[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Z poziomu emocji przejdźmy do czynów

Bareja w dzisiejszych czasach miałby ręce pełne roboty. Pamiętacie pewnie słynną definicję demokracji podaną przez administratora bloku przy ul. Alternatywy 4. Anioł powiedział wtedy: „Z góry akceptujemy wyniki naszych demokratycznych wyborów, jeżeli będą oczywiście zgodne z naszymi oczekiwaniami”.
 [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Z poziomu emocji przejdźmy do czynów
/ pixabay.com

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas debaty na amerykańskim uniwersytecie Princeton została zapytana o wybory parlamentarne we Włoszech. „Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier” – odpowiedziała szefowa KE. Dodała także: „Moje podejście jest takie, że pracujemy z każdym demokratycznym rządem, gotowym pracować z nami”. Będąc na czele Unii Europejskiej i przemawiając na jednym z ważniejszych uniwersytetów na świecie, pani Urszula ze swoją niemiecką arogancją wyraźnie pokazała, w jakiej pogardzie ma wyniki demokratycznych wyborów, nie tylko we Włoszech, Szwecji, Polsce i na Węgrzech.

Pamiętam, kiedy Polska wchodziła do Unii Europejskiej w 2004 roku. Mieszkałem już wtedy w USA, ale nadal byłem dumny z tego, że mój kraj znajdzie się w bezpiecznej i zgodnej rodzinie. Nie słuchałem wtedy prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Edwarda Moskala, który z grupą polsko-amerykańskich ekspertów ostrzegał rodaków znad Wisły. Wypowiedział on bowiem w 2002 roku następujące słowa: „Porozumienie wynegocjowane w Kopenhadze nie zabezpiecza należycie polskich interesów i narusza podstawowe zasady Unii Europejskiej o równości praw i obowiązków wszystkich państw. Uważamy, że akcesja niesie ze sobą daleko idącą utratę suwerenności politycznej. Zagrożony jest polski parlamentaryzm i władza sądownicza. Ustawy i uchwały Sejmu i Senatu pozbawione będą polskiego, narodowego punktu widzenia. Po dołączeniu do Unii Polacy staną się narodem bez własnego państwa”. W Polsce słowa Moskala wywołały histerię. Zarzucano mu działanie przeciwko interesom Polski. Żeby go dodatkowo zdyskredytować, przyprawiono mu łatkę antysemity. A ówczesna dyplomacja ostatecznie zniszczyła wizerunek prezesa KPA.

Nie ma już prezesa Moskala, ale warto się zastanowić, czy on nie miał czasami racji? Wtedy nie było innego wyboru. W Unii i w NATO byliśmy wtedy bardziej bezpieczni. A teraz amerykańska prasa komentuje „niefortunną” wypowiedź niemieckiej polityk, przypominając jej poprzednie wpadki. Demokracja w amerykańskiej kulturze jest ważnym elementem tożsamości starszego pokolenia. Także słowa, które podważają sens demokratycznych wyborów, wzbudzają totalne niezrozumienie. Mój amerykański kolega, politolog z lokalnego uniwersytetu zadał mi tylko jedno pytanie: czy to był taki europejski żart, czy pozbawiona mądrości wypowiedź czołowego polityka Unii Europejskiej? Po stronie prawicowej nie widać także żadnej błyskotliwej kampanii medialnej, aby obnażyć niedemokratyczne sposoby walki z państwami narodowymi o innej niż lewicowa ideologii. Czy nie czas, aby z poziomu emocji przejść do czynów w postaci jakiejś błyskotliwej kampanii medialnej?

 

 

 


 

POLECANE
Niepojące zdarzenie podczas Konkursu Chopinowskiego. Nadzwyczajne posiedzenie jury z ostatniej chwili
Niepojące zdarzenie podczas Konkursu Chopinowskiego. Nadzwyczajne posiedzenie jury

Jeden z głównych kandydatów do zwycięstwa w XIX Konkursie Chopinowskim, amerykański pianista Eric Lu, nie pojawił się na scenie w zaplanowanym terminie. Powodem są problemy zdrowotne artysty, o których poinformowali organizatorzy wydarzenia. Jego występ został przesunięty na kolejny dzień przesłuchań.

Ważny komunikat sanepidu z ostatniej chwili
Ważny komunikat sanepidu

Mieszkańcy 11 miejscowości w gminie Gąbin nie mogą korzystać z wody z kranów po wykryciu bakterii coli w wodociągu Górki. Gmina zabezpiecza wodę pitną, a sanepid prowadzi powtórne badania, których wyniki mają być znane w piątek.

Polski Klub Ekologiczny: Umowa z Mercosur to uderzenie w rolnictwo i zaprzeczenie polityki klimatycznej z ostatniej chwili
Polski Klub Ekologiczny: Umowa z Mercosur to uderzenie w rolnictwo i zaprzeczenie polityki klimatycznej

Polski Klub Ekologiczny ’80 z Krakowa ostro skrytykował decyzję Komisji Europejskiej o podpisaniu umowy handlowej z państwami Ameryki Południowej zrzeszonymi w organizacji Mercosur. W oficjalnym stanowisku eksperci PKE nazywają ją „jawnym zaprzeczeniem polityki klimatycznej i ochrony bioróżnorodności Unii Europejskiej” i przestrzegają przed jej katastrofalnymi skutkami dla środowiska.

Polacy w sondażu: Żyje się gorzej niż przed wyborami 2023 r. Wiadomości
Polacy w sondażu: Żyje się gorzej niż przed wyborami 2023 r.

Aż 45,2 proc. badanych uważa, że żyje im się gorzej niż przed wyborami parlamentarnymi 15 października 2023 roku; 32,6 proc. nie odczuło zmiany, a 19,6 proc. oceniło, że żyje im się lepiej, z czego większość z tej grupy dodała, że „raczej lepiej” – wynika z sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Nawet wśród wyborców koalicji aż 53 proc. uważa, że żyje im się tak samo.

Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
Nowy komunikat IMGW. Oto co nas czeka

Polska znajduje się na granicy chłodnego niżu znad Rosji i wyżu znad Wysp Brytyjskich. IMGW ostrzega przed mgłami, przelotnymi opadami i lokalnymi przymrozkami. Choć w ciągu dnia miejscami się rozpogodzi, biomet pozostanie niekorzystny, a noc przyniesie ochłodzenie i mżawki.

Igor Tuleya atakuje Karola Nawrockiego z ostatniej chwili
Igor Tuleya atakuje Karola Nawrockiego

Kontrowersyjny sędzia Igor Tuleya w rozmowie z Dorotą Wysocką-Schnepf w TVP pozwolił sobie na pogardliwe uwagi pod adresem prezydenta RP Karola Nawrockiego. Wypowiedź oburzyła opinię publiczną i środowiska prawnicze.

Tragedia w Barcicach. Śmierć trzech osób, zatrzymany 25-latek Wiadomości
Tragedia w Barcicach. Śmierć trzech osób, zatrzymany 25-latek

W małopolskich Barcicach doszło do makabrycznego odkrycia — w jednym z domów znaleziono ciała trzech członków rodziny. Policja zatrzymała 25-letniego mężczyznę, syna jednej z ofiar, którego poszukiwano od rana.

''Chyba ktoś na głowę upadł''. TVN wywołał burzę w sieci gorące
''Chyba ktoś na głowę upadł''. TVN wywołał burzę w sieci

''Nie każdy nauczyciel ma kredę w ręku'' – tym hasłem stacja TVN postanowiła uczcić tegoroczny Dzień Nauczyciela. W mediach społecznościowych pojawił się wpis, w którym redakcja dziękowała wszystkim, "którzy uczą nas każdego dnia z pasją i sercem". Jednak wśród widzów ten pomysł wywołał spore emocje – i niekoniecznie pozytywne. Internauci zarzucili stacji, że pomyliła zawody, a Dzień Edukacji Narodowej zamieniła w autopromocję celebrytów.

Nowe wsparcie dla Ukrainy. Szef Pentagonu zabiera głos z ostatniej chwili
Nowe wsparcie dla Ukrainy. Szef Pentagonu zabiera głos

– Oczekujemy dzisiaj, że kolejne kraje przekażą jeszcze więcej, że zakupią jeszcze więcej, aby zapewnić Ukrainie pokojowe zakończenie konfliktu – powiedział w środę minister obrony USA Pete Hegseth przed rozpoczęciem posiedzenia szefów resortów obrony państw członkowskich NATO w Brukseli.

Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej pilne
Niepokojące informacje z granicy. Komunikat Straży Granicznej

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy, która znajduje się pod naciskiem ataku hybrydowego zarówno ze strony Białorusi, jak i Niemiec. – W stronę polskich patroli rzucano kamieniami – zaalarmowała SG w najnowszym komunikacie.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Z poziomu emocji przejdźmy do czynów

Bareja w dzisiejszych czasach miałby ręce pełne roboty. Pamiętacie pewnie słynną definicję demokracji podaną przez administratora bloku przy ul. Alternatywy 4. Anioł powiedział wtedy: „Z góry akceptujemy wyniki naszych demokratycznych wyborów, jeżeli będą oczywiście zgodne z naszymi oczekiwaniami”.
 [Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Z poziomu emocji przejdźmy do czynów
/ pixabay.com

Szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen podczas debaty na amerykańskim uniwersytecie Princeton została zapytana o wybory parlamentarne we Włoszech. „Zobaczymy wynik głosowania we Włoszech. Były też wybory w Szwecji. Jeśli sprawy pójdą w trudnym kierunku, mamy narzędzia, jak w przypadku Polski i Węgier” – odpowiedziała szefowa KE. Dodała także: „Moje podejście jest takie, że pracujemy z każdym demokratycznym rządem, gotowym pracować z nami”. Będąc na czele Unii Europejskiej i przemawiając na jednym z ważniejszych uniwersytetów na świecie, pani Urszula ze swoją niemiecką arogancją wyraźnie pokazała, w jakiej pogardzie ma wyniki demokratycznych wyborów, nie tylko we Włoszech, Szwecji, Polsce i na Węgrzech.

Pamiętam, kiedy Polska wchodziła do Unii Europejskiej w 2004 roku. Mieszkałem już wtedy w USA, ale nadal byłem dumny z tego, że mój kraj znajdzie się w bezpiecznej i zgodnej rodzinie. Nie słuchałem wtedy prezesa Kongresu Polonii Amerykańskiej Edwarda Moskala, który z grupą polsko-amerykańskich ekspertów ostrzegał rodaków znad Wisły. Wypowiedział on bowiem w 2002 roku następujące słowa: „Porozumienie wynegocjowane w Kopenhadze nie zabezpiecza należycie polskich interesów i narusza podstawowe zasady Unii Europejskiej o równości praw i obowiązków wszystkich państw. Uważamy, że akcesja niesie ze sobą daleko idącą utratę suwerenności politycznej. Zagrożony jest polski parlamentaryzm i władza sądownicza. Ustawy i uchwały Sejmu i Senatu pozbawione będą polskiego, narodowego punktu widzenia. Po dołączeniu do Unii Polacy staną się narodem bez własnego państwa”. W Polsce słowa Moskala wywołały histerię. Zarzucano mu działanie przeciwko interesom Polski. Żeby go dodatkowo zdyskredytować, przyprawiono mu łatkę antysemity. A ówczesna dyplomacja ostatecznie zniszczyła wizerunek prezesa KPA.

Nie ma już prezesa Moskala, ale warto się zastanowić, czy on nie miał czasami racji? Wtedy nie było innego wyboru. W Unii i w NATO byliśmy wtedy bardziej bezpieczni. A teraz amerykańska prasa komentuje „niefortunną” wypowiedź niemieckiej polityk, przypominając jej poprzednie wpadki. Demokracja w amerykańskiej kulturze jest ważnym elementem tożsamości starszego pokolenia. Także słowa, które podważają sens demokratycznych wyborów, wzbudzają totalne niezrozumienie. Mój amerykański kolega, politolog z lokalnego uniwersytetu zadał mi tylko jedno pytanie: czy to był taki europejski żart, czy pozbawiona mądrości wypowiedź czołowego polityka Unii Europejskiej? Po stronie prawicowej nie widać także żadnej błyskotliwej kampanii medialnej, aby obnażyć niedemokratyczne sposoby walki z państwami narodowymi o innej niż lewicowa ideologii. Czy nie czas, aby z poziomu emocji przejść do czynów w postaci jakiejś błyskotliwej kampanii medialnej?

 

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe