"Przemówienie Putina było wielokrotnie nagrywane. Cierpiał na ataki kaszlu i bóle w klatce piersiowej"

Konto "Generall SVR"(generał Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej) na Telegramie jest kontem tyleż ciekawym co tajemniczym. Niektóre z podawanych przez nie informacji na temat zakulisowych aktywności Kremla potwierdzają się później w rzeczywistości. Eksperci zalecają tu ostrożność, ale mediom nieoficjalne informacje przekazywane przez tajemnicze konto zdarza się cytować.
Orędzie dyktatora nie przebiegało bez niespodzianek. Putinowi musieli pomóc lekarze, a nagranie powtarzano kilka razy. Co się wydarzyło?
Putin potrzebował pomocy lekarzy
Orędzie Putina było nagrywane kilka razy z racji złego stanu zdrowia polityka, który cierpiał z powodu ataków kaszlu i bólu w klatce piersiowej.
"Kiedy rozpoczęły się przygotowania do zdjęć, zaczął ostro kaszleć. Kilka prób rozpoczęcia nagrywania przemówienia zakończyło się fiaskiem z powodu kaszlu. Po czwartej nieudanej próbie zarejestrowania orędzia do prezydenta wezwano lekarzy, którym Putin skarżył się również na bóle w klatce piersiowej. Lekarze radzili odłożyć nagranie i udać się z nimi na badania" - napisano na kanale blogera General SVR.
W środę Władimir Putin ogłosił częściową mobilizację. Chodzi o 300 tysięcy osób, które posiadają już doświadczenie wojskowe.
Niestawienie się na pobór mobilizacyjny będzie karane. Ludzie w panice zaczęli uciekać z Rosji, a w większych miastach zorganizowano protesty pod hasłem "Stop mobilizacji". Doszło nawet do pierwszych aresztowań.
CZYTAJ WIĘCEJ: „Nie wyślę mojego syna”. Poruszenie w rosyjskiej sieci po ogłoszeniu mobilizacji
CZYTAJ WIĘCEJ: Panika w Rosji? „Złamanie ręki” najnowszym hitem w serwisach z ogłoszeniami