[Tylko u nas] „Ducha we mnie nie zabijesz”. Zygmunt Poziomka pobity do krwi przez lewacką dzicz

Zygmunt Poziomka jest działaczem społecznym, emerytowanym górnikiem z kopalni „Wujek”, który na ulicach Warszawy daje otwarcie wyraz swoim poglądom. 24 lutego, w tłusty czwartek, został pobity do krwi przez młodego mężczyznę, któremu nie spodobała się jego tabliczka „Strefa wolna od ideologii LGBT”. To nie pierwszy przypadek, kiedy „lewicowi aktywiści” stosują wobec niego przemoc fizyczną. Zapytaliśmy pana Zygmunta Poziomkę o okoliczności zdarzenia.
Zygmunt Poziomka [Tylko u nas] „Ducha we mnie nie zabijesz”. Zygmunt Poziomka pobity do krwi przez lewacką dzicz
Zygmunt Poziomka / Cezary Krysztopa

– Panie Zygmuncie, po raz kolejny został Pan zaatakowany fizycznie na ulicy. Z jakiego powodu?

– Powód był jeden. Nie spodobała się młodemu mężczyźnie moja tablica z napisem „STREFA WOLNA OD IDEOLOGII LGBT+”.

– Czy mógłby Pan opisać okoliczności zdarzenia?

– Przechodząc koło pomnika Wincentego Witosa, zostałem z zaskoczenia kopnięty w plecy, zacząłem go gonić, a on schował się za kumpli, po czym się wychylił i dostałem z pięści. Jego koledzy wtórowali: „Spadaj dziadku”. Po zdarzeniu poszedłem na komisariat na Wilczej.

– Jak zareagowali gapie?

– Gapie krzyczeli, że to młodzież została napadnięta przeze mnie. Jedynie jeden mężczyzna doradził mi, żeby to zgłosić na policję.

– Jak zareagowała policja?

– Policja wezwała karetkę, by ocenić stan uszkodzenia ciała. Po 2,5 godzinach mojego oczekiwania na komisariacie przyszedł dyżurny i powiedział, że karetka nie dojedzie. Wezwano fotografa i zrobiono mi zdjęcia oraz przesłuchano.

– Czy chciałby Pan coś za naszym pośrednictwem przekazać napastnikom?

– Powtórzę to, co powiedziałem do napastnika. Możesz zabić moje ciało, lecz ducha we mnie nie zabijesz.

Rozmawiał Cezary Krysztopa.
 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Warszawy

W sobotę 17 maja w Warszawie wystąpią utrudnienia w ruchu – rolkarze opanują miasto, a na Stadionie Narodowym odbędzie się turniej żużlowy.

Pożar mieszkania w Olsztynie. Są ranni Wiadomości
Pożar mieszkania w Olsztynie. Są ranni

Dwie osoby trafiły do szpitala po pożarze w mieszkaniu przy ul. Popiełuszki w Olsztynie. Ogień wybuchł nad ranem w aneksie kuchennym.

Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat Wiadomości
Wyłączenia prądu w Krakowie. Jest komunikat

Mieszkańcy Krakowa muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie od 19 do 28 maja 2025 r. nastąpią wyłączenia.

Ukraina: Dron uderzył w autobus. Są ofiary śmiertelne z ostatniej chwili
Ukraina: Dron uderzył w autobus. Są ofiary śmiertelne

- Rosyjski dron kamikadze uderzył w autobus cywilny w pobliżu Sum, zabijając dziewięć osób i raniąc cztery – poinformowały władze obwodu sumskiego.

Tadeusz Płużański: Ścigany przez NKWD i UB Zapora: Amnestia to jest dla złodziei, a my jesteśmy Wojsko Polskie tylko u nas
Tadeusz Płużański: Ścigany przez NKWD i UB "Zapora": Amnestia to jest dla złodziei, a my jesteśmy Wojsko Polskie

„A co, jeśli wszyscy zapomną, że to my walczyliśmy o wolność?” – mówił major Hieronim Dekutowski "Zapora". Gdy ginął z rąk komunistów, zaznaczał: „Nic nas nie złamie”. Te słowa mjr „Zapory” wybrzmiały ostatnio w przestrzeni publicznej.

Dr Piotr Łysakowski: niemieckie plany wobec Polski tylko u nas
Dr Piotr Łysakowski: niemieckie plany wobec Polski

Niemieckie media informują „…Gotowy, ale czeka na odsłonięcie … W pierwszych 48 godzinach istnienia nowego rządu nie mogło być mowy o wspólnym odsłanianiu pomnika. Rząd nie miałby na to czasu, dlatego przesunęliśmy termin – mówi…prof. Peter Oliver Loew, dyrektor Niemieckiego Instytutu Spraw Polskich (DPI) - … ma nadzieję, że do odsłonięcia dojdzie w ciągu najbliższych dwóch tygodni, choć żadna data jeszcze nie padła….Realizacja tak dużego projektu, zwanego Domem Polsko-Niemieckim, zajmie jednak lata. Dlatego ostatnio zdecydowano się na utworzenie tymczasowego miejsca pamięci o polskich ofiarach. Właśnie w formie >>Kamienia Pamięci dla Polski<<. Na razie wokół pomnika stoi jeszcze prowizoryczne ogrodzenie budowlane, dlatego nie ma dostępu do samego głazu. Jak przekazała DW Ambasada RP w Berlinie, przy kamieniu widnieje napis: >>Polskim ofiarom nazizmu i ofiarom niemieckiej okupacji i terroru w Polsce 1939 -1945<<….”.

Niemcy: FDP wybrała nowego lidera partii polityka
Niemcy: FDP wybrała nowego lidera partii

Christian Duerr został nowym przewodniczącym niemieckiej FDP, zastępując Christiana Lindnera po porażce w wyborach parlamentarnych.

Tȟašúŋke Witkó: Niemiecki rząd rozpaczliwie szuka pieniędzy tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Niemiecki rząd rozpaczliwie szuka pieniędzy

Kiedy patrzę na zdeterminowaną twarz Frau Bärbel Bas, minister pracy i spraw społecznych Niemiec, wówczas jestem pewien, że wszystkie postawione przed nią zadania zostaną zrealizowane z najwyższą teutońską precyzją, czego też naszym sąsiadom zza Odry szczerze życzę.

Nie żyje znany piłkarz z ostatniej chwili
Nie żyje znany piłkarz

Nie żyje Emmanuel Kunde, legenda futbolu kameruńskiego - poinformowała w piątek tamtejsza federacja. Według mediów zmarł nagle w nocy z czwartku na piątek w swoim domu na przedmieściach stolicy kraju Jaunde. Miał 68 lat.

Karol Nawrocki: To jest marsz o przyszłość Polski polityka
Karol Nawrocki: To jest marsz o przyszłość Polski

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, podczas wiecu w Lublinie obiecał bezpieczną, ambitną Polskę oraz silne relacje transatlantyckie.

REKLAMA

[Tylko u nas] „Ducha we mnie nie zabijesz”. Zygmunt Poziomka pobity do krwi przez lewacką dzicz

Zygmunt Poziomka jest działaczem społecznym, emerytowanym górnikiem z kopalni „Wujek”, który na ulicach Warszawy daje otwarcie wyraz swoim poglądom. 24 lutego, w tłusty czwartek, został pobity do krwi przez młodego mężczyznę, któremu nie spodobała się jego tabliczka „Strefa wolna od ideologii LGBT”. To nie pierwszy przypadek, kiedy „lewicowi aktywiści” stosują wobec niego przemoc fizyczną. Zapytaliśmy pana Zygmunta Poziomkę o okoliczności zdarzenia.
Zygmunt Poziomka [Tylko u nas] „Ducha we mnie nie zabijesz”. Zygmunt Poziomka pobity do krwi przez lewacką dzicz
Zygmunt Poziomka / Cezary Krysztopa

– Panie Zygmuncie, po raz kolejny został Pan zaatakowany fizycznie na ulicy. Z jakiego powodu?

– Powód był jeden. Nie spodobała się młodemu mężczyźnie moja tablica z napisem „STREFA WOLNA OD IDEOLOGII LGBT+”.

– Czy mógłby Pan opisać okoliczności zdarzenia?

– Przechodząc koło pomnika Wincentego Witosa, zostałem z zaskoczenia kopnięty w plecy, zacząłem go gonić, a on schował się za kumpli, po czym się wychylił i dostałem z pięści. Jego koledzy wtórowali: „Spadaj dziadku”. Po zdarzeniu poszedłem na komisariat na Wilczej.

– Jak zareagowali gapie?

– Gapie krzyczeli, że to młodzież została napadnięta przeze mnie. Jedynie jeden mężczyzna doradził mi, żeby to zgłosić na policję.

– Jak zareagowała policja?

– Policja wezwała karetkę, by ocenić stan uszkodzenia ciała. Po 2,5 godzinach mojego oczekiwania na komisariacie przyszedł dyżurny i powiedział, że karetka nie dojedzie. Wezwano fotografa i zrobiono mi zdjęcia oraz przesłuchano.

– Czy chciałby Pan coś za naszym pośrednictwem przekazać napastnikom?

– Powtórzę to, co powiedziałem do napastnika. Możesz zabić moje ciało, lecz ducha we mnie nie zabijesz.

Rozmawiał Cezary Krysztopa.
 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe