Piotrowicz nie przeprosi Gersdorf i Rączki za swoje słowa o „sędziach złodziejach”? Nieoficjalne informacje
Zgodnie z prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Warszawie z grudnia 2021 r. sędzia TK Stanisław Piotrowicz został zobligowany do przeprosin prof. Małgorzaty Gersdorf oraz prof. Krzysztofa Rączki, a także do wpłaty 20 tys. zł na rzecz Stowarzyszenia SOS Wioski Dziecięce.
Były polityk PiS miał opublikować oświadczenie tuż po głównym wydaniu „Faktów” TVN. Miało ono brzmieć następująco: „Przepraszam I prezes SN Małgorzatę Gersdorf oraz sędziego SN Krzysztofa Rączkę za to, że w dniu 27 sierpnia 2018 r. obraziłem ich, nazywając sędziów «zwykłymi złodziejami», którzy nie powinni orzekać dalej. Stanisław Piotrowicz”.
Nowe informacje WP
Według doniesień serwisu Wirtualna Polska, Stanisław Piotrowicz złożył do warszawskiego Sądu Apelacyjnego wniosek o wstrzymanie wyroku. Prośba została uwzględniona. O co chodzi? Sędzia TK złoży skargę kasacyjną, a to oznacza, że sprawa trafi do Sądu Najwyższego – tłumaczy portal.
Jak twierdzi WP, Piotrowicz – poprzez przeprosiny oraz wpłatę na organizację dobroczynną – mógłby ponieść „niepotrzebne szkody, których skutków nie będzie można usunąć”, w przypadku wygranej sprawy kasacyjnej.
„Argumentacja Piotrowicza w sprawie wstrzymania wykonania wyroku znalazła uznanie prokuratury, która włączyła się do sprawy. Jakub Romelczyk z Prokuratury Regionalnej w Warszawie w piśmie do sądu stanął po stronie sędziego Trybunału Konstytucyjnego” – informuje także serwis.