Francja. Lider koalicji lewicy Melenchon ogłosił „rozbicie partii prezydenckiej”

Natomiast Melenchon prawdopodobnie nie będzie miał większości, pozwalającej na objęcie stanowiska premiera, na co liczył przed wyborami. Mimo to lider Nupes z zadowoleniem przyjął wyniki wyborów, dzięki którym jego koalicja stała się największą siłą opozycyjną w izbie niższej parlamentu.
„To zupełnie nieoczekiwana sytuacja, absolutnie niesłychana. Pogrom partii prezydenckiej jest totalny i nie powstaje im żadna większość. Osiągnęliśmy polityczny cel, który sobie postawiliśmy: obalić tego, który miał w sobie tyle arogancji, +przekręcił+ politykę całego kraju (prezydent Emmanuela Macron - PAP)” – podkreślił Melenchon.
W Paryżu zwolennicy Nupes radośnie świętują na ulicach miasta dobry wynik swoich przywódców. „To wielka chwila" - wykrzykuje młodzież, która przyszła wspierać lewicę w wielu dzielnicach stolicy.
Według wyników sondażowych koalicja prezydencka Razem zdobędzie od 205 do 235 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym, zaś koalicja lewicy Nupes od 170 do 190 mandatów. Tak wynika z estymacji instytutu Elabe -SFR-Express.
Wyniki sondażowe oznaczają, że koalicja prezydencka nie zdobędzie w parlamencie większości bezwzględnej w 577-osobowej niższej izbie parlamentu. W wyborach 2017 r. partia prezydenta Emmanuela Macrona (LREM) bez wchodzenia w koalicje zdobyła 308 mandatów.
Z Paryża Katarzyna Stańko (PAP)
ksta/ mal/