Gwiazda TVP pod ostrzałem. Jest oświadczenie

Tłum gwiazd przybył do siedziby Telewizji Polskiej, by zaprezentować jesienną oferty programową stacji. Marta Manowska jest jedną z najpopularniejszych osób TVP - prowadzi "Rolnik szuka żony", "Sanatorium miłości" i do niedawna "The Voice Senior".
Po ostatniej ramówce pojawiły się plotki, że rzekomo przyszła "obrażona" i rozmawiała tylko z dziennikarzami, którzy piszą o niej w samych superlatywach.
Jest oświadczenie
W związku z nieprawdziwymi i szkodliwymi artykułami o moim rzekomym zachowaniu na konferencji ramówkowej pragnę to skomentować. Z wykształcenia jestem dziennikarką i doskonale zdaję sobie sprawę, że konferencja służy do kontaktu z mediami, a nie do prezentowania sukienki. Od dziewięciu lat jestem jedną z ostatnich osób, które kończą wywiady około północy. Przez lata nigdy nie zdarzyło mi się odmówić rozmowy
- czytamy w oświadczeniu na jej profilu n a Instagramie, które umieściła na Insta Story.
Manowska tłumaczy, że podczas konferencji udzieliła około 15 wywiadów, w tym jednego ponad półgodzinnego, trzech na zewnątrz, dwóch do dyktafonu i obszernej rozmowy dla jednej z kolorowych gazet. Po ramówce została zaproszona do studia, by nagrać zapowiedzi do oprawy programu "Rolnik szuka żony".
Dziękuję wszystkim dziennikarzom za waszą pracę w trudnych warunkach. Do zobaczenia na kolejnej konferencji
- zakończyła.