"Le Figaro": "Chiny ws. Ukrainy wspierają Putina, ale..."

Chiny publicznie poparły Rosją i jej żądania „gwarancji bezpieczeństwa” od Zachodu; opowiedziały się też za ograniczeniem ekspansji NATO na wschód - pisze we wtorek francuski dziennik "Le Figaro". Jednak przywódca Chin Xi Jinping nie wystawia prezydentowi Władimirowi Putinowi czeku in blanco - ocenia gazeta.
/ Wikipedia - domena publiczna

Według "Le Figaro" Chiny odmówiły Rosji wsparcia dla ewentualnej inwazji wojskowej na Ukrainę. Spotkanie Xi-Putin przed ceremonią otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 4 lutego potwierdziło pogląd, że Chiny wolą dyplomatyczne niż militarne rozwiązanie kryzysu – zaznacza dziennik.

Prawdopodobnym celem Chin jest wspieranie rosyjskich żądań bezpieczeństwa, aby wzmocnić Putina w jego negocjacjach z Zachodem. Nic nie wskazuje jednak na to, by Pekin bezpośrednio poparł rosyjski atak, który mógłby zdestabilizować światową gospodarkę, zaszkodzić chińskiemu wzrostowi i potencjalnie osłabić pozycję Xi przed jesiennym zjazdem partii – pisze gazeta.

Jak dodaje "Le Figaro", oba kraje zacieśniają współpracę energetyczną, zwiększającej eksport Gazpromu i Rosnieftu, jednak nie wiadomo, czy zacieśniają również współpracę finansową.

"Pekin nie chce łączyć swojego losu z losem nieprzewidywalnego władcy Kremla i zachowuje strategiczną autonomię. Relacje krajów stają się bardzo bliskie i osiągają bezprecedensowy poziom, szczególnie w zakresie współpracy we wrażliwych obszarach wojskowych. Ale Chiny nie chcą zrobić kroku w postaci formalnego sojuszu" – uważa cytowany przez "Le Figaro" specjalista ds. strategicznych w Centrum Carnegie-Tsinghua w Pekinie Zhao Tong.

Gazeta przypomina, że Chiny zlekceważyły USA wyznaczając pochodzącą z prowincji Sinciang biegaczkę narciarską Dinigeer Yilamujiang do zapalenia znicza olimpijskiego. Waszyngton formalnie oskarżył ChRL o ludobójstwo zamieszkujących tę prowincję Ujgurów i innych muzułmańskich mniejszości etnicznych.

"To pokazuje chęć Chin, by odwrócić naszą uwagę od prawdziwego problemu, jakim jest torturowanie Ujgurów i łamanie praw człowieka przez Chińczyków" – komentowała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield.

Chiny chcą utrzymać bliskie stosunki z Kijowem, dla którego są pierwszym partnerem handlowym – zauważa "Le Figaro". Ukraina jest głównym dostawcą produktów rolnych do Chin, pochodzi z niej m.in. 80 proc. importowanej przez Państwo Środka. Kijów jest również dostawcą kluczowych technologii wojskowych dla chińskiej armii, w tym tych związanych z lotnictwem wojskowym. Nawet pierwszy lotniskowiec chińskiej marynarki wojennej z czasów ZSRR pochodzi z ukraińskiego Mikołajewa - zaznacza dziennik.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)


 

POLECANE
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji z ostatniej chwili
Manipulacja ws. limuzyny prezydenckiej. "Kłamstwo jest kamieniem węgielnym rządzącej koalicji"

Koalicja rządząca manipuluje w sprawie limuzyny, którą porusza się prezydent Karol Nawrocki. – Kłamstwo jest kamieniem węgielnym obecnie rządzącej koalicji w Polsce. Kłamali w trakcie kampanii wyborczej przed 2023 rokiem, kłamali w trakcie swoich rządów, kłamali w trakcie kampanii prezydenckiej, szkalując Karola Nawrockiego – twierdzi poseł PiS Paweł Lisiecki.

Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty z ostatniej chwili
Niemiecka telewizja oburzona wydawaniem przez rząd Tuska pieniędzy z KPO na sauny i jachty

– Około 280 mln euro przeznaczono na zakup saun, solariów, jachtów i innych dóbr luksusowych – mówi w reportażu niemieckiej telewizji ARTE dziennikarka Anja Mainwald i zwraca uwagę na skandal wokół KPO w Polsce.

Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury z ostatniej chwili
Nie żyje Stanisław Soyka. Jest komunikat prokuratury

W poniedziałek odbędzie się sekcja zwłok Stanisława Soyki. To rutynowa procedura – podała Prokuratura Rejonowa w Sopocie.

Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu Wiadomości
Holandia tonie w znakach drogowych. Eksperci alarmują o zagrożeniu

Na holenderskich drogach ustawiono już ponad trzy miliony znaków. Jak wyliczają eksperci, aż około 600 tys. z nich jest zbędnych. Zamiast pomagać kierowcom, tablice często utrudniają koncentrację i zwiększają ryzyko kolizji.

Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył z ostatniej chwili
Stanowski zmiażdżył Jońskiego. Europoseł KO sam się podłożył

Jak się popatrzy na te rozmowy przywódców europejskich, to bez Donalda Tuska one w ogóle by nie istniały. Tak na dobra sprawę Donald Tusk jest autorytetem dla Europy - powiedział Dariusz Joński w programie TVP Info Woronicza 17. - To nie jest program satyryczny - usłyszał od prezydenckiego doradcy, Błażeja Poboży. To niejedyna wypowiedź europosła KO, po której usłyszał dziś ciętą ripostę. Kolejną usłyszał od Krzysztofa Stanowskiego ws. ustawy wiatrakowej i cen energii.

Prezydent zawetuje kolejną ustawę? Nie będzie zgody z ostatniej chwili
Prezydent zawetuje kolejną ustawę? "Nie będzie zgody"

Prezydent Karol Nawrocki pokrzyżuje plany rządu Donalda Tuska dotyczące podniesienia akcyzy na alkohol. – Jeżeli pan prezydent powiedział, że nie podpisze ustawy podwyższającej podatki to nie podpisze takiej ustawy. I tyle – powiedział szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki.

Przeszukanie u Ewy Stankiewicz. Sędzia nie zostawia suchej nitki na służbach tylko u nas
Przeszukanie u Ewy Stankiewicz. Sędzia nie zostawia suchej nitki na służbach

7 marca 2025 roku Żandarmeria Wojskowa przeprowadziła przeszukanie w domu dziennikarki Ewy Stankiewicz oraz jej męża, inżyniera Glenna Jørgensena. Funkcjonariusze weszli do trzech pomieszczeń: mieszkania, komórki lokatorskiej oraz piwnicy. W działaniach uczestniczyło dziewięciu żandarmów. Czynność została przeprowadzona na podstawie postanowienia prokuratora i dotyczyła rzekomych fragmentów wraku samolotu Tu-154M, który uległ katastrofie 10 kwietnia 2010 roku w Smoleńsku.

Szokujące sceny w centrum Berlina. Sześć osób rannych z ostatniej chwili
Szokujące sceny w centrum Berlina. Sześć osób rannych

W sobotni wieczór, 23 sierpnia, w centrum Berlina doszło do groźnego starcia między dwiema grupami. W pobliżu Forum Humboldta, tuż obok odbudowanego Zamku Miejskiego, uczestnicy bójki sięgnęli po noże.

Komunikat dla mieszkańców Krakowa z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Krakowa

W poniedziałek 25 sierpnia 2025 r. wprowadzona zostanie czasowa zmiana organizacji ruchu w rejonie mostu Kotlarskiego – będzie ona dotyczyć ograniczenia prędkości.

Hit TVN ponownie w ramówce. Co wydarzy się w nowym sezonie? Wiadomości
Hit TVN ponownie w ramówce. Co wydarzy się w nowym sezonie?

Już 1 września widzowie znów zobaczą kultowy serial kryminalny „Detektywi”. Produkcja będzie emitowana od poniedziałku do piątku o godz. 17:55 na antenie TVN.

REKLAMA

"Le Figaro": "Chiny ws. Ukrainy wspierają Putina, ale..."

Chiny publicznie poparły Rosją i jej żądania „gwarancji bezpieczeństwa” od Zachodu; opowiedziały się też za ograniczeniem ekspansji NATO na wschód - pisze we wtorek francuski dziennik "Le Figaro". Jednak przywódca Chin Xi Jinping nie wystawia prezydentowi Władimirowi Putinowi czeku in blanco - ocenia gazeta.
/ Wikipedia - domena publiczna

Według "Le Figaro" Chiny odmówiły Rosji wsparcia dla ewentualnej inwazji wojskowej na Ukrainę. Spotkanie Xi-Putin przed ceremonią otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie 4 lutego potwierdziło pogląd, że Chiny wolą dyplomatyczne niż militarne rozwiązanie kryzysu – zaznacza dziennik.

Prawdopodobnym celem Chin jest wspieranie rosyjskich żądań bezpieczeństwa, aby wzmocnić Putina w jego negocjacjach z Zachodem. Nic nie wskazuje jednak na to, by Pekin bezpośrednio poparł rosyjski atak, który mógłby zdestabilizować światową gospodarkę, zaszkodzić chińskiemu wzrostowi i potencjalnie osłabić pozycję Xi przed jesiennym zjazdem partii – pisze gazeta.

Jak dodaje "Le Figaro", oba kraje zacieśniają współpracę energetyczną, zwiększającej eksport Gazpromu i Rosnieftu, jednak nie wiadomo, czy zacieśniają również współpracę finansową.

"Pekin nie chce łączyć swojego losu z losem nieprzewidywalnego władcy Kremla i zachowuje strategiczną autonomię. Relacje krajów stają się bardzo bliskie i osiągają bezprecedensowy poziom, szczególnie w zakresie współpracy we wrażliwych obszarach wojskowych. Ale Chiny nie chcą zrobić kroku w postaci formalnego sojuszu" – uważa cytowany przez "Le Figaro" specjalista ds. strategicznych w Centrum Carnegie-Tsinghua w Pekinie Zhao Tong.

Gazeta przypomina, że Chiny zlekceważyły USA wyznaczając pochodzącą z prowincji Sinciang biegaczkę narciarską Dinigeer Yilamujiang do zapalenia znicza olimpijskiego. Waszyngton formalnie oskarżył ChRL o ludobójstwo zamieszkujących tę prowincję Ujgurów i innych muzułmańskich mniejszości etnicznych.

"To pokazuje chęć Chin, by odwrócić naszą uwagę od prawdziwego problemu, jakim jest torturowanie Ujgurów i łamanie praw człowieka przez Chińczyków" – komentowała ambasador USA przy ONZ Linda Thomas-Greenfield.

Chiny chcą utrzymać bliskie stosunki z Kijowem, dla którego są pierwszym partnerem handlowym – zauważa "Le Figaro". Ukraina jest głównym dostawcą produktów rolnych do Chin, pochodzi z niej m.in. 80 proc. importowanej przez Państwo Środka. Kijów jest również dostawcą kluczowych technologii wojskowych dla chińskiej armii, w tym tych związanych z lotnictwem wojskowym. Nawet pierwszy lotniskowiec chińskiej marynarki wojennej z czasów ZSRR pochodzi z ukraińskiego Mikołajewa - zaznacza dziennik.

Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)



 

Polecane
Emerytury
Stażowe