Zagulska kolejny raz prosi o pieniądze. Tym razem… rozbił jej się telefon

O Hannie Zagulskiej głośno było w ostatnim czasie wiele razy. Większość komentatorów nie ma wątpliwości, że z mało chlubnych powodów – aktywistka bowiem, zamiast próbować samodzielnie zarobić na życie, zaczęła zakładać internetowe zbiórki, w których prosi internautów o wpłaty, aby mogła zaspokoić rozmaite potrzeby życiowe.
Lewicowa aktywistka organizowała m.in. słynną w mediach społecznościowych „zbiórkę na komputer”, a także zbiórkę ogólną na „potrzeby życiowe”. „Pomóż mi przetrwać do końca roku. Nie prosiłabym, gdybym «miała», a hejt w internecie pokazuje, że jak widać osobom jak ja nie należy się życie w zgodzie ze sobą, wsparcie i prioretyzowanie zdrowia” – pisała wówczas Zagulska.
CZYTAJ WIĘCEJ: "Pomóż mi przetrwać do końca roku". Zagulska zakłada kolejną zbiórkę
„Najnowsza inwestycja we mnie”
Teraz aktywistka opublikowała kolejny wpis, w którym postanowiła podzielić się „najnowszą inwestycją”, za którą chce zapłacić środkami przekazanymi przez internautów.
„Rozbił i rozlał mi się telefon mój Huwawei. Dwa pozostałe nie działają, jak myślicie, Twitter pęknie, jak dopiszę na zrzutka.pl, że najnowszą inwestycją we mnie będzie telefon komórkowy?” – zapytała i opublikowała link do zbiórki.
"Najnowszą inwestycją we mnie". W inwestycji chodzi o to, że po czasie się na niej zarobi, a w tym przypadku co zyskamy? pic.twitter.com/jY3D1NgUqH
— Marcin Dobski (@szachmad) December 2, 2021