Warszawa: Policjantka zrywa symbole poparcia dla Ukrainy. Przechodnie: „Jak pani nie wstyd?” [WIDEO]
![Warszawa: Policjantka zrywa symbole poparcia dla Ukrainy. Przechodnie: „Jak pani nie wstyd?” [WIDEO]](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/80006/1646309004a66fe15f1c75f7140cb70a.jpg)
„Warszawa, internat szkoły rosyjskiej na Rakowieckiej i policjantka zdejmująca symbole solidarności z Ukrainą… SZOK i NIEDOWIERZANIE. Jak to nazwać…????? Powiedzieć WSTYD I HAŃBA, to nic nie powiedzieć…” – napisała na Twitterze Małgorzata Grzelińska, która udostępniła wideo z Facebooka Hanny Zawiszy.
Koniecznie obejrzyjcie ten film z Fb‼️‼️‼️
— Małgorzata Grzelińska #RuchWspólnaPolska (@GrzelinskMa) March 3, 2022
Warszawa, internat szkoły rosyjskiej na Rakowieckiej i policjantka zdejmująca symbole solidarności z Ukrainą...
SZOK i NIEDOWIERZANIE😵💫😳🤕😱
Jak to nazwać...❓❓❓❓❓
Powiedzieć WSTYD I HAŃBA, to nic nie powiedzieć...😡😡😡😡😡 pic.twitter.com/gZkDIdcanM
Nagranie zostało opublikowane 27 lutego. Widać na nim policjantkę, która ściąga niebiesko-żółte wstążki powieszone przez warszawiaków na ogrodzeniu internatu szkoły rosyjskiej w geście solidarności z narodem ukraińskim.
Na filmie widać, że przechodzący obok ludzie nagrywają całe zdarzenie i nie kryją oburzenia zachowaniem funkcjonariuszki policji. „Jak pani nie wstyd?” – pyta jedna z kobiet.
Policja reaguje
Do całej sprawy odniosła się w czwartek w mediach społecznościowych stołeczna policja.
„Zachowanie funkcjonariuszki przy obiekcie administrowanym przez Ambasadę Rosji jest dla Komendanta Stołecznego Policji wielce niezrozumiałe i nieakceptowalne. Dlatego też polecił on wszcząć czynności wyjaśniające w tej sprawie” – przekazano na Twitterze.
Zachowanie funkcjonariuszki przy obiekcie administrowanym przez Ambasadę Rosji jest dla Komendanta Stołecznego Policji wielce niezrozumiałe i nieakceptowalne. Dlatego też polecił on wszcząć czynność wyjaśniające w tej sprawie.
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) March 3, 2022