TSUE: Zapadł kolejny wyrok ws. statusu sędziów w Polsce. Kaleta: „To mogłoby zamknąć spór. Mimo to trwa nagonka na Polskę”

„Dzisiaj w TSUE zapadł ciekawy wyrok, który mógłby zamknąć spór o status sędziów w Polsce. (…) Mimo to trwa nagonka na Polskę ze strony Niemiec, KE i PE. Polityka, a nie praworządność” – pisze na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Trybunał Sprawiedliwości UE TSUE: Zapadł kolejny wyrok ws. statusu sędziów w Polsce. Kaleta: „To mogłoby zamknąć spór. Mimo to trwa nagonka na Polskę”
Trybunał Sprawiedliwości UE / / fot. Wikimedia Commons/Christian Alexander Tietgen/CC BY 4.0

Trybunał Sprawiedliwości UE wydał w czwartek wyrok w procesie między korporacją Procter&Gamble a spółką perfumesco.pl dotyczącą handlu podrabianymi produktami. Jednym z aspektów sprawy była kwestia, czy polski Sąd Najwyższy – odsyłający sprawę do TSUE – spełnia definicję „sądu powołanego zgodnie z prawem”. Trybunał stwierdził, że nie ma dowodów, że – w tej konkretnej sprawie – jest inaczej.

Sebastian Kaleta: „TSUE rozrysował drogę do zaprzestania atakowania Polski”

Do powyższego wyroku odniósł się wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Dzisiaj w TSUE (C-355/21) zapadł ciekawy wyrok, ktory mógłby zamknąć spór o status sędziów w Polsce. Stwierdził, że skład SN kierujacy pytanie do TSUE złożony z sędziów powołanych po 2018 jest sądem w rozumieniu art. 267 TFUE, gdyż brak jest dowodów na brak jego niezawisłości

– napisał polityk na Twitterze. Jak podkreślił, to już trzeci w tym roku wyrok TSUE, w którym organ wskazuje, że nie można podważyć generalnie statusu sędziego, a ewentualne wątpliwości dotyczące konkretnego sędziego muszą być udowodnione. 

Mimo to trwa nagonka na Polskę ze strony Niemiec, KE i PE. Polityka, a nie praworządność 

– skomentował Kaleta.

Co istotne, rozumowanie TSUE w dzisiejszym wyroku wskazuje, że zarzuty dotyczące braku niezawisłości czy niezależności jeśli chodzi o organizację sądownictwa nie mogą być abstrakcyjne. Wynika z tego,że ew. zarzut może dotyczyć postępowania konkretnego sędziego, a nie jego statusu.

Podobną tezę postawił TSUE w drugim wyroku wydanym dziś w sprawie C 698/20. Droga do zaprzestania atakowania Polski została przez TSUE rozrysowana w 4 wyrokach wydanych w tym roku

– podsumował wiceminister sprawiedliwości.

TSUE: „Sąd Najwyższy należy do struktury polskiego sądownictwa powszechnego”

Omawiana sprawa dotyczyła procesu, który korporacja Procter&Gamble wytoczyła spółce perfumesco.pl za wprowadzone do obrotu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) towarów bez jej zgody. Perfumesco.pl handlowała m.in. nieprzeznaczonymi do sprzedaży testerami opatrzonymi znakiem towarowym HUGO BOSS oraz wyrobami perfumeryjnymi HUGO BOSS przeznaczonymi do wprowadzenia do obrotu poza EOG. Sąd Okręgowy w Warszawie, uwzględniając powództwo, zobowiązał perfumesco.pl do zniszczenia wszystkich wyrobów perfumeryjnych opatrzonych znakiem towarowym HUGO BOSS, w szczególności testerów, które nie zostały wprowadzone do obrotu w EOG przez uprawnionego lub za jego zgodą. Apelacja perfumesco.pl została oddalona.

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który mając wątpliwości co do interpretacji niektórych przepisów unijnych wysłał pytanie prejudycjalne do TSUE.

Trybunał zajął się nie tylko meritum sprawy, ale również podnoszonym przez jedną ze stron postepowania argumentem, że skład polskiego Sądu Najwyższego nie został wybrany zgodnie z prawem i w związku z tym nie jest właściwym organem do wystosowania pytania prejudycjalnego.

W tym względzie należy przypomnieć na wstępie, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału przy ustalaniu, czy dany organ występujący z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym ma charakter „sądu” w rozumieniu art. 267 TFUE (Traktat o funkcjonowaniu UE - PAP), co stanowi wyłącznie kwestię prawa Unii, a w rezultacie przy dokonywaniu oceny, czy wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym jest dopuszczalny, Trybunał bierze pod uwagę całokształt okoliczności, takich jak ustanowienie organu na podstawie ustawy, jego stały charakter, obligatoryjny charakter jego jurysdykcji, kontradyktoryjność postępowania, stosowanie przez organ przepisów prawa oraz jego niezawisłość

– czytamy w wyroku Trybunału.

Niezawisłość sędziów państw członkowskich ma fundamentalne znaczenie dla porządku prawnego Unii z różnych względów. W szczególności niezawisłość ta ma zasadnicze znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania systemu współpracy sądowej pod postacią mechanizmu odesłania prejudycjalnego przewidzianego w art. 267 TFUE, jako że mechanizm ten może zostać uruchomiony wyłącznie przez organ, którego zadaniem jest stosowanie prawa Unii, spełniający w szczególności rzeczone kryterium niezawisłości. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że Sąd Najwyższy jako taki należy do struktury polskiego sądownictwa powszechnego. Otóż w zakresie, w jakim wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym został złożony przez sąd krajowy, należy domniemywać, że spełnia on przypomniane wymogi (…) niezależnie od tego, w jakim konkretnie składzie sędziowskim orzeka

– ocenił TSUE.

Zastrzegł jednak, że wspomniane domniemanie "przyjmuje się wyłącznie na potrzeby oceny dopuszczalności wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym kierowanych na podstawie art. 267 TFUE". I nie można wywodzić, że warunki powołania sędziów wchodzących w skład sądu odsyłającego zawsze będą pozwalały na przyjęcie, że spełnione są gwarancje dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE (Traktat o UE - PAP) i art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.

Ponadto owo domniemanie może zostać obalone, jeżeli prawomocne orzeczenie sądowe wydane przez sąd krajowy lub międzynarodowy prowadziłoby do uznania, że sędziowie orzekający w ramach składu sądu odsyłającego nie są niezawiśli i bezstronni, a sąd nie został ustanowiony uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE odczytywanego w świetle art. 47 akapit drugi karty praw podstawowych. Podobnie byłoby, gdyby – poza osobistą sytuacją sędziego lub sędziów, którzy formalnie występują z wnioskiem na podstawie art. 267 TFUE – istniały inne czynniki, które miałyby mieć wpływ na funkcjonowanie sądu odsyłającego, w którym sędziowie ci zasiadają, i przyczyniać się w ten sposób do naruszenia niezawisłości i bezstronności tego sądu

– podkreślił Trybunał Sprawiedliwości UE.

W niniejszej sprawie nie przedstawiono żadnego konkretnego i precyzyjnego dowodu pozwalającego na obalenie, na warunkach przypomnianych w poprzednim punkcie niniejszego wyroku, domniemania, zgodnie z którym niniejszy wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym pochodzi od podmiotu spełniającego wymogi przypomniane w pkt 28 niniejszego wyroku

– podkreślił.

Co do meritum sprawy, TSUE potwierdził zgodność z prawem Unii orzeczeń sądów polskich.

 

 


 

POLECANE
Ofiary własnych kłamstw tylko u nas
Ofiary własnych kłamstw

W polityce, po lewej stronie, króluje zasada "Jeśli się że mną nie zgadzasz, jesteś faszystą". Faszystą jest więc np. Trump, Orban, Meloni i Le Pen. Nawet gorzej: oni dla wielu są reinkarnacjami Hitlera.

Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach z ostatniej chwili
Jest pierwszy sondaż parlamentarny po wyborach

Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez pracownię IBRiS dla dziennika "Rzeczpospolita" liderem zestawienia jest Koalicja Obywatelska.

Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc z ostatniej chwili
Zaginęła 17-letnia Anna. Policja prosi o pomoc

Gliwicka policja poszukuje 17-letniej Anny Wójcik, która w sobotę wyszła do parku Chopina i zaginęła.

Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos z ostatniej chwili
Chaos na ulicach Los Angeles. Donald Trump zabrał głos

Donald Trump zapytany o wysłanie 2 tysięcy gwardzistów do Los Angeles, twierdzi, że uratowali oni miasto przed zniszczeniem podczas gwałtownych protestów.

Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW z ostatniej chwili
Wyniki wyborów. Jest nowy komunikat szefa PKW

W poniedziałek odbyło się "spotkanie organizacyjne" przedstawicieli Państwowej Komisji Wyborczej. Wieczorem pojawił się komunikat podpisany przez szefa PKW Sylwestra Marciniaka.

Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę z ostatniej chwili
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego. Marszałek Sejmu podał datę

''Jeśli Sąd Najwyższy potwierdzi ważność wyborów, zwołam na 6 sierpnia Zgromadzenie Narodowe, by odebrać przysięgę od prezydenta Karola Nawrockiego'' – poinformował marszałek Sejmu Szymon Hołownia.

Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach z ostatniej chwili
Konflikt w kadrze. Tomaszewski nie przebierał w słowach

– Przede wszystkim karty powinien rozdawać selekcjoner. Jestem całym sercem za Michałem Probierzem – stwierdził Jan Tomaszewski, były wybitny reprezentant Polski.

Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę pilne
Michnik chce budować z Trzaskowskim międzynarodówkę

Dzisiaj w Darłowie Międzynarodową Nagrodę Króla Eryka Pomorskiego za "zasługi na rzecz budowania pokoju i jedności w Europie" otrzymała Věra Jourová, czeska polityk, prawnik, była wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej. Laureatka otrzymała medal z rąk Adama Michnika, który z tej okazji wygłosił okolicznościowe przemówienie, w którym nie zabrakło nawiązań do ostatnich wyborów prezydenckich.

Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat z ostatniej chwili
Lot Polaka w kosmos przełożony. Jest komunikat

Silne wiatry przesunęły start Ax-4. Falcon 9 z Polakiem wystartuje najwcześniej 11 czerwca o 14:00 czasu polskiego.

Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt z ostatniej chwili
Wjechał bmw w nastolatków – był pod wpływem narkotyków. Jest wniosek o areszt

Prokuratura Rejonowa w Końskich przedstawiła zarzuty i skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie 30-letniego mężczyzny, który będąc pod wpływem narkotyków, wjechał w grupę jadących rowerami nastolatków. Dwóch chłopców doznało obrażeń zagrażających życiu.

REKLAMA

TSUE: Zapadł kolejny wyrok ws. statusu sędziów w Polsce. Kaleta: „To mogłoby zamknąć spór. Mimo to trwa nagonka na Polskę”

„Dzisiaj w TSUE zapadł ciekawy wyrok, który mógłby zamknąć spór o status sędziów w Polsce. (…) Mimo to trwa nagonka na Polskę ze strony Niemiec, KE i PE. Polityka, a nie praworządność” – pisze na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.
Trybunał Sprawiedliwości UE TSUE: Zapadł kolejny wyrok ws. statusu sędziów w Polsce. Kaleta: „To mogłoby zamknąć spór. Mimo to trwa nagonka na Polskę”
Trybunał Sprawiedliwości UE / / fot. Wikimedia Commons/Christian Alexander Tietgen/CC BY 4.0

Trybunał Sprawiedliwości UE wydał w czwartek wyrok w procesie między korporacją Procter&Gamble a spółką perfumesco.pl dotyczącą handlu podrabianymi produktami. Jednym z aspektów sprawy była kwestia, czy polski Sąd Najwyższy – odsyłający sprawę do TSUE – spełnia definicję „sądu powołanego zgodnie z prawem”. Trybunał stwierdził, że nie ma dowodów, że – w tej konkretnej sprawie – jest inaczej.

Sebastian Kaleta: „TSUE rozrysował drogę do zaprzestania atakowania Polski”

Do powyższego wyroku odniósł się wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta.

Dzisiaj w TSUE (C-355/21) zapadł ciekawy wyrok, ktory mógłby zamknąć spór o status sędziów w Polsce. Stwierdził, że skład SN kierujacy pytanie do TSUE złożony z sędziów powołanych po 2018 jest sądem w rozumieniu art. 267 TFUE, gdyż brak jest dowodów na brak jego niezawisłości

– napisał polityk na Twitterze. Jak podkreślił, to już trzeci w tym roku wyrok TSUE, w którym organ wskazuje, że nie można podważyć generalnie statusu sędziego, a ewentualne wątpliwości dotyczące konkretnego sędziego muszą być udowodnione. 

Mimo to trwa nagonka na Polskę ze strony Niemiec, KE i PE. Polityka, a nie praworządność 

– skomentował Kaleta.

Co istotne, rozumowanie TSUE w dzisiejszym wyroku wskazuje, że zarzuty dotyczące braku niezawisłości czy niezależności jeśli chodzi o organizację sądownictwa nie mogą być abstrakcyjne. Wynika z tego,że ew. zarzut może dotyczyć postępowania konkretnego sędziego, a nie jego statusu.

Podobną tezę postawił TSUE w drugim wyroku wydanym dziś w sprawie C 698/20. Droga do zaprzestania atakowania Polski została przez TSUE rozrysowana w 4 wyrokach wydanych w tym roku

– podsumował wiceminister sprawiedliwości.

TSUE: „Sąd Najwyższy należy do struktury polskiego sądownictwa powszechnego”

Omawiana sprawa dotyczyła procesu, który korporacja Procter&Gamble wytoczyła spółce perfumesco.pl za wprowadzone do obrotu na terytorium Europejskiego Obszaru Gospodarczego (EOG) towarów bez jej zgody. Perfumesco.pl handlowała m.in. nieprzeznaczonymi do sprzedaży testerami opatrzonymi znakiem towarowym HUGO BOSS oraz wyrobami perfumeryjnymi HUGO BOSS przeznaczonymi do wprowadzenia do obrotu poza EOG. Sąd Okręgowy w Warszawie, uwzględniając powództwo, zobowiązał perfumesco.pl do zniszczenia wszystkich wyrobów perfumeryjnych opatrzonych znakiem towarowym HUGO BOSS, w szczególności testerów, które nie zostały wprowadzone do obrotu w EOG przez uprawnionego lub za jego zgodą. Apelacja perfumesco.pl została oddalona.

Sprawa trafiła do Sądu Najwyższego, który mając wątpliwości co do interpretacji niektórych przepisów unijnych wysłał pytanie prejudycjalne do TSUE.

Trybunał zajął się nie tylko meritum sprawy, ale również podnoszonym przez jedną ze stron postepowania argumentem, że skład polskiego Sądu Najwyższego nie został wybrany zgodnie z prawem i w związku z tym nie jest właściwym organem do wystosowania pytania prejudycjalnego.

W tym względzie należy przypomnieć na wstępie, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Trybunału przy ustalaniu, czy dany organ występujący z wnioskiem o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym ma charakter „sądu” w rozumieniu art. 267 TFUE (Traktat o funkcjonowaniu UE - PAP), co stanowi wyłącznie kwestię prawa Unii, a w rezultacie przy dokonywaniu oceny, czy wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym jest dopuszczalny, Trybunał bierze pod uwagę całokształt okoliczności, takich jak ustanowienie organu na podstawie ustawy, jego stały charakter, obligatoryjny charakter jego jurysdykcji, kontradyktoryjność postępowania, stosowanie przez organ przepisów prawa oraz jego niezawisłość

– czytamy w wyroku Trybunału.

Niezawisłość sędziów państw członkowskich ma fundamentalne znaczenie dla porządku prawnego Unii z różnych względów. W szczególności niezawisłość ta ma zasadnicze znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania systemu współpracy sądowej pod postacią mechanizmu odesłania prejudycjalnego przewidzianego w art. 267 TFUE, jako że mechanizm ten może zostać uruchomiony wyłącznie przez organ, którego zadaniem jest stosowanie prawa Unii, spełniający w szczególności rzeczone kryterium niezawisłości. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że Sąd Najwyższy jako taki należy do struktury polskiego sądownictwa powszechnego. Otóż w zakresie, w jakim wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym został złożony przez sąd krajowy, należy domniemywać, że spełnia on przypomniane wymogi (…) niezależnie od tego, w jakim konkretnie składzie sędziowskim orzeka

– ocenił TSUE.

Zastrzegł jednak, że wspomniane domniemanie "przyjmuje się wyłącznie na potrzeby oceny dopuszczalności wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym kierowanych na podstawie art. 267 TFUE". I nie można wywodzić, że warunki powołania sędziów wchodzących w skład sądu odsyłającego zawsze będą pozwalały na przyjęcie, że spełnione są gwarancje dostępu do niezawisłego i bezstronnego sądu ustanowionego uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE (Traktat o UE - PAP) i art. 47 Karty praw podstawowych Unii Europejskiej.

Ponadto owo domniemanie może zostać obalone, jeżeli prawomocne orzeczenie sądowe wydane przez sąd krajowy lub międzynarodowy prowadziłoby do uznania, że sędziowie orzekający w ramach składu sądu odsyłającego nie są niezawiśli i bezstronni, a sąd nie został ustanowiony uprzednio na mocy ustawy w rozumieniu art. 19 ust. 1 akapit drugi TUE odczytywanego w świetle art. 47 akapit drugi karty praw podstawowych. Podobnie byłoby, gdyby – poza osobistą sytuacją sędziego lub sędziów, którzy formalnie występują z wnioskiem na podstawie art. 267 TFUE – istniały inne czynniki, które miałyby mieć wpływ na funkcjonowanie sądu odsyłającego, w którym sędziowie ci zasiadają, i przyczyniać się w ten sposób do naruszenia niezawisłości i bezstronności tego sądu

– podkreślił Trybunał Sprawiedliwości UE.

W niniejszej sprawie nie przedstawiono żadnego konkretnego i precyzyjnego dowodu pozwalającego na obalenie, na warunkach przypomnianych w poprzednim punkcie niniejszego wyroku, domniemania, zgodnie z którym niniejszy wniosek o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalnym pochodzi od podmiotu spełniającego wymogi przypomniane w pkt 28 niniejszego wyroku

– podkreślił.

Co do meritum sprawy, TSUE potwierdził zgodność z prawem Unii orzeczeń sądów polskich.

 

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe