Kubański ksiądz do lewicy: Pogódźcie się z porażką socjalizmu. Kuba nie jest tym czym byście chcieli

Ks. Alberto Reyes Pías z archidiecezji Camagüey na Kubie we wpisie na Facebooku podjął polemikę z wyznawcami lewicowych ideologii, którzy chwalą socjalizm.
- Rozumiem, że chcielibyście, aby Kuba była wzorem udanego i funkcjonalnego socjalizmu, ale skłamałbym, gdybym powiedział wam, że tak jest. Wiem, że trudno jest patrzeć, jak rozpadają się marzenia, i wiem, jak trudno jest przezwyciężyć uparte pragnienie urzeczywistnienia tego, co nie może istnieć.
- napisał kubański ksiądz.
- Model kubański okazał się porażką i pokornie proszę lewicę, aby ostatecznie to zaakceptowała.
- zaznaczył ks. Pías.
Wskazał również, że pomimo oczywistej porażki socjalizmu, Kuba „była zarówno dla europejskiej, jak i latynoamerykańskiej lewicy, marzeniem i ideałem tego, co nigdy nie istniało: udanego socjalizmu, szczęśliwego i dostatniego kraju marksistowsko-leninowskiego, w którym ludzie czują się swobodnie i bezpiecznie, gdzie nie ma niesprawiedliwości ani nieszczęścia, gdzie biedni czują się wspierani i bezpieczni, dumni ze swoich przywódców i ufni w szczęśliwą i świetlaną przyszłość swoich dzieci”.
- I tak jak nie chcę kpić z was, proszę was o to samo dla mojego narodu. Proszę, przestańcie drwić z mojego narodu, przestańcie w kółko bronić cudownej rzeczywistości, która nie istnieje. Szanujmy się nawzajem i zaakceptujmy, że Kuba nie jest tym, czym byście chcieli, aby była i że 62 lata to więcej niż wystarczająco czasu, aby pokazać, że nigdy nie będzie.
- napisał Ks. Alberto Reyes Pías.