[Felieton "TS'] Waldemar Biniecki: Festiwal obietnic

Europejskie media prześcigają się w komentarzach po wizycie kanclerza Niemiec Olafa Scholza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, premiera Włoch Mario Draghi i prezydenta Rumunii Klausa Iohannisa podczas wizyty w Kijowie na Ukrainie. Wśród powtarzających, nieco cynicznych się fragmentów komentarzy najczęstszym jest: „ta podróż była również sygnałem dla Putina”, "nie boimy się ciebie i odwiedzamy naszych przyjaciół na Ukrainie nawet w czasie wojny".

ARD: „czasami polityka potrzebuje symboli. Le Figaro: „Macron pokazał się jako niezawodny przyjaciel Ukrainy - dodaje gazeta, podkreślając, że obietnica kolejnych dostaw francuskich dział Caesar na Ukrainę częściowo "udobruchała prezydenta Zełenskiego, który ma za złe Macronowi jego słowa o nieupokarzaniu Rosji". Dziennik "Liberation" określa wizytę Macrona na Ukrainie jako "spóźnioną w 113. dniu wojny". Le Monde: „spóźniony przyjazd”. La Stampa: „historyczna i oczekiwana wizyta”. Ansa: poparcie liderów "trzech głównych państw Unii". Telewizja RAI określiła wspólną wizytę przywódców na Ukrainie jako "przełomowy moment". "La Repubblica" pisze o zawiezionym przez nich do Kijowa "przekazie jedności" w potępieniu rosyjskiej agresji i sprawie sankcji na Moskwę oraz pomocy dla Ukrainy. Bardziej konkretnie media podejmują temat otrzymania status kraju kandydującego do UE przez Ukrainę. Szef niemieckiego rządu nie ogłosił jednak dostaw nowej broni dla Ukrainy, wymienił tylko zapowiedziane już wcześniej rodzaje broni - zauważa dziennik "Bild". "Scholz wymienił zapowiedziane już wcześniej rodzaje broni: haubice 2000, Gepardy, wyrzutnię rakiet Mars II" - pisze "Bild”. Widzimy, że działania Francji i Niemiec mają jednak zupełnie inne znaczenia w sensie deklaratywnym i w sensie realnych działaniach. Sprawę prześwietlił The Wall Street Jourlnal w niedawnym artykule: „Who’s Really Sending Aid to Ukraine?” Z artykułu wynika, że krajami, które pomagają Ukrainie wojskowo są Stany Zjednoczone, Polska, Wielka Brytania, Kanada, Norwegia, Estonia i Łotwa. Dopiero potem pojawiają się Niemcy, Francja i Włochy. Badania te wyraźnie pokazują, że ostatnie 3 kraje operują na dalece różniących się poziomach: deklaratywnym i realnym. Amerykańska gazeta oparła się na skrupulatnych badaniach Kiel Institute For the World Economy z Niemiec, który przedstawił swoje wyniki w wielu aspektach pomocy Ukrainie przez inne kraje: politycznym, finansowym, wojskowym, dostaw sprzętu wojskowego, surowców. We wszystkich wymienionych kategoriach lista przodujących krajów jest prawie identyczna z wynikami krajów, które pomagają Ukrainie wojskowo. Interesujące jest to, że figury przestawiane w badaniu są na dwóch poziomach: deklaratywnym i realnym. I tutaj następuje ciekawa sytuacja przy kolumnie Niemcy poziom deklaratywny przewyższa poziom realnej pomocy aż trzykrotnie. Słowa, słowa, słowa są ulubionym atrybutem władzy kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Miejmy nadzieję, że w Kijowie nie naciskano za bardzo na zakończenie tej „niefortunnej akcji specjalnej Kremla”. Pewnie kiedyś opowiedzą nam o tej rozmowie historycy. Wszystko wskazuje, że zbliżający się szczyt NATO obnaży rozbieżności atlantyckich sojuszników w sprawie wschodniej flanki NATO.

 


 

POLECANE
Tusk się wścieknie. „Ballada o Boguckim” hitem Internetu wideo
Tusk się wścieknie. „Ballada o Boguckim” hitem Internetu

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki doczekał się piosenki na swój temat. „Ballada o Boguckim” stała się hitem internetu. Promuje ją sam doradca prezydenta ds. europejskich Jacek Saryusz-Wolski.

Kreta nowym gorącym punktem migracyjnym z ostatniej chwili
Kreta nowym gorącym punktem migracyjnym

Jak informuje European Conservative, Kreta znajduje się pod rosnącą presją migracyjną, ponieważ przemytnicy w coraz większym stopniu przekierowują nielegalne przejścia w kierunku południowych wysp Grecji, odsłaniając granice kontroli granicznej UE i zmieniając trasy przez Morze Śródziemne.

Nie żyje legenda polskiego jazzu Wiadomości
Nie żyje legenda polskiego jazzu

W wieku 82 lat zmarł Michał Urbaniak - jazzman, kompozytor i aranżer. Zasłynął w świecie nagrywając płytę „Tutu” z legendą jazzu Milesem Davisem. Znany był jako współtwórca i kreator muzyki Fusion. Nagrał kilkadziesiąt autorskich płyt, był twórcą muzyki do filmów.

Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko Wiadomości
Nowa edycja „Tańca z Gwiazdami”. W mediach wrze przez jedno nazwisko

Wiosną 2026 roku na antenie Polsatu wróci osiemnasta edycja „Dancing With The Stars. Taniec z Gwiazdami”. Choć lista uczestników nie jest jeszcze oficjalna, nazwiska potencjalnych gwiazd już krążą w mediach.

Komunikat dla mieszkańców Kielc Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców Kielc

W dwuetapowym konkursie zostanie wyłoniona koncepcja rozbudowy siedziby urzędu marszałkowskiego w Kielcach. Planowany obiekt ma liczyć około siedmiu kondygnacji i 10 tys. m kw. powierzchni użytkowej, z częścią biurową, konferencyjną oraz salą obrad sejmiku.

Niemcy mają dość migrantów? Jest sondaż Wiadomości
Niemcy mają dość migrantów? Jest sondaż

Większość Niemców zgadza się z ministrem spraw wewnętrznych Alexandrem Dobrindtem (CSU), który chce mocno ograniczyć napływ osób ubiegających się o azyl. Z badania instytutu YouGov dla agencji dpa (12–15 grudnia, ponad 2100 osób) wynika, że 53% badanych w pełni popiera ten cel, a 23% raczej go popiera. Tylko 15% jest przeciwko, a 9% nie ma zdania.

Domen Prevc wygrywa po raz piąty z rzędu. Jak wypadli Polacy? Wiadomości
Domen Prevc wygrywa po raz piąty z rzędu. Jak wypadli Polacy?

Kacper Tomasiak zajął 13. miejsce w sobotnim konkursie Pucharu Świata w szwajcarskim Engelbergu. Zwyciężył Słoweniec Domen Prevc. To jego piąty z rzędu triumf w konkursie Pucharu Świata.

Gratka dla miłośników astronomii. Zobacz, co pojawi się na niebie Wiadomości
Gratka dla miłośników astronomii. Zobacz, co pojawi się na niebie

W niedzielę 21 grudnia rozpocznie się astronomiczna zima. O godzinie 16.03 Słońce osiągnie punkt przesilenia zimowego, co oznacza najkrótszy dzień i najdłuższą noc w roku. Od tego momentu dni będą się stopniowo wydłużać, choć wieczory jeszcze długo pozostaną bardzo ciemne.

Francuska policja zabiła napastnika. Incydent w centrum Ajaccio Wiadomości
Francuska policja zabiła napastnika. Incydent w centrum Ajaccio

Francuska policja zabiła mężczyznę, który groził przechodniom i sprzedawcom nożem w centrum Ajaccio, stolicy Korsyki - poinformowała w sobotę rzeczniczka policji Agathe Foucault. W trakcie interwencji jeden z policjantów został lekko ranny.

Co robi papież, kiedy nie może spać? Internauci odkryli jego tajemnicę gorące
Co robi papież, kiedy nie może spać? Internauci odkryli jego tajemnicę

Gdy papież Leon XIV nie może w nocy spać, czasem uczy się np. języka niemieckiego w popularnej aplikacji - poinformowała w sobotę włoska „La Repubblica”. Wypatrzyli go tam inni użytkownicy tej platformy.

REKLAMA

[Felieton "TS'] Waldemar Biniecki: Festiwal obietnic

Europejskie media prześcigają się w komentarzach po wizycie kanclerza Niemiec Olafa Scholza, prezydenta Francji Emmanuela Macrona, premiera Włoch Mario Draghi i prezydenta Rumunii Klausa Iohannisa podczas wizyty w Kijowie na Ukrainie. Wśród powtarzających, nieco cynicznych się fragmentów komentarzy najczęstszym jest: „ta podróż była również sygnałem dla Putina”, "nie boimy się ciebie i odwiedzamy naszych przyjaciół na Ukrainie nawet w czasie wojny".

ARD: „czasami polityka potrzebuje symboli. Le Figaro: „Macron pokazał się jako niezawodny przyjaciel Ukrainy - dodaje gazeta, podkreślając, że obietnica kolejnych dostaw francuskich dział Caesar na Ukrainę częściowo "udobruchała prezydenta Zełenskiego, który ma za złe Macronowi jego słowa o nieupokarzaniu Rosji". Dziennik "Liberation" określa wizytę Macrona na Ukrainie jako "spóźnioną w 113. dniu wojny". Le Monde: „spóźniony przyjazd”. La Stampa: „historyczna i oczekiwana wizyta”. Ansa: poparcie liderów "trzech głównych państw Unii". Telewizja RAI określiła wspólną wizytę przywódców na Ukrainie jako "przełomowy moment". "La Repubblica" pisze o zawiezionym przez nich do Kijowa "przekazie jedności" w potępieniu rosyjskiej agresji i sprawie sankcji na Moskwę oraz pomocy dla Ukrainy. Bardziej konkretnie media podejmują temat otrzymania status kraju kandydującego do UE przez Ukrainę. Szef niemieckiego rządu nie ogłosił jednak dostaw nowej broni dla Ukrainy, wymienił tylko zapowiedziane już wcześniej rodzaje broni - zauważa dziennik "Bild". "Scholz wymienił zapowiedziane już wcześniej rodzaje broni: haubice 2000, Gepardy, wyrzutnię rakiet Mars II" - pisze "Bild”. Widzimy, że działania Francji i Niemiec mają jednak zupełnie inne znaczenia w sensie deklaratywnym i w sensie realnych działaniach. Sprawę prześwietlił The Wall Street Jourlnal w niedawnym artykule: „Who’s Really Sending Aid to Ukraine?” Z artykułu wynika, że krajami, które pomagają Ukrainie wojskowo są Stany Zjednoczone, Polska, Wielka Brytania, Kanada, Norwegia, Estonia i Łotwa. Dopiero potem pojawiają się Niemcy, Francja i Włochy. Badania te wyraźnie pokazują, że ostatnie 3 kraje operują na dalece różniących się poziomach: deklaratywnym i realnym. Amerykańska gazeta oparła się na skrupulatnych badaniach Kiel Institute For the World Economy z Niemiec, który przedstawił swoje wyniki w wielu aspektach pomocy Ukrainie przez inne kraje: politycznym, finansowym, wojskowym, dostaw sprzętu wojskowego, surowców. We wszystkich wymienionych kategoriach lista przodujących krajów jest prawie identyczna z wynikami krajów, które pomagają Ukrainie wojskowo. Interesujące jest to, że figury przestawiane w badaniu są na dwóch poziomach: deklaratywnym i realnym. I tutaj następuje ciekawa sytuacja przy kolumnie Niemcy poziom deklaratywny przewyższa poziom realnej pomocy aż trzykrotnie. Słowa, słowa, słowa są ulubionym atrybutem władzy kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Miejmy nadzieję, że w Kijowie nie naciskano za bardzo na zakończenie tej „niefortunnej akcji specjalnej Kremla”. Pewnie kiedyś opowiedzą nam o tej rozmowie historycy. Wszystko wskazuje, że zbliżający się szczyt NATO obnaży rozbieżności atlantyckich sojuszników w sprawie wschodniej flanki NATO.

 



 

Polecane