazowszu. Znaleziono zwłoki 20-latka

Znaleziono zwłoki 20-latka, który w piątek wieczorem zaginął w okolicy Jeziora Białego w pow. gostynińskim w woj. mazowieckim. Ciało zostało wyciągnięte z wody – poinformowała w sobotę rzeczniczka mazowieckiej policji podinsp. Katarzyna Kucharska.

Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje z ostatniej chwili
Efekt Nawrockiego. Szefowa KRS: Część problemów samoczynnie ustępuje

Szefowa KRS twierdzi, że po objęciu urzędu przez Karola Nawrockiego kończą się spory o wyłączenia sędziów powołanych po 2018 r.

Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wielkopolski

Sejmik Wielkopolski wybrał nowego skarbnika. Po 21 latach pracy Elżbieta Kuzdro-Lubińska odchodzi na emeryturę – informuje Samorząd Województwa Wielkopolskiego.

Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy tylko u nas
Ta książka anonimowego dyplomaty może wstrząsnąć stosunkami niemiecko-polskimi: Tak Niemcy chroniły zbrodniarzy

Przedstawiamy naszym Czytelnikom fragment powstającej książki pod roboczym tytułem "Protokół rozbieżności" anonimowego, polskiego dyplomaty od lat pracującego w Niemczech. Książka w zbeletryzowanej formie opisuje szokujący stan stosunków polsko-niemieckich, a także różnego rodzaju postawy Niemców i Polaków.

REKLAMA

Romuald Szeremietiew:  Trzeba stwierdzić, że jesteśmy w stanie wojny, że Białoruś jest agresorem

- Jeśli są przypadki mierzenia z broni do naszych żołnierzy, jeśli niszczy się zasieki i zabezpieczenia na granicy, to jest to oczywisty akt agresji i tego nie można zostawić tak sobie i udawać, że tego nie ma – ocenił w rozmowie z Polskim Radiem 24 Romuald Szeremietiew, były wiceszef MON.
 Romuald Szeremietiew:  Trzeba stwierdzić, że jesteśmy w stanie wojny, że Białoruś jest agresorem
/ / Wikipedia/ Adrian Grycuk, CC BY-SA 3.0

- Trzeba stwierdzić, że jesteśmy w stanie wojny, że Białoruś jest agresorem i wezwać ją, w formie ultymatywnej, do zaprzestania tego typu działań 

- dodał.

Przypominamy, że wczoraj  Funkcjonariusze Straży Granicznej odnotowali 398 prób nielegalnego przekroczenia polsko-białoruskiej granicy. Wśród zatrzymanych jest: 24 obywateli Iraku, trzech obywateli Syrii i dwóch obywateli Libanu. 

- Ci ludzie to przestępcy, nie uchodźcy. Oni nie uciekają w zagrożeniu życia, ponieważ Łukaszenka nie zamierzał ich mordować. Oni nie uciekali z Białorusi do Polski w obawie, że stracą życie, tylko znaleźli się na terenie Białorusi legalnie, zostali tam przywiezieni za zgodą władz białoruskich i nielegalnie przekroczyli granicę z Polską, a więc popełnili przestępstwo

- podkreślił gość PR24. 

A jakie rozwiązania powinniśmy zastosować? 

- Trzeba po prostu przejść do ofensywy, należy stwierdzić, że mamy do czynienia z agresją. Musi istnieć określony stan prawny, przewidziany w prawie międzynarodowym, tzw. stan wojny

- przekonywał i podkreślił, że to nie oznacza wprowadzenia w Polsce stanu wojennego.

- Jeżeli uznamy, że jesteśmy w stanie wojny, zerwane są stosunki dyplomatyczne, wstrzymuje się wszelką komunikację... Stan wojny nie oznacza, że trzeba prowadzić działania wojenne. Chodzi tylko o to, że podejmuje się kroki, które są z punktu widzenia agresora bardzo bolesne. Trudno sobie wyobrazić, że Białoruś przyjemnie by odebrała zamknięcie tranzytu przez Polskę czy zamknięcie polskiej przestrzeni powietrznej. To są środki bardzo bolesne

- tłumaczył były szef MON.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe