„Dni Łukasza Mejzy w Ministerstwie Sportu są już raczej policzone”

„Sprawa ministra Mejzy i historia jego firm wyszła poza medialno-polityczną bańkę i trafiła do wyborców szeroko rozumianej prawicy. Między innymi z tego powodu twierdzę, że kierownictwo obozu rządzącego podejmie decyzję, której oczekuje większość klubu PiS [czyt. dymisję]” – powiedział w Poranku „Siódma9” red. Michał Wróblewski (Wp.pl).
 „Dni Łukasza Mejzy w Ministerstwie Sportu są już raczej policzone”
/ PAP/Tomasz Gzell

„Uważam, że ostatecznie stanowisko wiceministra sportu zostanie zwolnione i miejsce Łukasza Mejzy zajmie inny polityk. Sprawa Mejzy i historia jego firm wyszła poza medialno-polityczną bańkę i trafiła do wyborców szeroko rozumianej prawicy. Między innymi z tego powodu twierdzę, że kierownictwo obozu rządzącego podejmie decyzje, których oczekuje większość klubu PiS” – stwierdził red. Wróblewski.

„Mejza tłumaczy się, że nie zarobił złotówki. Tylko to twierdzenie można między bajki włożyć, bo chodzi o to, że chciał na tym zarabiać, chciał na tym żerować. Kamil Bortniczuk poniekąd to przyznał, ponieważ powiedział o pewnej naiwności części rodzin, o sprawie, która jest moralnie wątpliwa. Już po tych słowach ministra sportu Łukasz Mejza powinien z rządu wylecieć” – przyznał rozmówca Anny Czytowskiej.

W rozmowie poruszono temat strategii rządu na walkę z COVID-19.

„Pandemia i to, co się dzisiaj dzieje, odsłania kolejne, (bo czwarty już raz) ogromne problemy rządu z podejmowaniem decyzji, z odwagą” – mówił Gość Poranka „Siódma9”.

 

 


 

POLECANE
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie” z ostatniej chwili
MSZ wezwało ambasadora. Rosja: „Nie ma żadnych dowodów, że drony były rosyjskie”

Po nocnym ataku dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, MSZ wezwało rosyjskiego dyplomatę i wręczyło mu notę protestacyjną. Moskwa jednak wszystkiemu zaprzecza, twierdząc: „Nie ma żadnych dowodów, że to były drony rosyjskie”.

Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Kreml wydał komunikat: Brak prośby od polskich władz

Kreml odmówił komentarza w sprawie wtargnięcia rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną w nocy z wtorku na środę – przekazał rzecznik Dmitrij Pieskow. Podkreślił, że sprawa leży w gestii rosyjskiego ministerstwa obrony, które dotąd nie odniosło się do incydentu.

NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4 pilne
NATO zgodziło się na uruchomienie art. 4

Drony nad Polską zmusiły Warszawę do sięgnięcia po jeden z najważniejszych artykułów Traktatu Północnoatlantyckiego. NATO uruchomiło art. 4 – konsultacje sojuszników już się rozpoczęły.

Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu z ostatniej chwili
Eksplozje pod Wilnem. Płoną wagony Orlenu

W środę rano na stacji w podwileńskich Trokach Wokach zapaliło się osiem wagonów kolejowych przewożących gaz płynny. Jak poinformowały służby, zgłoszenie wpłynęło o 9.46. W wyniku zdarzenia jedna osoba została ranna.

Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest komunikat Sztabu Generalnego

Oficjalnie potwierdzono naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez wojskowe drony. Jest nowy komunikat Sztabu Generalnego.

MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB z ostatniej chwili
MSWiA: Nie było konieczności wysyłania alertów RCB

– Państwo w nocy czuwało, czuwało wojsko, MON, MSWiA i wszystkie służby, żeby obywatele mogli spać. Wysłanie komunikatu RCB w nocy lub rankiem, gdy nie było bezpośredniego zagrożenia zdrowia lub życia, spowodowałoby niebywałą panikę – stwierdziła podczas spotkania z dziennikarzami rzecznik MSWiA Karolina Gałecka.

Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb z ostatniej chwili
Jeden z dronów uderzył w budynek mieszkalny. Trwa akcja służb

Jeden z dronów, które naruszyły dzisiaj polską przestrzeń powietrzną, uderzył w dom mieszkalny w miejscowości Wyryki w woj. lubelskim. Maszyna uszkodziła dach budynku i samochód stojący nieopodal domu.

Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski? z ostatniej chwili
Drony nad Polską i uruchomienie art. 4 NATO. Co to oznacza dla Polski?

Nocny atak dronów, które naruszyły polską przestrzeń powietrzną, może mieć poważne konsekwencje polityczne i wojskowe. Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Co to właściwie oznacza i jak może wpłynąć na nasze bezpieczeństwo?

Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO pilne
Tusk: Uruchamiamy art. 4 Traktatu NATO

Premier Donald Tusk poinformował w Sejmie, że Polska uruchamia artykuł 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Szef rządu zaznaczył, że decyzja została podjęta wspólnie z prezydentem.

Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi z ostatniej chwili
Drony nad Polską. Jest stanowisko Białorusi

Po bezprecedensowych naruszeniach polskiej przestrzeni powietrznej głos zabrała Białoruś. Szef tamtejszego Sztabu Generalnego, generał major Paweł Murawiejko, opublikował oświadczenie, w którym odniósł się do zdarzeń z nocy z wtorku na środę, gdy polskie i sojusznicze siły NATO zestrzeliły drony nad terytorium naszego kraju, których część nadleciała z Białorusi.

REKLAMA

„Dni Łukasza Mejzy w Ministerstwie Sportu są już raczej policzone”

„Sprawa ministra Mejzy i historia jego firm wyszła poza medialno-polityczną bańkę i trafiła do wyborców szeroko rozumianej prawicy. Między innymi z tego powodu twierdzę, że kierownictwo obozu rządzącego podejmie decyzję, której oczekuje większość klubu PiS [czyt. dymisję]” – powiedział w Poranku „Siódma9” red. Michał Wróblewski (Wp.pl).
 „Dni Łukasza Mejzy w Ministerstwie Sportu są już raczej policzone”
/ PAP/Tomasz Gzell

„Uważam, że ostatecznie stanowisko wiceministra sportu zostanie zwolnione i miejsce Łukasza Mejzy zajmie inny polityk. Sprawa Mejzy i historia jego firm wyszła poza medialno-polityczną bańkę i trafiła do wyborców szeroko rozumianej prawicy. Między innymi z tego powodu twierdzę, że kierownictwo obozu rządzącego podejmie decyzje, których oczekuje większość klubu PiS” – stwierdził red. Wróblewski.

„Mejza tłumaczy się, że nie zarobił złotówki. Tylko to twierdzenie można między bajki włożyć, bo chodzi o to, że chciał na tym zarabiać, chciał na tym żerować. Kamil Bortniczuk poniekąd to przyznał, ponieważ powiedział o pewnej naiwności części rodzin, o sprawie, która jest moralnie wątpliwa. Już po tych słowach ministra sportu Łukasz Mejza powinien z rządu wylecieć” – przyznał rozmówca Anny Czytowskiej.

W rozmowie poruszono temat strategii rządu na walkę z COVID-19.

„Pandemia i to, co się dzisiaj dzieje, odsłania kolejne, (bo czwarty już raz) ogromne problemy rządu z podejmowaniem decyzji, z odwagą” – mówił Gość Poranka „Siódma9”.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe