„Aborcja to morderstwo”. Sejm odrzucił projekt liberalizujący aborcję. Zobacz gorące komentarze

Sejm odrzucił w czwartek obywatelski projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży. Proponowane przepisy zakładały m.in. prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia.
Dziecko nienarodzone „Aborcja to morderstwo”. Sejm odrzucił projekt liberalizujący aborcję. Zobacz gorące komentarze
Dziecko nienarodzone / Pixabay.com

Po odrzuceniu projektu w sieci pojawiła się fala komentarzy. Część komentujących na Twitterze wyrażała niezadowolenie, ale można odnieść wrażenie, że jednak zdecydowana większość cieszy się z takiego obrotu sprawy:

- Aborcja ma niewiele wspólnego z liberalizmem w jego pierwotnym znaczeniu, bo odebranie życia to odebranie wolności, ale tak, sondaże pokazują skalę wyzwania dla org. prolife, które np. jazdę ze zdjęciami z aborcji powinny zastąpić edukacją w szkołach, liceach i na uczelniach.

- pisze Samuel Pereira

- Przez wiele lat uznawano, że aborcja jest moralnie zła a Wy twierdziliście, że chodzi Wam tylko o prawo wyboru. Teraz uważacie już, że aborcja jest ok, tworzycie aborcyjny dream team. Smutne

- Dziecko słyszy, odczuwa będąc w łonie matki. Już od 5-tego tygodnia życia można usłyszeć bicie serca dziecka będącego w łonie kobiety. Zakończenie ciąży to poród! Aborcja to morderstwo! Doucz się i poczytaj coś na ten temat.

- Czy aborcja będzie bezpieczna dla zabijanych dzieci? Dostaną najpierw zastrzyk przeciwbólowy? Czy wrażenia bólowe ludzi zamienianych w odpadki medyczne się nie liczą? Dobrze, że jest bojkot propozycji nieludzkiego prawa.

- piszą internauci

Odrzucenie projektu liberalizującego aborcję

Za odrzuceniem projektu głosowało 265 posłów, 175 było przeciwko, a 4 wstrzymało się od głosu. W czasie głosowania skandowano: "za życiem".

Obywatelski projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych wniósł do Sejmu komitet inicjatywy ustawodawczej "Legalna aborcja bez kompromisów". Zakładał on m.in. prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia, a po tym terminie – gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia fizycznego lub psychicznego kobiety, gdy wyniki diagnostyki prenatalnej lub inne przesłanki medyczne wskazują na to, że występują nieprawidłowości rozwojowe lub genetyczne płodu oraz gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego, będącego przedmiotem oświadczenia osoby będącej w ciąży.

Zgodnie z projektem, zabieg przerwania ciąży byłby refundowany przez NFZ. Decyzję o przerwaniu ciąży mogłaby podjąć osoba, która ukończyła 13 lat. W przypadku osoby małoletniej poniżej 13. roku życia, która wyraża wolę przerwania ciąży, wymagana byłaby również zgoda opiekuna prawnego lub, gdy opiekun jej nie wyraża, zgoda sądu opiekuńczego. Projekt gwarantuje ponadto prawo do informacji, edukacji oraz poradnictwa umożliwiających pełną realizację prawa do świadomego rodzicielstwa. Znosi karalność dla lekarzy i osób pomagających w aborcji, a także wprowadza dodatkowe regulacje w zakresie klauzuli sumienia, by zniwelować zjawisko nadużywania klauzuli kosztem praw pacjentów.

Przedstawiając w piątek w Sejmie projekt, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart podkreśliła, że jest to program naprawczy, wprowadzający standardy obowiązujące w cywilizowanych krajach, zawierający regulacje oparte na nauce, jaką jest medycyna.

"Przychodzę do państwa z projektem ustawy, która zmienia prawo tak, żeby odpowiadało europejskim i światowym standardom w dziedzinie ochrony życia i zdrowia kobiet. Przychodzę z projektem ustawy, który dostosowuje polskie prawo do rzeczywistości, w jakiej wszystkie i wszyscy żyjemy, rzeczywistości naszej i rzeczywistości waszej, w tym waszych córek, sióstr, żon, matek i koleżanek" – mówiła.

"Przychodzę z projektem ustawy, której regulacje wynikają wyłącznie z twardych danych, które są oparte wyłącznie na faktach. Ustawy, która jest oparta na tym, na czym powinna być oparta – na nauce, jaką jest medycyna. Przychodzę z projektem ustawy, która nie tylko jest zgodna z konstytucją, ale usuwa z obrotu prawnego regulacje sprzeczne z konstytucją, niezgodne z nauką, niezgodne z europejskimi i światowymi standardami" – dodała.

Posłanka PiS Anna Milczanowska przekonywała w czasie piątkowej debaty, że Prawo i Sprawiedliwość troszczy się o bezpieczeństwo i przestrzeganie "praw przynależnych każdemu człowiekowi".

"Dlatego klub PiS jest zdecydowanie przeciwny temu projektowi w całości. Wskazujemy przy tym, że stoi on w sprzeczności z prawem do życia, wolnością sumienia i wyrażania poglądów oraz z prawami rodzicielskimi" – powiedziała. Przekazała, że PiS opowiada się za odrzuceniem propozycji w pierwszym czytaniu.

Projekt ustawy, który podpisało 201 tys. 735 osób, zakładał m.in. możliwość przerwania ciąży w ramach świadczeń finansowanych przez NFZ do 12. tygodnia jej trwania, bez pytania pacjentki o powód oraz możliwość przerwania ciąży po 12. tygodniu w przypadku wykrycia wad płodu lub gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.

Zgodnie z konstytucją inicjatywa ustawodawcza przysługuje grupie co najmniej 100 tys. obywateli mających prawo wybierania do Sejmu.

Projekt depenalizował także aborcję, czyli uchylał przepisy karne przewidujące odpowiedzialność lekarzy i osób trzecich za przeprowadzanie usunięcia ciąży czy pomoc w tym; wprowadzał sankcje dla podmiotów leczniczych za nieuzasadnioną odmowę aborcji; nakładał obowiązek na dyrektorów szpitali do zatrudniania podwykonawców w przypadku odmowy aborcji z powodu klauzuli sumienia przez wszystkich lekarzy pracujących w placówce; upraszczał procedury sprzeciwu pacjenckiego od odmowy lekarza; rozszerzał program badań prenatalnych, m.in. o test PAPP-A (pozwalający oszacować prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z chorobą genetyczną) na wszystkie pacjentki w ciąży.

W Polsce aborcja jest obecnie możliwa w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Ta przesłanka do przerwania ciąży została uznana przez TK za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.(PAP)

Autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ joz/


 

POLECANE
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open z ostatniej chwili
Brawurowe zwycięstwo Igi Świątek w 1. rundzie wielkoszlemowego US Open

Iga Świątek awansowała do drugiej rundy wielkoszlemowego turnieju US Open w Nowym Jorku. Rozstawiona z numerem drugim polska tenisistka wygrała we wtorek z Kolumbijką Emilianą Arango 6:1, 6:2. Spotkanie trwało równo godzinę.

Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada z ostatniej chwili
Czy Tusk przybędzie na Radę Gabinetową? Rzecznik rządu odpowiada

Rzecznik rządu Adam Szłapka przekazał, że premier Donald Tusk weźmie udział w środę w zwołanej przez prezydenta Karola Nawrockiego Radzie Gabinetowej. Jak dodał, premier zabierze głos w pierwszej części spotkania, otwartej dla mediów.

Komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław planuje rozbudowę infrastruktury komunikacyjnej na południowo-wschodnich obrzeżach miasta. Istniejąca obecnie linia tramwajowa zakończona na pętli Księże Małe zostanie wydłużona o 2,3 km – aż do granicy administracyjnej miasta.

Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni Wiadomości
Walka o życie konia. Zwierzę wpadło do studni

Do nietypowej akcji straży pożarnej doszło w miejscowości Szuminka (woj. lubelskie). Strażacy przez wiele godzin walczyli o życie konia, który wpadł do studni. 

Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września z ostatniej chwili
Kryzys parlamentarny we Francji. Rząd Bayrou może upaść 8 września

Minister sprawiedliwości Francji Gerald Darmanin powiedział we wtorek, że nie można wykluczyć możliwości rozwiązania parlamentu w razie upadku rządu premiera Francois Bayrou, któremu grozi fiasko podczas głosowania nad wotum zaufania w parlamencie 8 września.

A kiedy żołnierzy przeprosisz?!. Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan z ostatniej chwili
"A kiedy żołnierzy przeprosisz?!". Krzyki z widowni na spektaklu z Kurdej-Szatan

Podczas premiery spektaklu w Teatrze Muzycznym w Gdyni Barbara Kurdej-Szatan musiała zmierzyć się z pytaniem, które od lat ciąży nad jej wizerunkiem. W pewnym momencie ciszę na sali przerwał głos widza: "A kiedy żołnierzy naszych przeprosisz?!".

Akcja ratunkowa w  Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków z ostatniej chwili
Akcja ratunkowa w Alpach. Dramatyczne poszukiwania Polaków

W szwajcarskich Alpach trwa intensywna akcja poszukiwawcza dwóch polskich turystów, którzy zaginęli podczas wyprawy w rejonie masywu Weissmies. Mężczyźni, mający 52 i 76 lat, wyruszyli w góry 16 sierpnia, dzień po przyjeździe do Szwajcarii, i od tego czasu nie nawiązali kontaktu z rodziną.

Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE z ostatniej chwili
Weto prezydenta Nawrockiego ws. Ukrainy. Jest oświadczenie KE

Zgodnie z dyrektywą o ochronie tymczasowej pomoc Ukraińcom musi być udzielona, ale poziom świadczeń socjalnych i rodzinnych określają państwa członkowskie – oświadczył we wtorek rzecznik Komisji Europejskiej Markus Lammert.

Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom z ostatniej chwili
Waldemar Żurek przybył do KRS i groził sędziom

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek po raz pierwszy od objęcia urzędu pojawił się w siedzibie Krajowej Rady Sądownictwa. Podczas swojego przemówienia otwierającego posiedzenie Rady wygłosił ostrą krytykę jej obecnego składu, podważając legalność sędziowskiej części KRS. Groził przy tym zebranym konsekwencjami prawnymi i stwierdził, że będzie dążył, by sędziowie Rady opuścili budynek.

Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości pilne
Prokurator Ewa Wrzosek delegowana do Ministerstwa Sprawiedliwości

Prokurator Ewa Wrzosek objęła stanowisko radcy generalnego w biurze ministra sprawiedliwości – podał w komunikacie resort sprawiedliwości.

REKLAMA

„Aborcja to morderstwo”. Sejm odrzucił projekt liberalizujący aborcję. Zobacz gorące komentarze

Sejm odrzucił w czwartek obywatelski projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży. Proponowane przepisy zakładały m.in. prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia.
Dziecko nienarodzone „Aborcja to morderstwo”. Sejm odrzucił projekt liberalizujący aborcję. Zobacz gorące komentarze
Dziecko nienarodzone / Pixabay.com

Po odrzuceniu projektu w sieci pojawiła się fala komentarzy. Część komentujących na Twitterze wyrażała niezadowolenie, ale można odnieść wrażenie, że jednak zdecydowana większość cieszy się z takiego obrotu sprawy:

- Aborcja ma niewiele wspólnego z liberalizmem w jego pierwotnym znaczeniu, bo odebranie życia to odebranie wolności, ale tak, sondaże pokazują skalę wyzwania dla org. prolife, które np. jazdę ze zdjęciami z aborcji powinny zastąpić edukacją w szkołach, liceach i na uczelniach.

- pisze Samuel Pereira

- Przez wiele lat uznawano, że aborcja jest moralnie zła a Wy twierdziliście, że chodzi Wam tylko o prawo wyboru. Teraz uważacie już, że aborcja jest ok, tworzycie aborcyjny dream team. Smutne

- Dziecko słyszy, odczuwa będąc w łonie matki. Już od 5-tego tygodnia życia można usłyszeć bicie serca dziecka będącego w łonie kobiety. Zakończenie ciąży to poród! Aborcja to morderstwo! Doucz się i poczytaj coś na ten temat.

- Czy aborcja będzie bezpieczna dla zabijanych dzieci? Dostaną najpierw zastrzyk przeciwbólowy? Czy wrażenia bólowe ludzi zamienianych w odpadki medyczne się nie liczą? Dobrze, że jest bojkot propozycji nieludzkiego prawa.

- piszą internauci

Odrzucenie projektu liberalizującego aborcję

Za odrzuceniem projektu głosowało 265 posłów, 175 było przeciwko, a 4 wstrzymało się od głosu. W czasie głosowania skandowano: "za życiem".

Obywatelski projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży i innych prawach reprodukcyjnych wniósł do Sejmu komitet inicjatywy ustawodawczej "Legalna aborcja bez kompromisów". Zakładał on m.in. prawo do przerwania ciąży do 12. tygodnia, a po tym terminie – gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia fizycznego lub psychicznego kobiety, gdy wyniki diagnostyki prenatalnej lub inne przesłanki medyczne wskazują na to, że występują nieprawidłowości rozwojowe lub genetyczne płodu oraz gdy ciąża jest następstwem czynu zabronionego, będącego przedmiotem oświadczenia osoby będącej w ciąży.

Zgodnie z projektem, zabieg przerwania ciąży byłby refundowany przez NFZ. Decyzję o przerwaniu ciąży mogłaby podjąć osoba, która ukończyła 13 lat. W przypadku osoby małoletniej poniżej 13. roku życia, która wyraża wolę przerwania ciąży, wymagana byłaby również zgoda opiekuna prawnego lub, gdy opiekun jej nie wyraża, zgoda sądu opiekuńczego. Projekt gwarantuje ponadto prawo do informacji, edukacji oraz poradnictwa umożliwiających pełną realizację prawa do świadomego rodzicielstwa. Znosi karalność dla lekarzy i osób pomagających w aborcji, a także wprowadza dodatkowe regulacje w zakresie klauzuli sumienia, by zniwelować zjawisko nadużywania klauzuli kosztem praw pacjentów.

Przedstawiając w piątek w Sejmie projekt, liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart podkreśliła, że jest to program naprawczy, wprowadzający standardy obowiązujące w cywilizowanych krajach, zawierający regulacje oparte na nauce, jaką jest medycyna.

"Przychodzę do państwa z projektem ustawy, która zmienia prawo tak, żeby odpowiadało europejskim i światowym standardom w dziedzinie ochrony życia i zdrowia kobiet. Przychodzę z projektem ustawy, który dostosowuje polskie prawo do rzeczywistości, w jakiej wszystkie i wszyscy żyjemy, rzeczywistości naszej i rzeczywistości waszej, w tym waszych córek, sióstr, żon, matek i koleżanek" – mówiła.

"Przychodzę z projektem ustawy, której regulacje wynikają wyłącznie z twardych danych, które są oparte wyłącznie na faktach. Ustawy, która jest oparta na tym, na czym powinna być oparta – na nauce, jaką jest medycyna. Przychodzę z projektem ustawy, która nie tylko jest zgodna z konstytucją, ale usuwa z obrotu prawnego regulacje sprzeczne z konstytucją, niezgodne z nauką, niezgodne z europejskimi i światowymi standardami" – dodała.

Posłanka PiS Anna Milczanowska przekonywała w czasie piątkowej debaty, że Prawo i Sprawiedliwość troszczy się o bezpieczeństwo i przestrzeganie "praw przynależnych każdemu człowiekowi".

"Dlatego klub PiS jest zdecydowanie przeciwny temu projektowi w całości. Wskazujemy przy tym, że stoi on w sprzeczności z prawem do życia, wolnością sumienia i wyrażania poglądów oraz z prawami rodzicielskimi" – powiedziała. Przekazała, że PiS opowiada się za odrzuceniem propozycji w pierwszym czytaniu.

Projekt ustawy, który podpisało 201 tys. 735 osób, zakładał m.in. możliwość przerwania ciąży w ramach świadczeń finansowanych przez NFZ do 12. tygodnia jej trwania, bez pytania pacjentki o powód oraz możliwość przerwania ciąży po 12. tygodniu w przypadku wykrycia wad płodu lub gdy ciąża jest wynikiem czynu zabronionego.

Zgodnie z konstytucją inicjatywa ustawodawcza przysługuje grupie co najmniej 100 tys. obywateli mających prawo wybierania do Sejmu.

Projekt depenalizował także aborcję, czyli uchylał przepisy karne przewidujące odpowiedzialność lekarzy i osób trzecich za przeprowadzanie usunięcia ciąży czy pomoc w tym; wprowadzał sankcje dla podmiotów leczniczych za nieuzasadnioną odmowę aborcji; nakładał obowiązek na dyrektorów szpitali do zatrudniania podwykonawców w przypadku odmowy aborcji z powodu klauzuli sumienia przez wszystkich lekarzy pracujących w placówce; upraszczał procedury sprzeciwu pacjenckiego od odmowy lekarza; rozszerzał program badań prenatalnych, m.in. o test PAPP-A (pozwalający oszacować prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z chorobą genetyczną) na wszystkie pacjentki w ciąży.

W Polsce aborcja jest obecnie możliwa w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety lub gdy powstała w wyniku czynu zabronionego (gwałt, kazirodztwo).

Obowiązujące w Polsce od 1993 r. przepisy antyaborcyjne zostały zmienione na skutek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z października 2020 r. Wcześniej ustawa o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży, zwana tzw. kompromisem aborcyjnym, zezwalała na dokonanie aborcji także w przypadku ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu. Ta przesłanka do przerwania ciąży została uznana przez TK za niekonstytucyjną, co wywołało falę protestów w całym kraju. Przepis ten utracił moc wraz z publikacją orzeczenia TK w styczniu 2021 r.(PAP)

Autor: Szymon Zdziebłowski

szz/ joz/



 

Polecane
Emerytury
Stażowe