„Rozmawialiśmy o stylu obecnego parlamentaryzmu”. Dziennikarka TVN tłumaczy słowa Tuska

– Demotywuje mnie świadomość, że będę musiał kandydować. To jest tak upiorna myśl, że ja będę tam z powrotem siedział... na tej Wiejskiej – mówił Tusk, nie mając pojęcia, że wszystko się nagrywa.
Do wypowiedzi polityka nawiązał lewicowy publicysta „Rzeczpospolitej" Jacek Nizinkiewicz.
– Zasiadanie w Sejmie z ludźmi typu poseł Mejza dla każdego musi być upiorną myślą – napisał na Twitterze.
Dziennikarka Agata Adamek odniosła się do tej kwestii, stwierdzając: „Kontekst ma znaczenie – rozmawialiśmy o stylu obecnego parlamentaryzmu – w tym o zachowaniu marszałka Terleckiego wobec dziennikarzy, a więc przecież także wobec naszych widzów”.
Słowa Donalda Tuska wywołały powszechne oburzenie. Skomentował je również premier Morawiecki, który odwiedził Smolajny (woj. warmińsko-mazurskie).
– Pan Donald Tusk z taką pogardą, ze wstrętem odniósł się do pracy dla Polaków. Do pracy parlamentarzysty, do pracy w Sejmie. Myślę, że tym samym pokazał swoje prawdziwe oblicze. Pokazał, co myśli o Polakach, co myśli o ciężkiej pracy dla Polaków – ocenił szef polskiego rządu.
Kontekst ma znaczenie - rozmawialiśmy o stylu obecnego parlamentaryzmu - w tym o zachowaniu marszałka Terleckiego wobec dziennikarzy, a więc przecież także wobec naszych Widzów. https://t.co/fOxNyDXBmM
— Agata Adamek (@AgataAdamek) August 20, 2022