"Władze Polski zaczęły stawiać warunki niemożliwe do spełnienia". Nieoficjalnie: Kolejny zwrot ws. KPO

Jeszcze nie ma szans na przyjęcie Krajowego Planu Odbudowy, ponieważ nie doszliśmy do porozumienia. Polska jest suwerennym krajem, mamy swoje zasady i w taki sposób będziemy określać warunki brzegowe porozumienia z Unią Europejską, które są dla nas akceptowalne. Cały czas liczę na to, że w kwietniu może na początku w maja do takiego porozumienia dojdzie, ale tym razem nie będzie to możliwe
- stwierdził premier.
Wg. korespondentki RMF FM w Brukseli Katarzyny Szymańskiej-Borginon, "strona polska zaczęła wysuwać nierealistyczne żądania. KE była natomiast gotowa zaakceptować polski KPO bez czekania na przegłosowanie w Sejmie nowej ustawy likwidującej Izbę Dyscyplinarną"
Polskie władze zażądały, żeby KE odstąpiła od ściągania kar
- twierdzi dziennikarka.
KE była gotowa zaakceptować polski KPO - 9.04 nie czekając nawet na przegłosowanie w Sejmie nowej ustawy likwidującej ID. Były już uzgodnione tzw. kamienienie milowe. "Wtedy PL zaczeła stawiać warunki niemożliwe do spełnienia jak odstapienie od ściagania kar"(to już 152 mnl euro)
— Szymańska-Borginon (@Sz_Borginon) April 4, 2022
Z każdym dniem sporu Polska traci milion euro
Przypomnijmy - Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej na wniosek KE nałożył na Polskę karę w wysokości 1mln euro dziennie (w tej chwili to już 152 mln euro czyli aż 649 mln złotych). Powodem tej decyzji miał być brak porozumienia w sprawie likwidacji Izby Dyscyplinarnej polskiego Sądu Najwyższego.
Zobacz też: Tusk porównał Orbana do Putina. Został zrugany na konferencji w Starachowicach [WIDEO]
Dziennikarka RMF ustaliła, że polskie władze chciały, by KE wycofała swój wniosek o nałożenie kar. KE odmówiła wycofania wniosku.
Zobacz też: [video] "Policja Łukaszenki vs. Wojska Putina". Dr Szewko publikuje filmik
To jest pomieszanie porządku politycznego i stricte prawnego. To jest tak, jakby ktoś po prostu nie chciał, żeby doszło do porozumienia
- miał mówić dziennikarce jeden z rozmówców w KE.