Firma Łukasza Mejzy będzie musiała zwrócić pieniądze. Kwota zwala z nóg

Wiceminister sportu Łukasz Mejza będzie musiał zwrócić przeszło 660 tys. złotych – wynika z informacji Wirtualnej Polski.
Łukasz Mejza Firma Łukasza Mejzy będzie musiała zwrócić pieniądze. Kwota zwala z nóg
Łukasz Mejza / fot. PAP / Tomasz Gzell

Według informacji Wirtualnej Polski chodzi o firmę „Future Wolves” zajmującą się marketingiem i szkoleniem. Spółka powstała w czerwcu 2019 roku, zaś działalność przedsiębiorstwa została zawieszona 14 października 2021 roku – tuż przed wejściem Łukasza Mejzy do rządu Zjednoczonej Prawicy.

„Jesteśmy stadem drapieżnych wilków, które wyniesie twoją firmę na wyżyny marketingu. Granice? Limity? To nie dla nas. Przeskoczyliśmy już niejedną przeszkodę i nie zamierzamy zwalniać tempa. Nasze stado króluje w lesie, w górach i na nizinach” – pisał o firmie Mejza. Dziś po „Future Wolves” nie ma żadnego śladu – zniknęła strona internetowa oraz profile w mediach społecznościowych.

Blisko 700 tys. zł do zwrotu

Według oświadczenia majątkowego wiceminister sportu zarobił w „Future Wolves” okrągły milion złotych. Jego firma była partnerem programów „Lubuskie Bony Rozwojowe” oraz „Lubuskie Bony Szkoleniowe”. Pieniądze na bony pochodziły ze środków unijnych.

„Szkolenia w firmie Łukasza Mejzy wybrało 52 przedsiębiorców. Wypłacono mu za to z unijnych środków 961 tysięcy złotych. Na liście korzystających z usług «Future Wolves» są np. salon fryzjerski, studio fotograficzne i firmy handlowe. I właśnie zakończyła się kontrola dotycząca działalności firmy Łukasza Mejzy w ramach akcji prowadzonej przez Agencję Rozwoju Regionalnego z Zielonej Góry. Tu Mejza przeszkolił 37 przedsiębiorstw i 76 osób” – pisze Wirtualna Polska.

Jak wynika z informacji podanych przez portal, urzędnicy podjęli już decyzję pokontrolną. Wedle tych doniesień 683 tys. 950 zł będzie musiało zostać zwrócone. 664 tys. i 75 zł to pieniądze, które musi oddać firma „Future Wolves Łukasz Mejza”. Z kolei 19 tys. 875 zł powinna oddać firma „Good Solutions Marcelina Rafińska”. Rafińska to asystentka społeczna Łukasza Mejzy.


 

POLECANE
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów z ostatniej chwili
Mijanka w wyborach prezydenckich w Rumunii. Przeliczono blisko 99 proc. głosów

Po przeliczeniu 98,85 proc. głosów, George Simion wygrał I turę wyborów prezydenckich z 40,39 proc. wynikiem. Na drugim miejscu znalazł się Dan Nicusor z 20,86 proc. wynikiem. Druga tura wyborów prezydenckich w Rumunii odbędzie się 18 maja.

Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż z ostatniej chwili
Najgorszy wynik Trzaskowskiego od początku kampanii. Nowy sondaż

Rafał Trzaskowski notuje najniższy wynik od początku kampanii wyborczej, a największy zysk odnotowuje Karol Nawrocki – wynika z najnowszej prognozy prezydenckiej Onetu.

Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy z ostatniej chwili
Wybory w Rumunii. Połowa głosów policzona. Duża przewaga kandydata prawicy

Po przeliczeniu połowy głosów I tury wyborów prezydenckich w Rumunii George Simion prowadzi z 42,13 proc. poparcia. Drugie miejsce przypada Crinowi Antonescu (22,42 proc.).

Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich z ostatniej chwili
Pierwszy komentarz George Simiona po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich

– Jestem tu, by Rumunia powróciła do porządku konstytucyjnego. Mam jeden cel: zwrócić narodowi rumuńskiemu to, co mu odebrano – oświadczył w niedzielę George Simion, kandydat na prezydenta Rumunii, który wygrał I turę.

Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji z ostatniej chwili
Duży pożar w Łodzi. Doszło do kilku eksplozji

W niedzielę 4 maja po godzinie 17:30 przy ul. Starorudzkiej w Łodzi doszło do pożaru. Płoną dwa samochody ciężarowe z naczepami, wiata magazynowa oraz składowisko palet.

Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll z ostatniej chwili
Wybory prezydenckie w Rumunii. Są wyniki exit poll

George Simion uzyskał 33,1 proc. wynik i wygrał I turę wyborów prezydenckich w Rumunii, które odbyły się w niedzielę. Na drugim miejscu z wynikiem 22,9 proc. znalazł się Crin Antonescu, liberał wspierany przez koalicję rządzącą – wynika z badania exit poll Curs.

Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic z ostatniej chwili
Utrudnienia w ruchu. Komunikat dla mieszkańców Katowic

Trzy osoby w szpitalu po wykolejeniu tramwaju na ul. Chorzowskiej w Katowicach. Ruch jest utrudniony, trwa akcja służb.

Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują z ostatniej chwili
Rosnący problem w stolicy. Mieszkańcy Warszawy alarmują

Warszawa walczy z dzikami. Lasy Miejskie stosują metodę odławiania z uśmiercaniem, by ograniczyć zagrożenie dla mieszkańców.

Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty Wiadomości
Groźny incydent w gdyńskim szpitalu. 28-latka usłyszała zarzuty

28-latka, która w nocy z piątku na sobotę zaatakowała lekarzy na oddziale SOR gdyńskiego szpitala, usłyszała zarzuty. Prokuratura zastosowała wobec kobiety dozór policyjny i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonych.

Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego Wiadomości
Świetne wieści dla kibiców Barcelony. Chodzi o Roberta Lewandowskiego

Robert Lewandowski znów trenuje z drużyną i jest gotowy do gry po kontuzji. Klub pokazał zdjęcie z treningu, na którym Polak ćwiczy razem z nowym trenerem - Hansim Flickiem.

REKLAMA

Firma Łukasza Mejzy będzie musiała zwrócić pieniądze. Kwota zwala z nóg

Wiceminister sportu Łukasz Mejza będzie musiał zwrócić przeszło 660 tys. złotych – wynika z informacji Wirtualnej Polski.
Łukasz Mejza Firma Łukasza Mejzy będzie musiała zwrócić pieniądze. Kwota zwala z nóg
Łukasz Mejza / fot. PAP / Tomasz Gzell

Według informacji Wirtualnej Polski chodzi o firmę „Future Wolves” zajmującą się marketingiem i szkoleniem. Spółka powstała w czerwcu 2019 roku, zaś działalność przedsiębiorstwa została zawieszona 14 października 2021 roku – tuż przed wejściem Łukasza Mejzy do rządu Zjednoczonej Prawicy.

„Jesteśmy stadem drapieżnych wilków, które wyniesie twoją firmę na wyżyny marketingu. Granice? Limity? To nie dla nas. Przeskoczyliśmy już niejedną przeszkodę i nie zamierzamy zwalniać tempa. Nasze stado króluje w lesie, w górach i na nizinach” – pisał o firmie Mejza. Dziś po „Future Wolves” nie ma żadnego śladu – zniknęła strona internetowa oraz profile w mediach społecznościowych.

Blisko 700 tys. zł do zwrotu

Według oświadczenia majątkowego wiceminister sportu zarobił w „Future Wolves” okrągły milion złotych. Jego firma była partnerem programów „Lubuskie Bony Rozwojowe” oraz „Lubuskie Bony Szkoleniowe”. Pieniądze na bony pochodziły ze środków unijnych.

„Szkolenia w firmie Łukasza Mejzy wybrało 52 przedsiębiorców. Wypłacono mu za to z unijnych środków 961 tysięcy złotych. Na liście korzystających z usług «Future Wolves» są np. salon fryzjerski, studio fotograficzne i firmy handlowe. I właśnie zakończyła się kontrola dotycząca działalności firmy Łukasza Mejzy w ramach akcji prowadzonej przez Agencję Rozwoju Regionalnego z Zielonej Góry. Tu Mejza przeszkolił 37 przedsiębiorstw i 76 osób” – pisze Wirtualna Polska.

Jak wynika z informacji podanych przez portal, urzędnicy podjęli już decyzję pokontrolną. Wedle tych doniesień 683 tys. 950 zł będzie musiało zostać zwrócone. 664 tys. i 75 zł to pieniądze, które musi oddać firma „Future Wolves Łukasz Mejza”. Z kolei 19 tys. 875 zł powinna oddać firma „Good Solutions Marcelina Rafińska”. Rafińska to asystentka społeczna Łukasza Mejzy.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe