Roman Giertych trafi do aresztu? „Każde poprzednie wezwanie na przesłuchanie zignorował”

Roman Giertych został ponownie wezwany do prokuratury w związku ze śledztwem ws. wyprowadzenia pieniędzy ze spółki giełdowej – dowiedziała się PAP. Prokuratura Krajowa potwierdziła tę informację. Jeśli adwokat kolejny raz nie stawi się przed śledczymi, to prokuratura zamierza wystąpić o tymczasowe aresztowanie.
Roman Giertych Roman Giertych trafi do aresztu?  „Każde poprzednie wezwanie na przesłuchanie zignorował”
Roman Giertych / YouTube/Onet Rano

Jak przekazał PAP rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński, to już dwudziesty pierwszy wyznaczony Giertychowi termin. „Każde poprzednie wezwanie na przesłuchanie Roman G. zignorował” – dodał.

ProkUrator Łapczyński pytany przez PAP, potwierdził, że Prokuratura Regionalna w Lublinie wezwała Romana Giertycha jako podejrzanego na przesłuchanie wyznaczone na najbliższy wtorek. Śledczy zamierzają przedstawić mu dodatkowe zarzuty w sprawie dotyczącej przywłaszczenia ponad 72 mln zł na szkodę giełdowej spółki Polnord. „Zebrane w śledztwie nowe dowody potwierdzają, że doszło do przestępstwa, z którego osobiste korzyści czerpał Roman G. i uzasadniają postawienie mu dodatkowych zarzutów. Ich rozstrzygnięcie będzie należeć do sądu, jeśli podejrzany przestanie się ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości albo zostanie do niego doprowadzony” – wskazał prokurator.

Jak podkreślił, jeśli Giertych nie stawi się po raz kolejny, prokuratura planuje wystąpić do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. „Zgoda sądu umożliwi poszukiwanie Romana G. listem gończym. Jest to konieczne w sytuacji, gdy miejsca przebywania podejrzanego nie znają – jak deklarują – ani jego żona, ani współpracownicy. Okoliczności wskazują zaś, że Roman G. celowo ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, wiedząc o kierowanych do niego wezwaniach i nowych zarzutach prokuratury” – podkreślił Łapczyński.

Z informacji przekazanych przez PK wynika, że od grudnia 2020 r. śledczy wysłali do Giertycha pod różne adresy ponad 100 wezwań na przesłuchanie. Według prokuratury korespondencja była kierowana pod wszystkie znane adresy podejrzanego, w tym za granicą, do jego kancelarii adwokackiej i do jego obrońców, a także w formie MMS-ów wysyłanych na numer telefonu podejrzanego. Zauważono też, że wezwania próbowała doręczyć polska i włoska policja, a także pracownik administracyjny prokuratury.

Łapczyński zwrócił też uwagę, że żona podejrzanego – przebywająca za granicą – oświadczyła włoskiej Sekcji Policji Sądowej Karabinierów, że nie zna miejsca pobytu męża. „Podobnej odpowiedzi udzielali pracownicy kancelarii prawnej Romana G. Nawiązane przez prokuraturę połączenie telefoniczne z numerem należącym do podejrzanego odebrał Roman G., po czym, gdy zorientował się, czego może dotyczyć rozmowa, rozłączył się” – relacjonował prokurator.

Jak podkreślił, Giertych wie o kierowanych do niego wezwaniach i decyzji o postawieniu mu nowych zarzutów, ponieważ – jak zauważył – adwokat publicznie komentuje je w mediach.

„Kwestionuje swój status w śledztwie jako podejrzanego, mimo że jednocześnie korzysta z przysługujących podejrzanemu uprawnień. Ustanowił swoich obrońców w śledztwie i składa zażalenia na decyzje wydawane w toku postępowania. W przeciwieństwie do innych podejrzanych w tym samym śledztwie nie respektuje natomiast swoich obowiązków procesowych, których jako prawnik ma świadomość i stawia się ponad prawem, ignorując wezwania prokuratury. Sabotuje postępowanie, które ma rozstrzygnąć, czy dopuścił się naruszenia prawa i unika merytorycznego odniesienia się do zarzutów” – podkreślił prok. Łapczyński.

Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października ub.r. w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty. (PAP)

autor: Mateusz Mikowski

 

mm/ tgo/


 

POLECANE
Wypadek na trasie Tour de Pologne. Jeden z kolarzy w poważnym stanie z ostatniej chwili
Wypadek na trasie Tour de Pologne. Jeden z kolarzy w poważnym stanie

Na trzecim etapie Tour de Pologne doszło do kraksy, w której ucierpiało kilkunastu zawodników, jednak stan Filippo Baronciniego długo owiany był tajemnicą. A to właśnie Włoch ucierpiał najmocniej. W końcu, tuż przed północą, zespół Baronciniego i Rafała Majki wydał komunikat. Czytamy w nim, że kolarz doznał m.in. "złamania kręgu szyjnego bez następstw neurologicznych".

Czterech nowych posłów PiS w Sejmie z ostatniej chwili
Czterech nowych posłów PiS w Sejmie

Do Kancelarii Prezydenta Karola Nawrockiego wejdzie czterech dotychczasowych posłów PiS i zgodnie z przepisami będą musieli zrzec się mandatów poselskich. W ich miejsce do Sejmu wejdą: Michał Jach, Bogumiła Olbryś, Marek Subocz i Tomasz Rzymkowski.

Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji gorące
Times of Israel uderza w Prezydenta Karola Nawrockiego w dniu inauguracji

Dziś Karol Nawrocki został zaprzysiężony na Prezydenta RP. Izraelski Times of Israel uznał to za doskonałą okazję żeby w niego uderzyć.

Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje gorące
Siłowe wejście do KRS? Nowe informacje

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa. Teraz sędzia Sądu Najwyższego przekazał nowe informacje

Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu z ostatniej chwili
Media: Trump planuje spotkać się z Putinem w przyszłym tygodniu

Prezydent USA Donald Trump planuje spotkać się osobiście z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w przyszłym tygodniu – podał w środę „New York Times”.

Zełenski rozmawiał z Trumpem. Wojna musi się zakończyć z ostatniej chwili
Zełenski rozmawiał z Trumpem. "Wojna musi się zakończyć"

– Wojna musi się zakończyć, a jej zakończenia musi być uczciwe – oświadczył w środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski po rozmowie telefonicznej z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Ujawnił, że w rozmowie uczestniczyli też liderzy państw europejskich.

Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński z ostatniej chwili
Kamiński ujawnia kulisy spotkania Hołownia–Kaczyński

Nie milkną echa nocnego spotkania, w którym wzięli udział marszałek Sejmu Szymon Hołownia i szef PiS Jarosław Kaczyński. Michał Kamiński zdradził kulisy.

Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo z ostatniej chwili
Mentzen w Berlinie oddał hołd Powstańcom. Policja wszczęła śledztwo

Niemiecka policja wszczęło śledztwo w sprawie sytuacji z 1 sierpnia, kiedy to Sławomir Mentzen wraz z grupą polityków odpalił race oraz rozwinął transparent "W 1944 roku Niemcy wymordowali 200 tys. Polaków i zniszczyli Warszawę. Nigdy nie pozwolimy wam zapomnieć".

Jutro siłowe wejście do KRS z ostatniej chwili
"Jutro siłowe wejście do KRS"

Według informacji przekazanych przez prof. Kamila Zaradkiewicza jutro może nastąpić siłowe wejście do Krajowej Rady Sądownictwa.

Strzelanina w bazie wojskowej USA z ostatniej chwili
Strzelanina w bazie wojskowej USA

W bazie Fort Stewart w stanie Georgia w USA doszło do strzelaniny. Dowódca bazy nakazał jej natychmiastowe zamknięcie.

REKLAMA

Roman Giertych trafi do aresztu? „Każde poprzednie wezwanie na przesłuchanie zignorował”

Roman Giertych został ponownie wezwany do prokuratury w związku ze śledztwem ws. wyprowadzenia pieniędzy ze spółki giełdowej – dowiedziała się PAP. Prokuratura Krajowa potwierdziła tę informację. Jeśli adwokat kolejny raz nie stawi się przed śledczymi, to prokuratura zamierza wystąpić o tymczasowe aresztowanie.
Roman Giertych Roman Giertych trafi do aresztu?  „Każde poprzednie wezwanie na przesłuchanie zignorował”
Roman Giertych / YouTube/Onet Rano

Jak przekazał PAP rzecznik Prokuratury Krajowej Łukasz Łapczyński, to już dwudziesty pierwszy wyznaczony Giertychowi termin. „Każde poprzednie wezwanie na przesłuchanie Roman G. zignorował” – dodał.

ProkUrator Łapczyński pytany przez PAP, potwierdził, że Prokuratura Regionalna w Lublinie wezwała Romana Giertycha jako podejrzanego na przesłuchanie wyznaczone na najbliższy wtorek. Śledczy zamierzają przedstawić mu dodatkowe zarzuty w sprawie dotyczącej przywłaszczenia ponad 72 mln zł na szkodę giełdowej spółki Polnord. „Zebrane w śledztwie nowe dowody potwierdzają, że doszło do przestępstwa, z którego osobiste korzyści czerpał Roman G. i uzasadniają postawienie mu dodatkowych zarzutów. Ich rozstrzygnięcie będzie należeć do sądu, jeśli podejrzany przestanie się ukrywać przed wymiarem sprawiedliwości albo zostanie do niego doprowadzony” – wskazał prokurator.

Jak podkreślił, jeśli Giertych nie stawi się po raz kolejny, prokuratura planuje wystąpić do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. „Zgoda sądu umożliwi poszukiwanie Romana G. listem gończym. Jest to konieczne w sytuacji, gdy miejsca przebywania podejrzanego nie znają – jak deklarują – ani jego żona, ani współpracownicy. Okoliczności wskazują zaś, że Roman G. celowo ukrywa się przed wymiarem sprawiedliwości, wiedząc o kierowanych do niego wezwaniach i nowych zarzutach prokuratury” – podkreślił Łapczyński.

Z informacji przekazanych przez PK wynika, że od grudnia 2020 r. śledczy wysłali do Giertycha pod różne adresy ponad 100 wezwań na przesłuchanie. Według prokuratury korespondencja była kierowana pod wszystkie znane adresy podejrzanego, w tym za granicą, do jego kancelarii adwokackiej i do jego obrońców, a także w formie MMS-ów wysyłanych na numer telefonu podejrzanego. Zauważono też, że wezwania próbowała doręczyć polska i włoska policja, a także pracownik administracyjny prokuratury.

Łapczyński zwrócił też uwagę, że żona podejrzanego – przebywająca za granicą – oświadczyła włoskiej Sekcji Policji Sądowej Karabinierów, że nie zna miejsca pobytu męża. „Podobnej odpowiedzi udzielali pracownicy kancelarii prawnej Romana G. Nawiązane przez prokuraturę połączenie telefoniczne z numerem należącym do podejrzanego odebrał Roman G., po czym, gdy zorientował się, czego może dotyczyć rozmowa, rozłączył się” – relacjonował prokurator.

Jak podkreślił, Giertych wie o kierowanych do niego wezwaniach i decyzji o postawieniu mu nowych zarzutów, ponieważ – jak zauważył – adwokat publicznie komentuje je w mediach.

„Kwestionuje swój status w śledztwie jako podejrzanego, mimo że jednocześnie korzysta z przysługujących podejrzanemu uprawnień. Ustanowił swoich obrońców w śledztwie i składa zażalenia na decyzje wydawane w toku postępowania. W przeciwieństwie do innych podejrzanych w tym samym śledztwie nie respektuje natomiast swoich obowiązków procesowych, których jako prawnik ma świadomość i stawia się ponad prawem, ignorując wezwania prokuratury. Sabotuje postępowanie, które ma rozstrzygnąć, czy dopuścił się naruszenia prawa i unika merytorycznego odniesienia się do zarzutów” – podkreślił prok. Łapczyński.

Roman Giertych był jedną z 12 osób zatrzymanych w połowie października ub.r. w związku ze śledztwem dotyczącym wyprowadzenia i przywłaszczenia łącznie ok. 92 mln zł z giełdowej spółki deweloperskiej Polnord. Zatrzymanym w sprawie przedstawiono zarzuty. (PAP)

autor: Mateusz Mikowski

 

mm/ tgo/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe