„Na moich oczach zabili męża i córkę”. Wstrząsająca historia Ukrainki z Czernihowa

Rodzina Wiktorii Kowalenko próbowała wyjechać z Czernihowa, ale po drodze ich samochód dostał się pod rosyjski ostrzał. Jej mąż i 12-letnia córka zginęli na jej oczach, a później rosyjscy żołnierze więzili ją i wraz młodszą, roczną córką w zatłoczonej piwnicy przez 24 dni – opowiedziała BBC kobieta.
 „Na moich oczach zabili męża i córkę”. Wstrząsająca historia Ukrainki z Czernihowa
/ fot. PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Na początku marca, dziewięć dni po wybuchu wojny, Wiktoria i jej mąż Petro postanowili wyjechać z Czernihowa na północy Ukrainy. Chcieli chronić dzieci: 12-letnią Weronikę, córkę Wiktorii z pierwszego małżeństwa, oraz ich młodszą córkę, Warwarę, która ma zaledwie rok – wynika z relacji kobiety.

Jednak w pobliżu wsi Jahidne drogę blokowały kamienie, więc Petro zatrzymał samochód i próbował je usunąć. Wtedy ich samochód został ostrzelany. – Moja starsza córka Weronika zaczęła płakać, bo kawałek szkła skaleczył mnie w głowę i krwawiłam – opowiada Wiktoria.

– Weronika zaczęła krzyczeć, jej ręce drżały, więc próbowałam ją uspokoić. Wysiadła z samochodu, a ja za nią. Kiedy wyszłam, zobaczyłam, jak upada. Gdy na nią spojrzałam, jej głowy nie było – mówi kobieta.

Samochód zapalił się po uderzeniu rosyjskiego pocisku. – Próbowałam zachować spokój, trzymałam córeczkę i musiałam ją zabrać w bezpieczne miejsce – relacjonuje Wiktoria. Nigdy nie zobaczyła już męża i domyśliła się, że również zginął.

Wiktoria schroniła się z Warwarą w jednym z zaparkowanych samochodów, a później w budynku używanym wcześniej przez wojsko. Następnego dnia znaleźli je tam rosyjscy żołnierze, którzy zamknęli je w zatłoczonej piwnicy szkoły we wsi Jahidne. Widziały tam ludzi umierających bez opieki medycznej, której potrzebowali.

Według Wiktorii w pomieszczeniu zamkniętych było około 40 osób i nie było miejsca, by się poruszać. Nie było prądu, więc używano świec i zapalniczek. Ciężko było oddychać. Ludziom nie pozwalano nawet wychodzić do toalety i musieli korzystać z wiader – pisze BBC.

– Ludzie chorowali od braku ruchu, siedzieli na krzesłach, spali na krzesłach. Widzieliśmy ich żyły, a potem zaczęli krwawić, więc robiliśmy bandaże – wspomina Wiktoria.

Obecnie Wiktoria i Warwara są już w stosunkowo bezpiecznym Lwowie na zachodzie Ukrainy, gdzie kobieta otrzymała pomoc psychologiczną. Petra i Weronikę pochowano w lesie. Dziennikarze BBC zapytali Wiktorię, co powiedziałaby ludziom, którzy zabili jej męża i córkę. – Gdybym miała okazję zastrzelić Putina, zrobiłabym to. Ręka by mi nie zadrżała – odparła kobieta.


 

POLECANE
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie: Witalij Mazurenko przeprasza

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz z polskim obywatelstwem Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób wyraził się o Prezydencie RP Karolu Nawrockim.

Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO] z ostatniej chwili
Skandal w Polsacie. Ukraiński dziennikarz obraźliwie nt. prezydenta Nawrockiego [WIDEO]

W programie „Debata Gozdyry” na antenie Polsat News padła skandaliczna wypowiedź. Ukraiński dziennikarz Witalij Mazurenko w obraźliwy sposób odniósł się do decyzji prezydenta Karola Nawrockiego. Prowadząca program Agnieszka Gozdyra stanowczo zareagowała, oceniając jego słowa jako przekroczenie granicy. Mimo wielu szans, Mazurenko nie zdecydował się na przeprosiny ani wycofanie słów skierowanych w stronę Prezydenta RP.

Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec gorące
Upadek Europy zaczął się wraz z powstaniem Niemiec

Mechanizm tego upadku jest długofalowy i strukturalny. Niemcy nigdy nie stworzyły prawdziwego imperium zamorskiego. Zamiast uczynić świat kolonią Europy, Niemcy uczyniły kolonią samą Europę.

„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy z ostatniej chwili
„Sueddeutsche Zeitung”: Izrael celowo zabija dziennikarzy w Strefie Gazy

Dziennikarze w Strefie Gazie są zabijani przez Izrael, by świat nie zobaczył rozgrywającego się tam horroru - pisze we wtorek „Sueddeutsche Zeitung”. Niemiecki dziennik ocenia, że rząd Benjamina Netanjahu „prowadzi z nimi wojnę” i celowo pozbawia życia.

Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie z ostatniej chwili
Zastępca Hanny Radziejowskiej w Instytucie Pileckiego zwolniony. Jest oświadczenie

"Dziś dowiedzieliśmy się, że mój zastępca, Mateusz Fałkowski został dyscyplinarnie zwolniony z Instytutu Pileckiego" – pisze w mediach społecznościowych sygnalistka Hanna Radziejowska, była kierownik berlińskiego oddziału Instytutu Pileckiego.

Stać was jedynie na tanie manipulacje. Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X z ostatniej chwili
"Stać was jedynie na tanie manipulacje". Spięcie Andruszkiewicza z Sikorskim na X

W sieci doszło do gorącej wymiany zdań między wiceszefem Kancelarii Prezydenta RP Adamem Andruszkiewiczem, a ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim. Poszło o decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który zawetował ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy.

Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

REKLAMA

„Na moich oczach zabili męża i córkę”. Wstrząsająca historia Ukrainki z Czernihowa

Rodzina Wiktorii Kowalenko próbowała wyjechać z Czernihowa, ale po drodze ich samochód dostał się pod rosyjski ostrzał. Jej mąż i 12-letnia córka zginęli na jej oczach, a później rosyjscy żołnierze więzili ją i wraz młodszą, roczną córką w zatłoczonej piwnicy przez 24 dni – opowiedziała BBC kobieta.
 „Na moich oczach zabili męża i córkę”. Wstrząsająca historia Ukrainki z Czernihowa
/ fot. PAP/EPA/ROMAN PILIPEY

Na początku marca, dziewięć dni po wybuchu wojny, Wiktoria i jej mąż Petro postanowili wyjechać z Czernihowa na północy Ukrainy. Chcieli chronić dzieci: 12-letnią Weronikę, córkę Wiktorii z pierwszego małżeństwa, oraz ich młodszą córkę, Warwarę, która ma zaledwie rok – wynika z relacji kobiety.

Jednak w pobliżu wsi Jahidne drogę blokowały kamienie, więc Petro zatrzymał samochód i próbował je usunąć. Wtedy ich samochód został ostrzelany. – Moja starsza córka Weronika zaczęła płakać, bo kawałek szkła skaleczył mnie w głowę i krwawiłam – opowiada Wiktoria.

– Weronika zaczęła krzyczeć, jej ręce drżały, więc próbowałam ją uspokoić. Wysiadła z samochodu, a ja za nią. Kiedy wyszłam, zobaczyłam, jak upada. Gdy na nią spojrzałam, jej głowy nie było – mówi kobieta.

Samochód zapalił się po uderzeniu rosyjskiego pocisku. – Próbowałam zachować spokój, trzymałam córeczkę i musiałam ją zabrać w bezpieczne miejsce – relacjonuje Wiktoria. Nigdy nie zobaczyła już męża i domyśliła się, że również zginął.

Wiktoria schroniła się z Warwarą w jednym z zaparkowanych samochodów, a później w budynku używanym wcześniej przez wojsko. Następnego dnia znaleźli je tam rosyjscy żołnierze, którzy zamknęli je w zatłoczonej piwnicy szkoły we wsi Jahidne. Widziały tam ludzi umierających bez opieki medycznej, której potrzebowali.

Według Wiktorii w pomieszczeniu zamkniętych było około 40 osób i nie było miejsca, by się poruszać. Nie było prądu, więc używano świec i zapalniczek. Ciężko było oddychać. Ludziom nie pozwalano nawet wychodzić do toalety i musieli korzystać z wiader – pisze BBC.

– Ludzie chorowali od braku ruchu, siedzieli na krzesłach, spali na krzesłach. Widzieliśmy ich żyły, a potem zaczęli krwawić, więc robiliśmy bandaże – wspomina Wiktoria.

Obecnie Wiktoria i Warwara są już w stosunkowo bezpiecznym Lwowie na zachodzie Ukrainy, gdzie kobieta otrzymała pomoc psychologiczną. Petra i Weronikę pochowano w lesie. Dziennikarze BBC zapytali Wiktorię, co powiedziałaby ludziom, którzy zabili jej męża i córkę. – Gdybym miała okazję zastrzelić Putina, zrobiłabym to. Ręka by mi nie zadrżała – odparła kobieta.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe