Nieoficjalnie. PiS ma dwie kandydatki do wyborów prezydenckich

Według doniesień tabloidu rozpatrywane są kandydatury Elżbiety Witek i Beaty Szydło.
- To między nią a Beatą Szydło rozegra się wojna o kandydaturę z ramienia PiS. Witek dzielnie buduje swoje otoczenie. Ma poparcie m.in. marszałka Terleckiego. Jej wysokie notowania u prezesa podkreśla fakt, że to ona w maju prezentowała Polski Ład z ramienia PiS, obok premiera i prezesa
- mówi SE polityk z kierownictwa PiS
Według anonimowego źródła gazety, faworytką jest Beata Szydło, o czym ma świadczyć mianowanie uważanego za jej człowieka Henryka Kowalczyka ministrem rolnictwa i wicepremierem.
Inną opinię ma prof. Kazimierz Kik:
- Obie panie są inteligentne. Widać też, że ostatnio bardzo mocno uaktywniła się marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Mam tu na myśli orędzie w sprawie sytuacji na granicy. Sądzę, że to właśnie ją, a nie panią Szydło, wybrałby Jarosław Kaczyński na kandydata na prezydenta z ramienia PiS
- mówi znany politolog SuperExpressowi.