Tuleya powołany niekonstytucyjnie? I wielu innych. Kasta ma problem

"Gazeta Polska" przypomina fakt, że Bronisław Komorowski wręczył kilkadziesiąt nominacji sędziowskich, gdy był jedynie marszałkiem Sejmu pełniącym obowiązki głowy państwa. Podobnie zachował się Grzegorz Schetyna. W gronie powołanych znajduje się m.in. sędzia Igor Tuleya. Prawnicy, z którymi rozmawiała "GP" twierdzą, że "procedura została wówczas przeprowadzona w sposób wadliwy".
Igor Tuleya Tuleya powołany niekonstytucyjnie? I wielu innych. Kasta ma problem
Igor Tuleya / zrzut ekranu z YouTube ca

"Gazeta Polska" przypomina, że gdy 10 kwietnia 2010 roku doszło do tragedii w Smoleńsku i zginął śp. prezydent Lech Kaczyński, obowiązki głowy państwa przejął ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Już w maju, wręczał nominacje sędziom.

"4 maja odebrało je 68 osób, a dwa tygodnie później kolejnych 49. Większość dotyczyła sędziów sądów rejonowych, ale też kilkunastu z sądów okręgowych czy Naczelnego Sądu Administracyjnego" - ustaliła "GP". Jak czytamy wśród nich jest m.in. Igor Tuleya.

Od tych wydarzeń minęło 12 lat. W tym czasie tak duża grupa sędziów wydała na różnym szczeblu zapewne kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt tysięcy orzeczeń. A nie brakuje wątpliwości, czy zostali oni powołani na sędziów w sposób właściwy 

– mówi "GP" jeden z rozmówców. 

Ślubowanie 

Gazeta przypomina analizę wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego, profesora Mariusza Muszyńskiego. „Można odnieść wrażenie, że sędziowscy prominenci nie robią już nic, tylko kombinują, jak podważyć prezydenckie powołania sędziów Sądu Najwyższego z 2018 r. A przecież większy problem mają wewnątrz własnego środowiska. Z analizy powołań w 2010 r. można bowiem wyciągnąć wniosek, który brzmi: od dziewięciu lat orzeka co najmniej 179 sędziów sądów powszechnych i administracyjnych, którzy zostali powołani w niewłaściwym trybie, przez nieuprawniony organ i na błędnej podstawie prawnej” – stwierdził w tekście „Sędziowie od marszałka Sejmu”, opublikowanym w kwietniu 2019 roku w „Rzeczpospolitej”.

"GP" wyjaśnia, że prof. Muszyński podaje większą liczbę sędziów, bo podobnie jak Komorowski, zachowywał się Grzegorz Schetyna, który przez niespełna miesiąc (od 8 lipca do 6 sierpnia 2010 roku) był marszałkiem Sejmu, równocześnie pełniąc obowiązki głowy państwa. I także wręczał nominacje sędziowskie.

"Wiceprezes TK dowodził, że należy to do wyłącznej gestii prezydenta, jego prerogatywy (uprawnienia osobiste). Bo Bronisław Komorowski, później także Grzegorz Schetyna, byli jedynie pełniącymi obowiązki głowy państwa, a art. 131 Konstytucji – jak wskazuje Mariusz Muszyński – regulujący kwestię zastępstwa prezydenta RP, mówi o obowiązkach prezydenta, ale nie uprawnieniach organu. Do nich właśnie należy instytucja powoływania sędziów przez prezydenta RP" - czytamy. 

W tekście wskazano również na kluczowy etap w procedurze nominacji sędziów, jakim jest złożenie ślubowania. W ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych wprost zapisano: „Sędzia składa ślubowanie wobec Prezydenta”. W maju 2010 roku Komorowski na pewno nie był prezydentem.

Stąd co najmniej wątpliwe jest, czy złożenie ślubowania wobec marszałka Sejmu wykonującego obowiązki prezydenta RP było skuteczne” – stwierdził Mariusz Muszyński.

"Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego zwrócił uwagę jeszcze na problem formalnoprawny. W postanowieniach o powołaniu sędziów do pełnienia urzędu zarówno Komorowski, jak i Schetyna powoływali się na art. 179 Konstytucji. A ten jest wprost przypisany wyłącznie do prezydenta. Oni mogli działać jako marszałkowie Sejmu w związku z art. 131 ust. 2 Konstytucji. Tego przepisu jednak nie przywołano" - czytamy. 

Podobną opinię mają prawnicy, z którymi rozmawiała „Gazeta Polska”. Najczęściej pada ten sam argument: „Marszałek Sejmu, nawet jeśli pełnił obowiązki prezydenta, nie jest prezydentem”.

 


 

POLECANE
Komunikat dla mieszkańców Lublina z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców Lublina

W związku z organizacją Festiwalu Re:tradycja – Jarmark Jagielloński w piątek 22 sierpnia 2025 r. od godz. 18.00 ul. Królewska zostanie zamknięta dla wszystkich użytkowników ruchu.

Wiadomości
Jak etykiety na rolce wpływają na decyzje zakupowe klientów?

W dzisiejszym świecie konkurencja między markami jest ogromna. Na sklepowych półkach stoją setki produktów o podobnym składzie, cenie czy zastosowaniu. To, co często decyduje o wyborze klienta, to pierwsze wrażenie. A kluczowym elementem tego wrażenia jest etykieta. Warto wiedzieć, że sposób, w jaki przygotowane są etykiety na rolce, może realnie wpływać na decyzje zakupowe i postrzeganie marki.

Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Nie żyje 18-letni kierowca z ostatniej chwili
Tragiczny wypadek na Dolnym Śląsku. Nie żyje 18-letni kierowca

Do dramatycznego zdarzenia doszło w nocy z 21 na 22 sierpnia w miejscowości Żelazno, niedaleko Kłodzka (woj. dolnośląskie).

Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci Stanisława Soyki z ostatniej chwili
Prokuratura wszczęła śledztwo ws. śmierci Stanisława Soyki

Prokuratura Rejonowa w Sopocie wszczęła śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci znanego artysty Stanisława Soyki. Według prokuratury ciało muzyka znaleziono 21 sierpnia 2025 r. w hotelu w Sopocie. Tego samego dnia miał wystąpić na  Top of the Top Sopot Festival. 

Lech Wałęsa znów w szpitalu. „Usunęli co niepotrzebne” Wiadomości
Lech Wałęsa znów w szpitalu. „Usunęli co niepotrzebne”

Były prezydent RP, Lech Wałęsa, po raz kolejny trafił do szpitala. W piątkowy poranek opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitalnego łóżka, informując, że przeszedł zabieg.

Ławrow: Spotkanie Putina z Zełenskim nie jest planowane z ostatniej chwili
Ławrow: Spotkanie Putina z Zełenskim nie jest planowane

Minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow powiedział, że nie jest planowane spotkanie rosyjskiego lidera Władimira Putina z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim – przekazała w piątek Agencja Reutera, powołując się na media rosyjskie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy Wiadomości
Ważny komunikat dla mieszkańców Warszawy

Od soboty kierowcy pojadą drugą jezdnią Grójeckiej, a połączenie z arterią odzyska ulica Bitwy Warszawskiej 1920 r. - poinformowały Tramwaje Warszawskie. Utrudnienia związane są z budową tramwaju na Dworzec Zachodni.

Budynek straży pożarnej w ogniu. Strażacy walczą z żywiołem, na miejscu wojsko i policja z ostatniej chwili
Budynek straży pożarnej w ogniu. Strażacy walczą z żywiołem, na miejscu wojsko i policja

W piątek po południu doszło do pożaru na dachu nowo budowanego obiektu na terenie Komendy Wojewódzkiej PSP w Toruniu. Ogień objął ok. 50–70 m² dachu. Z żywiołem walczy 12 zastępów strażaków. Na miejscu jest też wojsko i policja.

Jak Polacy oceniają prezydenta Nawrockiego? Jest sondaż z ostatniej chwili
Jak Polacy oceniają prezydenta Nawrockiego? Jest sondaż

41,7 proc. ankietowanych pozytywnie ocenia prezydenta Karola Nawrockiego. Odmiennego zdania jest 32,7 proc. pytanych – wynika z nowego sondażu pracowni OGB.

Jest akt oskarżenia dla Błaszczaka. Zemsta Tuska z ostatniej chwili
Jest akt oskarżenia dla Błaszczaka. "Zemsta Tuska"

Do warszawskiego sądu okręgowego trafił w piątek akt oskarżenia wobec m.in. byłego szefa MON Mariusza Błaszczaka i obecnego szefa BBN Sławomira Cenckiewicza. O akcie oskarżenia poinformowała warszawska prokuratura okręgowa. Sprawa dotyczy odtajnienia w 2023 r. części planu użycia sił zbrojnych „Warta”.

REKLAMA

Tuleya powołany niekonstytucyjnie? I wielu innych. Kasta ma problem

"Gazeta Polska" przypomina fakt, że Bronisław Komorowski wręczył kilkadziesiąt nominacji sędziowskich, gdy był jedynie marszałkiem Sejmu pełniącym obowiązki głowy państwa. Podobnie zachował się Grzegorz Schetyna. W gronie powołanych znajduje się m.in. sędzia Igor Tuleya. Prawnicy, z którymi rozmawiała "GP" twierdzą, że "procedura została wówczas przeprowadzona w sposób wadliwy".
Igor Tuleya Tuleya powołany niekonstytucyjnie? I wielu innych. Kasta ma problem
Igor Tuleya / zrzut ekranu z YouTube ca

"Gazeta Polska" przypomina, że gdy 10 kwietnia 2010 roku doszło do tragedii w Smoleńsku i zginął śp. prezydent Lech Kaczyński, obowiązki głowy państwa przejął ówczesny marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. Już w maju, wręczał nominacje sędziom.

"4 maja odebrało je 68 osób, a dwa tygodnie później kolejnych 49. Większość dotyczyła sędziów sądów rejonowych, ale też kilkunastu z sądów okręgowych czy Naczelnego Sądu Administracyjnego" - ustaliła "GP". Jak czytamy wśród nich jest m.in. Igor Tuleya.

Od tych wydarzeń minęło 12 lat. W tym czasie tak duża grupa sędziów wydała na różnym szczeblu zapewne kilkanaście, jeśli nie kilkadziesiąt tysięcy orzeczeń. A nie brakuje wątpliwości, czy zostali oni powołani na sędziów w sposób właściwy 

– mówi "GP" jeden z rozmówców. 

Ślubowanie 

Gazeta przypomina analizę wiceprezesa Trybunału Konstytucyjnego, profesora Mariusza Muszyńskiego. „Można odnieść wrażenie, że sędziowscy prominenci nie robią już nic, tylko kombinują, jak podważyć prezydenckie powołania sędziów Sądu Najwyższego z 2018 r. A przecież większy problem mają wewnątrz własnego środowiska. Z analizy powołań w 2010 r. można bowiem wyciągnąć wniosek, który brzmi: od dziewięciu lat orzeka co najmniej 179 sędziów sądów powszechnych i administracyjnych, którzy zostali powołani w niewłaściwym trybie, przez nieuprawniony organ i na błędnej podstawie prawnej” – stwierdził w tekście „Sędziowie od marszałka Sejmu”, opublikowanym w kwietniu 2019 roku w „Rzeczpospolitej”.

"GP" wyjaśnia, że prof. Muszyński podaje większą liczbę sędziów, bo podobnie jak Komorowski, zachowywał się Grzegorz Schetyna, który przez niespełna miesiąc (od 8 lipca do 6 sierpnia 2010 roku) był marszałkiem Sejmu, równocześnie pełniąc obowiązki głowy państwa. I także wręczał nominacje sędziowskie.

"Wiceprezes TK dowodził, że należy to do wyłącznej gestii prezydenta, jego prerogatywy (uprawnienia osobiste). Bo Bronisław Komorowski, później także Grzegorz Schetyna, byli jedynie pełniącymi obowiązki głowy państwa, a art. 131 Konstytucji – jak wskazuje Mariusz Muszyński – regulujący kwestię zastępstwa prezydenta RP, mówi o obowiązkach prezydenta, ale nie uprawnieniach organu. Do nich właśnie należy instytucja powoływania sędziów przez prezydenta RP" - czytamy. 

W tekście wskazano również na kluczowy etap w procedurze nominacji sędziów, jakim jest złożenie ślubowania. W ustawie Prawo o ustroju sądów powszechnych wprost zapisano: „Sędzia składa ślubowanie wobec Prezydenta”. W maju 2010 roku Komorowski na pewno nie był prezydentem.

Stąd co najmniej wątpliwe jest, czy złożenie ślubowania wobec marszałka Sejmu wykonującego obowiązki prezydenta RP było skuteczne” – stwierdził Mariusz Muszyński.

"Wiceprezes Trybunału Konstytucyjnego zwrócił uwagę jeszcze na problem formalnoprawny. W postanowieniach o powołaniu sędziów do pełnienia urzędu zarówno Komorowski, jak i Schetyna powoływali się na art. 179 Konstytucji. A ten jest wprost przypisany wyłącznie do prezydenta. Oni mogli działać jako marszałkowie Sejmu w związku z art. 131 ust. 2 Konstytucji. Tego przepisu jednak nie przywołano" - czytamy. 

Podobną opinię mają prawnicy, z którymi rozmawiała „Gazeta Polska”. Najczęściej pada ten sam argument: „Marszałek Sejmu, nawet jeśli pełnił obowiązki prezydenta, nie jest prezydentem”.

 



 

Polecane
Emerytury
Stażowe