"Jest nam bardzo przykro. Chcemy kontynuować". Jest oświadczenie firmy Henkel po skandalu we Wrocławiu

„Firma Henkel zabroniła poświęcenia nowej pralni przez bp. Jacka Kicińskiego. Wrocławski biskup pomocniczy nie wszedł na konferencję, mimo że sam został na nią zaproszony”
– czytamy na Gosc.pl.
Jak podkreślono, pracownicy firmy Henkel mieli sygnalizować inny przebieg uroczystości – „początkowo sugerowali, żeby biskup przemawiał ostatni, (…) później jednak zablokowali także poświęcenie, tłumacząc się polityką firmy, która ma być neutralna światopoglądowo”.
„Polscy przedstawiciele firmy konsultowali to podobno nawet z niemiecką centralą, która kategorycznie zabroniła ceremonii poświęcenia, uznając to za niepotrzebny akt religijny. A pralnia znajduje się w... noclegowni św. Brata Alberta w Towarzystwie, które w swoim statucie ma wyraźnie napisane: katolicka organizacja dobroczynna” – dodano.
Serwis informuje, że brak możliwości poświęcenia miejsca przez biskupa miało być „warunkiem firmy Henkel”
- W dniu 20 stycznia br. we Wrocławiu przy ul. Małachowskiego 15 odbyła się uroczystość otwarcia Pralni Społecznie Odpowiedzialnej oferującej pomoc osobom w kryzysie bezdomności. Jest to wspólna inicjatywa firmy Henkel Polska, Fundacji Społecznie Bezpieczni, Stowarzyszenia Pomocy „Akson” i Towarzystwa Pomocy im. Św. Brata Alberta.
W nawiązaniu do przebiegu uroczystości pragniemy oświadczyć, iż jest nam bardzo przykro z powodu późniejszych kontrowersji co do uzgodnionej między stronami formuły i programu wydarzenia. Tym bardziej, że jesteśmy przekonani, że stało się tak na skutek głębokiego organizacyjnego nieporozumienia.
Nadrzędną wartością dla firmy Henkel jest dobro podopiecznych Towarzystwa Pomocy im Św. Brata Alberta, dlatego chcemy kontynuować nasze zaangażowanie w ten projekt.