Budka wykpił Kaczyńskiego po spotkaniu rządu z opozycją. "Jego pomysł to Himalaje absurdu"

Możliwość pozwania przez pracodawcę do sądu pracownika za odmowę poddania się testowi na koronawirusa ma - według szefa klubu KO Borysa Budki - zakładać najnowsza propozycja PiS dot. walki z pandemią. "To Himalaje absurdu" - ocenił Budka. Według niego pomysł taki padł we wtorek z ust Jarosława Kaczyńskiego.
 Budka wykpił Kaczyńskiego po spotkaniu rządu z opozycją.
/ PAP/Tomasz Gzell

W środę po południu w KPRM odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami partii politycznych dotyczące dalszej walki z pandemią Covid-19.

Borys Budka relacjonował dziennikarzom w Sejmie po spotkaniu, że rząd nie zaprezentował żadnych propozycji na piśmie. "Premier Morawiecki poprosił wicepremiera Kaczyńskiego o to, by przedstawił jakieś luźne założenia do ustawy" - dodał polityk Platformy Obywatelskiej. "Na nasze wyraźne żądanie pan premier zapowiedział, że być może jutro w Sejmie pojawi się odpowiedni projekt ustawy, ale nie wiadomo w jakim trybie, czy to będzie projekt rządowy, czy poselski i nie wiadomo nic o szczegółach, bo - jak już mówiłem - nie było na stole żadnego dokumentu" - zaznaczył szef klubu KO.

Według niego prezes PiS mówił podczas spotkania o projekcie ustawy "o szczególnych zasadach ochrony zdrowia i życia obywateli w pandemii". "Prezes Kaczyński powiedział o takim mechanizmie: pracodawca ma prawo poprosić pracownika o to, żeby się ten przetestował. Jak pracownik odmówi, to pracodawca będzie mógł pozwać pracownika i to jeszcze w trybie nieprocesowym, jeżeli ten pracownik kogoś zarazi, albo jeżeli ten pracownik wyrządzi mu jakąś szkodę" - tłumaczył Budka. "To są Himalaje absurdu" - stwierdził.

"Większej bzdury nie słyszałem, jeżeli mówimy aspekcie prawnym. Bo to jest scedowanie całkowitej odpowiedzialności, na kogo? Na pracodawców, na pracowników? Rząd nie ma żadnego pomysłu. Zażądaliśmy, żeby przedstawili cokolwiek na piśmie, natomiast mam wrażenie, że Jarosław Kaczyński właśnie marzy o takich dysputach prawniczych, coś mówi o postępowaniach nieprocesowych. Oderwane od rzeczywistości" - ocenił przewodniczący klubu KO.

Dodał, iż ma wrażenie, że szef PiS nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wygląda sytuacja w sądach, które zostały - jak mówił - "zablokowane ze względu na destrukcję" spowodowaną przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Według Budki, Kaczyński jest zwolennikiem wprowadzenia obowiązkowych szczepień, jednak miał podczas spotkania przyznać, że w Polsce nie da się tego wprowadzić, "ponieważ opór jest zbyt duży".

Jak relacjonował szef klubu KO, przedstawiciele rządu unikali deklaracji w sprawie projektu ustawy dotyczącej szczepień pracowników (tzw. ustawy Hoca). "W ogóle nie było mowy o ustawie Hoca. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i ja zapytaliśmy o to wprost - uciekano od tego tematu. Nie wiadomo czy ona będzie procedowana. Ja mam wrażenie, że tam nie ma absolutnie na to żadnego pomysłu jak w tej alarmującej, naprawdę podbramkowej sytuacji rząd ma się zachować. To spotkanie tylko miało odwrócić uwagę opinii publicznej od tego, że nie ma żadnych propozycji ze strony rządu" - ocenił Budka.

Projekt, który prezentował w Sejmie wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia Czesław Hoc (PiS), zakłada m.in., że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 lub o negatywnym wyniku testu albo też informacji o przebytej infekcji koronawirusa. Propozycja trafiła do Sejmu w grudniu, jednak prace nad nią przeciągają się. Politycy PiS nie kryją, że powodem tego jest opór ze strony części posłów ich klubu. (PAP)


 

POLECANE
Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz z ostatniej chwili
Warmińsko-Mazurskie: Nie żyje polski żołnierz

Na terenie jednostki wojskowej w województwie warmińsko-mazurskim doszło do tragicznego wypadku z udziałem transportera opancerzonego Rosomak. W wyniku zdarzenia zginął 25-letni żołnierz, a drugi jest ranny i został przewieziony do szpitala.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

W najbliższy weekend w Warszawie ruszają intensywne wakacyjne remonty. Mieszkańcy stolicy muszą przygotować się na duże zmiany w organizacji ruchu – zarówno drogowego, jak i komunikacji miejskiej. Prace ruszą równocześnie w kilku dzielnicach: na Białołęce, Mokotowie, Woli, Wilanowie oraz w Śródmieściu.

Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jak kot Schrödingera tylko u nas
Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN jak kot Schrödingera

Trwająca debata na temat rzekomego „nie-istnienia” Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego przypomina słynny eksperyment myślowy austriackiego noblisty.

Imane Khelif - damski bokser tylko u nas
Imane Khelif - damski bokser

Imane Khelif, algierski bokser, który zdobył złoto w kategorii kobiet na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 roku, stał się symbolem chaosu, jaki ideologia gender wnosi do sportu. Teraz, po tym jak organizacja World Boxing ogłosiła obowiązkowe testy płci przed turniejem kobiet w Eindhoven (5–10 czerwca 2025), Khelif nagle wycofał się z zawodów. Ta decyzja tylko podsyciła debatę sprzed roku: jak to możliwe, że mężczyzna rywalizował z kobietami przez tak długi okres i to w profesjonalnym sporcie na najwyższym poziomie?

Prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z szefem MON z ostatniej chwili
Prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z szefem MON

W czwartek prezydent elekt Karol Nawrocki spotkał się z wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem - przekazał były szef sztabu Nawrockiego Paweł Szefernaker. "Spotkanie dotyczyło przyszłych relacji między zwierzchnikiem sił zbrojnych, a szefem MON" - powiedział polityk PiS.

Robert Bąkiewicz przekazał nam informacje o możliwym ataku na Sąd Najwyższy: Widzimy się o 7.30 tylko u nas
Robert Bąkiewicz przekazał nam informacje o możliwym ataku na Sąd Najwyższy: "Widzimy się o 7.30"

- Na naszych oczach może dojść do nielegalnego i bezprawnego przejęcia Sądu Najwyższego poprzez działania części sędziów Izby Pracy - mówi w rozmowie z Cezarym Krysztopą Robert Bąkiewicz.

Burza w Pałacu Buckingham. Książę William szykuje rewolucję? Wiadomości
Burza w Pałacu Buckingham. Książę William szykuje rewolucję?

W Pałacu Buckingham może dojść do dużych zmian, gdy książę William obejmie tron. Jak donoszą brytyjskie media, przyszły król nie planuje biernie kontynuować dotychczasowych tradycji, lecz chce „zrobić wszystko po swojemu”.

Burza w PE. Wniosek o wotum nieufności dla Ursuli von der Leyen z ostatniej chwili
Burza w PE. Wniosek o wotum nieufności dla Ursuli von der Leyen

Pierwszy raz w obecnym PE sojusz ugrupowań prawicowych porozumiała się co do wniosku nieufności dla Ursuli von der Leyen. Wniosek poparło 74 europarlamentarzystów z ECR - Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, ESN - Grupy Europy Suwerennych Narodów, zwłaszcza Alternatywy dla Niemiec oraz Patrioci dla Europy.

Szokująca agresja i wypadek na S3. Za kierownicą marszałek z PO Marcin Jabłoński [WIDEO] z ostatniej chwili
Szokująca agresja i wypadek na S3. Za kierownicą marszałek z PO Marcin Jabłoński [WIDEO]

Na trasie S3 w województwie lubuskim doszło do niebezpiecznego incydentu z udziałem prominentnego polityka Platformy Obywatelskiej. Kierowca Skody Superb, który spowodował kolizję swoim agresywnym zachowaniem, to marszałek województwa lubuskiego Marcin Jabłoński. Zdarzenie zostało nagrane, a sprawą zajmuje się sąd.

 Nie żyje zasłużona policjantka. Miała 49 lat Wiadomości
Nie żyje zasłużona policjantka. Miała 49 lat

Komenda Powiatowa Policji w Będzinie poinformowała o nagłej śmierci aspirant sztabowej Iwony Bajan. Funkcjonariuszka miała 49 lat i służyła w policji przez ponad 25 lat.

REKLAMA

Budka wykpił Kaczyńskiego po spotkaniu rządu z opozycją. "Jego pomysł to Himalaje absurdu"

Możliwość pozwania przez pracodawcę do sądu pracownika za odmowę poddania się testowi na koronawirusa ma - według szefa klubu KO Borysa Budki - zakładać najnowsza propozycja PiS dot. walki z pandemią. "To Himalaje absurdu" - ocenił Budka. Według niego pomysł taki padł we wtorek z ust Jarosława Kaczyńskiego.
 Budka wykpił Kaczyńskiego po spotkaniu rządu z opozycją.
/ PAP/Tomasz Gzell

W środę po południu w KPRM odbyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z przedstawicielami partii politycznych dotyczące dalszej walki z pandemią Covid-19.

Borys Budka relacjonował dziennikarzom w Sejmie po spotkaniu, że rząd nie zaprezentował żadnych propozycji na piśmie. "Premier Morawiecki poprosił wicepremiera Kaczyńskiego o to, by przedstawił jakieś luźne założenia do ustawy" - dodał polityk Platformy Obywatelskiej. "Na nasze wyraźne żądanie pan premier zapowiedział, że być może jutro w Sejmie pojawi się odpowiedni projekt ustawy, ale nie wiadomo w jakim trybie, czy to będzie projekt rządowy, czy poselski i nie wiadomo nic o szczegółach, bo - jak już mówiłem - nie było na stole żadnego dokumentu" - zaznaczył szef klubu KO.

Według niego prezes PiS mówił podczas spotkania o projekcie ustawy "o szczególnych zasadach ochrony zdrowia i życia obywateli w pandemii". "Prezes Kaczyński powiedział o takim mechanizmie: pracodawca ma prawo poprosić pracownika o to, żeby się ten przetestował. Jak pracownik odmówi, to pracodawca będzie mógł pozwać pracownika i to jeszcze w trybie nieprocesowym, jeżeli ten pracownik kogoś zarazi, albo jeżeli ten pracownik wyrządzi mu jakąś szkodę" - tłumaczył Budka. "To są Himalaje absurdu" - stwierdził.

"Większej bzdury nie słyszałem, jeżeli mówimy aspekcie prawnym. Bo to jest scedowanie całkowitej odpowiedzialności, na kogo? Na pracodawców, na pracowników? Rząd nie ma żadnego pomysłu. Zażądaliśmy, żeby przedstawili cokolwiek na piśmie, natomiast mam wrażenie, że Jarosław Kaczyński właśnie marzy o takich dysputach prawniczych, coś mówi o postępowaniach nieprocesowych. Oderwane od rzeczywistości" - ocenił przewodniczący klubu KO.

Dodał, iż ma wrażenie, że szef PiS nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wygląda sytuacja w sądach, które zostały - jak mówił - "zablokowane ze względu na destrukcję" spowodowaną przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Według Budki, Kaczyński jest zwolennikiem wprowadzenia obowiązkowych szczepień, jednak miał podczas spotkania przyznać, że w Polsce nie da się tego wprowadzić, "ponieważ opór jest zbyt duży".

Jak relacjonował szef klubu KO, przedstawiciele rządu unikali deklaracji w sprawie projektu ustawy dotyczącej szczepień pracowników (tzw. ustawy Hoca). "W ogóle nie było mowy o ustawie Hoca. Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i ja zapytaliśmy o to wprost - uciekano od tego tematu. Nie wiadomo czy ona będzie procedowana. Ja mam wrażenie, że tam nie ma absolutnie na to żadnego pomysłu jak w tej alarmującej, naprawdę podbramkowej sytuacji rząd ma się zachować. To spotkanie tylko miało odwrócić uwagę opinii publicznej od tego, że nie ma żadnych propozycji ze strony rządu" - ocenił Budka.

Projekt, który prezentował w Sejmie wiceszef sejmowej Komisji Zdrowia Czesław Hoc (PiS), zakłada m.in., że pracodawca będzie mógł żądać od pracownika okazania informacji o szczepieniu przeciw COVID-19 lub o negatywnym wyniku testu albo też informacji o przebytej infekcji koronawirusa. Propozycja trafiła do Sejmu w grudniu, jednak prace nad nią przeciągają się. Politycy PiS nie kryją, że powodem tego jest opór ze strony części posłów ich klubu. (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe