[wideo] Rosja: Dziennikarka protestująca na wizji przeciw wojnie na Ukrainie ukarana… grzywną? Konsternacja w sieci
![Marina Owsiannikowa [wideo] Rosja: Dziennikarka protestująca na wizji przeciw wojnie na Ukrainie ukarana… grzywną? Konsternacja w sieci](https://www.tysol.pl/imgcache/750x530/c/uploads/news/80703/16473690086c17514487641a647faa88.jpg)
– Chcę podziękować wszystkim za wsparcie – powiedziała Marina Owsiannikowa po wyjściu z sali sądowej. Jak podaje NEXTA, sąd postanowił ukarać dziennikarkę grzywną w wysokości 30 tysięcy rubli (280 dolarów). Cała ta historia wzbudziła sporą konsternację wśród komentatorów. Pojawiają się podejrzenia, że cała sprawa była zainscenizowana przez Kreml, aby pokazać „demokratyczną stronę” Rosji.
Wielu łapie się na tą inscenizację kremlowską, inna kobieta skończyłaby w „lochu”, a ta w świetle fleszy z karą 280$, co dla rosyjskich celebrytów to na tzw „waciki”. Oczywiście przekaz jest prosty, pokazać że w Rosji jest demokracja [pisownia oryginalna – przyp. red.].
W przyszłym tygodniu zapewne już tournee po zagranicznych mediach o tym, że obustronna przemoc jest błędem, obie strony lubią kluski, te same seriale i piosenki. I trzeba się kolegować. Ale oczywiście nie z najgorliwszym faszystami z zachodu [pisownia oryginalna – przyp. red.]
– czytamy w komentarzach na Twitterze.
Tymczasem red. Michał Potocki z „Dziennika Gazety Prawnej” informuje, że dziennikarka dostała 30 tysięcy rubli kary jedynie za swoje nagranie z motywami protestu.
„Czy i jak zostanie ukarana za protest w telewizji, dopiero się okaże, ale tam grozi jej odpowiedzialność karna, a nie administracyjna” – wskazuje dziennikarz.
Marina Owsiannikowa dostała 30 tys. rubli kary za swoje nagranie z motywami protestu. Czy i jak zostanie ukarana za protest w telewizji, dopiero się okaże, ale tam grozi jej odpowiedzialność karna, a nie administracyjna. https://t.co/iSWHvuGRno
— Michał Potocki (@mwpotocki) March 15, 2022
Nie sądzę, żeby to była ustawka. Po co?
— Michał Potocki (@mwpotocki) March 15, 2022
Wielu łapie się na tą inscenizację kremlowską, inna kobieta skończyłaby w "lochu" , a ta w świetle fleszy z karą 280$ , co dla rosyjskich celebrytów to na tzw "waciki" .
— 🅿️iotr 🅰️ntoni 🇵🇱 (@malyy5) March 15, 2022
Oczywiście przekaz jest prosty, pokazać że w Rosji jest demokracja. 🤦♂️ https://t.co/HVgVu4rgx1
W przyszłym tygodniu zapewne już tournee po zagranicznych mediach o tym, że obustronna przemoc jest błędem, obie strony lubią kluski, te same seriale i piosenki. I trzeba się kolegować. Ale oczywiście nie z najgorliwszym faszystami z zachodu.
— Michał Majewski (@MajewskiMichal) March 15, 2022
Wygląda na 95% ustawkę.
— 19PG45 (@19Pg45) March 15, 2022
A inni za mniejsze "wybryki" siedzą w łagrach, a jeszcze inni, jak Politkowska nie żyją...
— Jola Ostrowska (@JolantaOstrows1) March 15, 2022
Roman Hryschuk miał 100% racji. To wszystko jakis dziwny teatr byl.
— Wojciech Fijałkowski (@W_Fijalkowski) March 15, 2022
Wyglada to na ustawkę, żeby zmiękczyć Zachód.
— Tomasz Wereski (@twereski) March 15, 2022