Europoseł Patryk Jaki podczas swojego wystąpienia w Parlamencie Europejskim zakpił z unijnych polityków w sprawie tzw. praworządności, nawiązując do doniesień dziennika „Libération”, który oskarżył o konflikt interesów i handel wpływami sędziów Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej – m.in. jego przewodniczącego sędziego Koena Lenaertsa oraz ważnych unijnych urzędników związanych z Europejską Partią Ludową.

ZOBACZ TAKŻE: Wielki skandal z udziałem sędziów TSUE i KE? Szokujące informacje francuskiego dziennika

Jak się uczyć, to od najlepszych

– Blokujecie środki dla Polski, bo nie podoba wam się polski system sprawiedliwości. A ja wiem, jak rozwiązać ten problem. Nawiążę do tekstu „Libération”. A gdyby Polska zorganizowała swój system sprawiedliwości, tak samo jak wy organizujecie swój system sprawiedliwości w sądach, w TSUE i Trybunale Obrachunkowym? Czyli tak: polityczne rekomendacje na sędziów przez rząd, sędziów wpłacających na Wasze partie polityczne, a potem zabawy na polowaniach, w zamkach i w innych miejscach polityków, sędziów i lobbystów. Często na koszt podatnika. Komisarz od budżetu na kolacyjkach z sędzią, która ma go kontrolować

– mówił Patryk Jaki w PE.

– A potem w tym PE cisza. Tak jak zwyczajnie potraficie gardłować od rana do wieczora nt. niezawisłości sędziowskiej, praworządności – na ten temat cisza, cenzura, nie można o tym mówić. Dlatego ja mam dla państwa taki pomysł. A może Polska wdroży ten wasz europejski, nowoczesny system i wtedy odblokujecie środki? No bo przecież jak się uczyć, to od najlepszych

– zaznaczył europoseł.

A gdyby Polska wdrożyła ten wasz europejski, nowoczesny i postępowy system wymiaru sprawiedliwości opisany przez Libération @libe - to może odblokujecie nam środki? pic.twitter.com/CoHo0LavZh

— Patryk Jaki - MEP (@PatrykJaki) December 15, 2021