Ukraińcy pokazują masowe groby. Tymczasem KE przedstawia propozycje, które... łagodzą unijne sankcje wobec Rosji

Rosjanie próbowali omijać unijne sankcje. Jednak UE w nowym pakiecie nie udaremnia tego procederu, krytycy wytykają też, że nowe restrykcje nie obejmą przemysłu energetycznego i transportowego, które są kluczowe dla gospodarki Federacji Rosyjskiej.
Masowe groby w Buczy
Strona ukraińska poinformowała świat o odnalezieniu masowych grobów w Buczy w obwodzie kijowskim. Przedtem w miejscowości stacjonowali rosyjscy żołnierze, ale teren został odbity przez siły Ukrainy.
Zapraszam panią Merkel i pana Sarkozy'ego do odwiedzenia Buczy i zobaczenia, do czego przez 14 lat doprowadziła polityka ustępstw wobec Rosji
-skomentował prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Co na to Unia?
Jako odpowiedź na działania Rosji Bruksela zakłada np. zakaz eksportu paliwa lotniczego do Rosji. Problem polega jednak na tym, że Rosja i tak nie importuje go z Unii.
KE ma wykluczyć z przetargów rosyjskie podmioty, jednak zakaz nie obejmie przemysłu energetycznego i kosmicznego, które są głównym polem unijno-rosyjskiej współpracy gospodarczej.
Proponuje też (KE - red.) dodatkowe sankcje zakazujące importu drewna, ryb i produktów morskich, jednak w sytuacji, w której Rosja kontynuuje agresję wobec Ukrainy, a cały czas giną cywile, takie zapisy są znikome
– skomentował unijny urzędnik dla PAP
Zobacz też: Opozycja załamana zwycięstwem Orbana. "Putin ma się z czego cieszyć"
Łagodniejsze sankcje?
Komisja ma wykreślić z listy sankcji sprzedaż części zamiennych dla luksusowych samochodów oraz łagodzi część sankcji dotyczących wymiany towarów luksusowych. Nowe sankcje nie uderzą też w handel paliwami oraz współpracę kosmiczną.
Do członkostwa w UE kandyduje Serbia. Komisja Europejska zaproponowała, by państwo nie musiało przyłączać się do wymierzonych w Rosję sankcji.