W słowach skierowanych na te okazję, papież podkreślił, że w obecnej chwili potrzeba czegoś więcej niż słów o potrzebie zaangażowania w proces uzdrowienia planety - trzeba aktywnego działania na rzecz ochrony konkretnych ekosystemów. Franciszek zauważył także, że kłopoty ze środowiskiem znajdują swoje odbicie także w stosunkach międzyludzkich. 

W akcie wpisania studiów z zakresu ekologii i ochrony środowiska w poczet  studiów kościelnych, Franciszek uczestniczył z patriarchą ekumenicznym Bartłomiejem i Audrey Ayoulay, dyrektor generalną UNESCO. Papież przypomniał także o swoim apelu na spotkanie COP26 w Glasgow. 

"Są to wybory, które przywołują pierwotną misję uniwersytetów, jako uprzywilejowanego miejsca formacji i kształcenia, gdzie spotykają się różne dziedziny wiedzy, a studenci i wykładowcy łączą siły, by podejmować refleksję i twórczo rozwijać nowe drogi do przejścia" - powiedział Franciszek i dodał, że "działalność akademicka ma sprzyjać integralnemu nawróceniu ekologicznemu w celu zachowania wspaniałości stworzenia, przede wszystkim poprzez odbudowanie koniecznej jedności między naukami przyrodniczymi i społecznymi...".

Ojciec Święty dodał, że taka idea ma służyć procesowi nawrócenia ekologicznego od zainteresowania sprawami środowiska po misję jego odnowy, która służyć ma samej naturze, ale też tym, którzy z powodu zanieczyszczenia i zmian w przyrodzie najbardziej cierpią. "Jest to największa odpowiedzialność wobec tych, którzy z powodu degradacji środowiska są wykluczeni, opuszczeni i zapomniani. Jest to dzieło, do którego Kościoły, i wszyscy ludzie dobrej woli są wezwani, by wnieść swój niezbędny wkład, stając się głosem tych, którzy głosu nie mają" - mówił.