„Droga Janko, ja Cię dalej bardzo lubię, ale muszę powiedzieć…”. Mazurek skomentował słowa Ochojskiej [WIDEO]
Kilka dni temu Ochojska zaatakowała na Twitterze rząd za to, że przy odpieraniu ataku agresywnych cudzoziemców na granicy polsko-białoruskiej polscy funkcjonariusze użyli… armatek wodnych.
„Tragedia na granicy została wywołana przez Wasze błędy w zarządzaniu tą sytuacją. Ogarnijcie się. Można jeszcze coś zrobić” – apelowała.
CZYTAJ WIĘCEJ: Niebywałe. Polscy funkcjonariusze odnoszą rany, a Ochojska… atakuje rząd za używanie armatek wodnych
Mazurek komentuje
– Janina Ochojska, którą znałem, byliśmy po imieniu. Droga Janko, ja Cię dalej bardzo lubię, ale muszę powiedzieć, że jak czytam teraz, może zacytuję, iż – użycie armatek wodnych na migrantów, którzy nie mają się gdzie osuszyć grozi śmiercią z powodu zamarznięcia – to nie wiem, gdzie droga Janko oczy ze wstydu podziać – stwierdził dziennikarz prowadzący poranną audycję na antenie RMF FM.
– Jest takie stare przysłowie, które mówi, że nie czas żałować róż, kiedy płoną lasy. Jak się widzi, co się widzi, a tego się nie dało przekłamać, że uzbrojeni w jakieś kije, drongi i kamienie podpuszczani oczywiście przez Białorusinów, często razem z nimi ludzie napadają na polskich pograniczników i dostają w zamian coś tak strasznego i brutalnego jak armatkę wodną i polska eurodeputowana mówi, że to skandal bo oni mogą teraz umrzeć, to ja myślę sobie, że co to mieli otworzyć te granicę? – dodał.