Radosław Sikorski nie znalazł czasu na rozmowę z ambasadorem Izraela, bo... promuje swoją książkę?
Co musisz wiedzieć:
- Minister spraw zagranicznych, wicepremier Radosław Sikorski wezwał na wtorek ambasadora Izraela w związku ze sprawą niedzielnego wpisu Jad Waszem (ang. Yad Vashem) na platformie X.
- Z ambasadorem Izraela spotkał się w imieniu MSZ wiceminister Wojciech Zajączkowski.
- Radosław Sikorski zapraszał we wtorek na platformie X na spotkanie promocyjne swojej książki, które miało się odbyć w Krakowie
Eurodeputowana dołączyła do wpisu nagranie, na którym rzecznik MSZ Maciej Wewiór tłumaczy nieobecność ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego na spotkaniu z ambasadorem Izraela. Dołączyła także post z profilu Radosława Sikorskiego na X, w którym ten zaprasza na spotkanie autorskie jego książki “Z okopu do Europy”.
„To zbiór moich felietonów o historii, polityce, państwie i świecie. Zapraszam do księgarni i na spotkania autorskie!”
- pisał Sikorski.
„Dziś o 18:30 widzimy się w Krakowie”
- zapraszał.
Minister @sikorskiradek nie znalazł dziś czasu na spotkanie z ambasadorem Izraela. Mamy przełom ws. Ukrainy, jego rzecznik sugeruje, że właśnie tym zajmuje się jego przełożony. Tymczasem… Sikorski reklamuje swoje książki i ma dzisiaj spotkanie autorskie w Krakowie. https://t.co/QuslCp6oVF pic.twitter.com/FSslWjreDn— Anna Bryłka (@annabrylka) November 25, 2025
Z ambasadorem Izraela spotkał się w imieniu MSZ wiceminister Wojciech Zajączkowski.
Oczekiwania strony polskiej
Strona polska nie oczekiwała przeprosin tylko zmiany wpisu Instytutu Jad Waszem; ambasador Izraela Jaakow Finkelstein, który był we wtorek w MSZ, ze zrozumieniem przyjął reakcję Polski na ten wpis - powiedział rzecznik MSZ Maciej Wewiór.
Minister spraw zagranicznych, wicepremier Radosław Sikorski wezwał na wtorek ambasadora Izraela w związku ze sprawą niedzielnego wpisu Jad Waszem (ang. Yad Vashem) na platformie X z 23 listopada. Napisano w nim, że „Polska była pierwszym krajem, gdzie Żydzi zostali zmuszeni do noszenia wyróżniającej ich odznaki, w celu odizolowania ich od otaczającej ludności”.
„23 listopada 1939 r. Hans Frank, gubernator Generalnego Gubernatorstwa, wydał rozkaz, zgodnie z którym wszyscy Żydzi w wieku 10 lat i starsi musieli nosić na prawym ramieniu białą, materiałową opaskę o szerokości 10 cm, oznaczoną niebieską Gwiazdą Dawida”
- dodał instytut, zachęcając do zapoznania się z pełnym tekstem analizującym antysemickie prawo.
Sikorski prosił o doprecyzowanie
Sikorski w niedzielę poprosił instytut o doprecyzowanie wpisu i wskazanie, że kiedy zmuszono Żydów do noszenia opaski z Gwiazdą Dawida, Polska była pod niemiecką okupacją. W niedzielę wieczorem instytut Jad Waszem wskazał na platformie X, że w podlinkowanym pod jego wpisem artykule jest informacja o tym, że nakaz noszenia opasek z Gwiazdę Dawida był wydany przez niemieckie władze.
Rzecznik MSZ przekazał we wtorek przed godziną 12, że spotkanie z ambasadorem Izraela już się odbyło; MSZ reprezentował wiceminister Wojciech Zajączkowski.
Reakcja ambasadora Izraela
Wewiór poinformował, że ambasador Izraela ze zrozumieniem przyjął reakcję Polski na wpis Jad Waszem.
„Nie będzie naszej zgody na to, żeby tak upraszczać historię i pomijać tak ważne fakty. Jad Waszem jest zbyt ważną instytucją, która prowadzi badania nad Holokaustem, która prowadzi działania edukacyjne i musi mieć świadomość wagi języka, którego używa”
- podkreślił rzecznik MSZ.
Poinformował, że polska strona nie oczekiwała przeprosin, tylko zmiany wpisu Jad Waszem. Wyraził nadzieję, że polski sprzeciw wobec upraszczania historii trafi do innych instytucji w Izraelu i „na koniec dnia ten wpis będzie zmieniony”.
W poniedziałek prezes Instytutu Jad Waszem Dani Dajan zapewnił na platformie X, że kierowana przez niego instytucja „przedstawia historyczne realia nazizmu i II wojny światowej, w tym państw znajdujących się pod niemiecką okupacją, kontrolą lub wpływem”. Dodał, że „Polska rzeczywiście znajdowała się pod okupacją niemiecką”, podkreślając jednocześnie, że znajduje to „wyraźne odzwierciedlenie w materiałach Jad Waszem”.
Na wpis Jad Waszem zareagowało w niedzielę m.in. Muzeum Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu, które oceniło go jako „fałszywą i zniekształcającą historię wiadomość” podaną przez instytut. Instytut Pamięci Narodowej oświadczył zaś, że brak wiedzy o niemieckich zarządzeniach narzucanych polskiemu społeczeństwu zniewolonemu przez Rzeszę Niemiecką, w tym Żydom, lub ich ignorowanie nie przystoi instytucjom takim jak Instytut Jad Waszem. Premier Donald Tusk wyraził nadzieję, że „kompromitacja Jad Waszem obudzi ich uwagę i sumienie” i że podobne błędy nie będą pojawiać się w przyszłości.
Yad Vashem
Instytut Pamięci Męczenników i Bohaterów Holokaustu Yad Vashem powstał w 1953 r. w Jerozolimie na mocy decyzji izraelskiego parlamentu - Knesetu, aby utrwalić pamięć o sześciu milionach żydowskich ofiar Zagłady. Od momentu założenia pełni wiele funkcji: jest centrum dokumentacji, badań, edukacji i upamiętniania historii narodu żydowskiego w czasie Holokaustu, przechowuje dowody Zagłady dla pokoleń. Najważniejszą częścią ulokowanego na zboczu Wzgórza Pamięci (Har Hazikaron) Yad Vashem jest Muzeum Historii Holokaustu.




