USA wycofują wojsko z Rumunii. Gen. Polko: To błąd. Mogą stracić autorytet i znaczenie

– USA, które chcą inwestować w Ukrainę, chcą wydobywać metale ziem rzadkich, które chcą jednak kontrolować sytuację w Rosji, bo to jest kluczowe dla światowego bezpieczeństwa, to muszą być obecne na wschodniej flance NATO, bo jeżeli nie, to tak naprawdę ta izolacyjna polityka spowoduje, że utracą autorytet i znaczenie na arenie międzynarodowej – mówi w wywiadzie dla portalu Tysol.pl gen. Roman Polko, były dowódca GROM.
Gen. Roman Polko
Gen. Roman Polko / Screen/YouTube

Co musisz wiedzieć:

  • Prezydent Donald Trump na początku swojej kadencji zapowiadał redukcję wojsk USA w Europie.
  • Żeby Europa była w stanie naprawdę przejąć to, co dzisiaj robią Stany Zjednoczone, nie wystarczy kilka czy kilkanaście nawet miesięcy, tylko dobrych pięć czy dziesięć lat.
  • Jeżeli USA odwrócą się od Europy, to Europa będzie musiała siłą rzeczy zwrócić się do Chin.

 

 

– Stany Zjednoczone poinformowały Rumunię i inne państwa NATO, że postanowiły zredukować liczebność amerykańskich wojsk we wschodniej Europie – wiadomość tę podało ministerstwo obrony w Bukareszcie. W Rumunii pozostanie około 1 tys. żołnierzy USA.

– Z pewnością nie jest to dobra informacja. USA zapewniają nam bezpieczeństwo na północno-wschodniej flance NATO. Europa co prawda wzięła się teraz za zbrojenia i przyjęła na siebie odpowiedzialność chociażby finansowania też Ukrainy, bo to ona płaci za amerykański sprzęt, który jest przekazywany Ukrainie. Ale po to, żeby Europa była w stanie naprawdę przejąć to, co dzisiaj robią Stany Zjednoczone, to nie wystarczy kilka czy kilkanaście nawet miesięcy, tylko dobrych pięć czy dziesięć lat, ponieważ te zaniedbania z tego czasu, kiedy uznawaliśmy, że „bezpieczna Europa jest w bezpiecznym świecie”, i prowadziliśmy strategię rozbrajania Europy, to żeby odwrócić to z powrotem i zbudować potencjał odstraszający, potrzebujemy więcej czasu. Stąd też nie jest to dobry sygnał dla Europy, ale to jest kontynuacja tej myśli prezydenta Trumpa, który, szczerze mówiąc, już to zapowiadał od początku swej kadencji.

– Tak, ale pytanie jeszcze, czy to jest dobre dla samej Ameryki, dlatego że USA cały czas walczyły o to, żeby utrzymać swoją pozycję w tej części świata, w Europie, i teraz wydaje się, że jeżeli stracą tę pozycję, wycofując się, to stracą też automatycznie pozycję mocarstwową. Czy Amerykę na to stać w ogóle?

– Zgadzam się, ale tak naprawdę tragedia się jeszcze nie dzieje, gdyż są wycofywane jakieś niewielkie siły. Natomiast Europa jest w tej sieci „dobrych ludzi” („good guys”) i jest kluczowym partnerem dla Stanów Zjednoczonych, na którym można polegać. Raczej z Putinem się nie dogada, mimo różnych prób, które realizował. I z pewnością USA nie chcą powtórzyć klęski, która miała miejsce w Afganistanie, gdzie tak naprawdę pokazali brak swojej wiarygodności i wycofanie się z tamtego obszaru, to była kompromitacja. W mojej ocenie jest to błąd, natomiast, no cóż, musimy po prostu pracować i uzupełniać to szybciej. W Polsce też te relacje trzeba utrzymywać na tym poziomie, wykorzystać dobre relacje, jakie posiadamy ze Stanami Zjednoczonymi, żeby przekonywać do naszego sposobu myślenia. To jest przede wszystkim w tej chwili pole do takiej zręcznej, mądrej dyplomacji i dobrze by było, żeby mocno się w to zaangażował też pan prezydent, bo z tego, co wiemy, to rzeczywiście ma dobre relacje z prezydentem Trumpem. Oczywiście musi działać umiejętnie, aby te relacje i utrzymać, i jednocześnie żeby prezydenta Trumpa też przekonać, że ta amerykańska obecność jest kluczowa także dla interesów Stanów Zjednoczonych w tym obszarze. USA, które chcą inwestować w Ukrainę, chcą wydobywać metale ziem rzadkich, które chcą jednak kontrolować sytuację w Rosji, bo to jest kluczowe dla światowego bezpieczeństwa, to muszą być obecne na wschodniej flance NATO, bo jeżeli nie, to tak naprawdę ta izolacyjna polityka spowoduje, że utracą autorytet i znaczenie na arenie międzynarodowej.

– Tym bardziej że przecież Stany Zjednoczone czeka teraz trudna relacja z Chinami. To oczywiście w mediach jest pokazywane jako dobry „deal”, ale to wcale tak nie wygląda „od kuchni”…

– Dokładnie tak jak pani redaktor mówi, bo jeżeli USA odwrócą się od Europy, to Europa będzie musiała siłą rzeczy zwrócić się do Chin, a to chyba nie za bardzo jest w interesie Stanów Zjednoczonych.


 

POLECANE
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę Wiadomości
Sukces Barcelony w meczu z Osasuną. Drużyna z Katalonii kontynuuje dobrą passę

Piłkarze Barcelony, bez Polaków na boisku, w meczu 16. kolejki ekstraklasy Hiszpanii po bramkach Brazylijczyka Raphinhi wygrali z Osasuną Pampeluna 2:0. Katalończycy umocnili się na prowadzeniu w tabeli i do siedmiu punktów powiększyli przewagę nad drugim Realem Madryt.

Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków? gorące
Wiecie, że na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI Magazynu TIME jest dwóch Polaków?

Dwóch 30-letnich Polaków znalazło się na liście 100 najbardziej wpływowych osób AI magazynu TIME – obok Elona Muska, Sama Altmana i Marka Zuckerberga. Mati Staniszewski wraz z Piotrem Dąbkowskim stworzyli globalną firmę wartą miliardy dolarów, która dziś wyznacza światowe standardy w sztucznej inteligencji. Na liście magazynu TIME znalazł się również wybitny polski informatyk JakubPachocki.

Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia z ostatniej chwili
Legendarny aktor walczy z chorobą. Są nowe doniesienia

Bruce Willis od kilku lat walczy z poważnymi problemami zdrowotnymi. W 2022 roku zdiagnozowano u niego afazję, a rok później demencję czołowo-skroniową. Choroba postępuje, dlatego aktor przebywa obecnie w specjalistycznym ośrodku pod stałą opieką.

Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys Wiadomości
Pośród więźniów politycznych uwolnionych przez białoruski reżim brak Andrzeja Poczobuta. Jest komentarz Andżeliki Borys

W sobotę 13 grudnia 2025 r. reżim Alaksandra Łukaszenki uwolnił 123 więźniów politycznych. Decyzja jest efektem negocjacji z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa - w zamian Stany Zjednoczone zniosły sankcje na kluczowy dla Białorusi koncern nawozowy Bielaruskali.

Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego Wiadomości
Komunikat dla mieszkańców woj. warmińsko-mazurskiego

W nowym rozkładzie jazdy, który zacznie obowiązywać 14 grudnia, będzie więcej regionalnych połączeń kolejowych, m.in. z Olsztyna do Działdowa i Elbląga - przekazał w sobotę Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Na finansowanie transportu kolejowego samorząd województwa przeznacza ponad 100 mln zł rocznie.

Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19 Wiadomości
Amerykańska Agencja ds. Żywności i Leków zamierza umieścić najpoważniejsze ostrzeżenie na szczepionkach przeciwko COVID-19

Amerykańska FDA planuje dodać ostrzeżenie w czarnej ramce (black box warning) do szczepionek przeciwko COVID-19. To najpoważniejsze ostrzeżenie agencji, stosowane przy ryzyku śmierci, poważnych reakcji czy niepełnosprawności.

„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska Wiadomości
„Prowadzi nas z uśmiechem w przepaść”. Ostre podsumowanie dwóch lat rządów Tuska

W sobotę, 13 grudnia 2025 roku, mijają dokładnie dwa lata od zaprzysiężenia koalicyjnego rządu Donalda Tuska - złożonego z KO, PSL, Polski 2050 i Nowej Lewicy. Z tej okazji Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, opublikował na X ostrą krytykę premiera i jego ekipy. „Ten rząd jest dokładnie taki, jakiego można było się spodziewać po Tusku - leniwy i pozbawiony ambicji” - napisał.

Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia z ostatniej chwili
Działaczka białoruskiej opozycji: Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia

Mieszkająca we Włoszech białoruska działaczka opozycyjna Julia Juchno poinformowała w sobotę PAP, że dziennikarz przebywający w białoruskim więzieniu Andrzej Poczobut odmówił ułaskawienia i dlatego nie znalazł się na liście osób uwolnionych przez reżim Łukaszenki.

IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał nowy komunikat. Oto co nas czeka

Jak informuje IMGW, północna Europa oraz Wyspy Brytyjskie pozostaną pod wpływem głębokiego niżu islandzkiego. Również północno-zachodnia Rosja będzie w obszarze niżu. Natomiast południowa, centralna części kontynentu oraz większość zachodniej Europy będą pod wpływem rozległego wyżu z centrami nad Alpami oraz Bałkanami. Polska pozostanie w obszarze przejściowym pomiędzy wyżej wspomnianym wyżem a niżem islandzkim. Będziemy w dość ciepłym powietrzu polarnym morskim.

Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany z ostatniej chwili
Bundeswehra na wschodniej granicy Polski. Niemieckie media ujawniają plany

Niemieckie media informują o planowanym zaangażowaniu Bundeswehry we wzmocnienie wschodniej granicy Polski. Żołnierze mają uczestniczyć w działaniach inżynieryjnych w ramach polskiej operacji ochronnej, której celem jest zabezpieczenie granicy z Białorusią i Rosją. Misja ma rozpocząć się w kwietniu 2026 roku i potrwać kilkanaście miesięcy.

REKLAMA

USA wycofują wojsko z Rumunii. Gen. Polko: To błąd. Mogą stracić autorytet i znaczenie

– USA, które chcą inwestować w Ukrainę, chcą wydobywać metale ziem rzadkich, które chcą jednak kontrolować sytuację w Rosji, bo to jest kluczowe dla światowego bezpieczeństwa, to muszą być obecne na wschodniej flance NATO, bo jeżeli nie, to tak naprawdę ta izolacyjna polityka spowoduje, że utracą autorytet i znaczenie na arenie międzynarodowej – mówi w wywiadzie dla portalu Tysol.pl gen. Roman Polko, były dowódca GROM.
Gen. Roman Polko
Gen. Roman Polko / Screen/YouTube

Co musisz wiedzieć:

  • Prezydent Donald Trump na początku swojej kadencji zapowiadał redukcję wojsk USA w Europie.
  • Żeby Europa była w stanie naprawdę przejąć to, co dzisiaj robią Stany Zjednoczone, nie wystarczy kilka czy kilkanaście nawet miesięcy, tylko dobrych pięć czy dziesięć lat.
  • Jeżeli USA odwrócą się od Europy, to Europa będzie musiała siłą rzeczy zwrócić się do Chin.

 

 

– Stany Zjednoczone poinformowały Rumunię i inne państwa NATO, że postanowiły zredukować liczebność amerykańskich wojsk we wschodniej Europie – wiadomość tę podało ministerstwo obrony w Bukareszcie. W Rumunii pozostanie około 1 tys. żołnierzy USA.

– Z pewnością nie jest to dobra informacja. USA zapewniają nam bezpieczeństwo na północno-wschodniej flance NATO. Europa co prawda wzięła się teraz za zbrojenia i przyjęła na siebie odpowiedzialność chociażby finansowania też Ukrainy, bo to ona płaci za amerykański sprzęt, który jest przekazywany Ukrainie. Ale po to, żeby Europa była w stanie naprawdę przejąć to, co dzisiaj robią Stany Zjednoczone, to nie wystarczy kilka czy kilkanaście nawet miesięcy, tylko dobrych pięć czy dziesięć lat, ponieważ te zaniedbania z tego czasu, kiedy uznawaliśmy, że „bezpieczna Europa jest w bezpiecznym świecie”, i prowadziliśmy strategię rozbrajania Europy, to żeby odwrócić to z powrotem i zbudować potencjał odstraszający, potrzebujemy więcej czasu. Stąd też nie jest to dobry sygnał dla Europy, ale to jest kontynuacja tej myśli prezydenta Trumpa, który, szczerze mówiąc, już to zapowiadał od początku swej kadencji.

– Tak, ale pytanie jeszcze, czy to jest dobre dla samej Ameryki, dlatego że USA cały czas walczyły o to, żeby utrzymać swoją pozycję w tej części świata, w Europie, i teraz wydaje się, że jeżeli stracą tę pozycję, wycofując się, to stracą też automatycznie pozycję mocarstwową. Czy Amerykę na to stać w ogóle?

– Zgadzam się, ale tak naprawdę tragedia się jeszcze nie dzieje, gdyż są wycofywane jakieś niewielkie siły. Natomiast Europa jest w tej sieci „dobrych ludzi” („good guys”) i jest kluczowym partnerem dla Stanów Zjednoczonych, na którym można polegać. Raczej z Putinem się nie dogada, mimo różnych prób, które realizował. I z pewnością USA nie chcą powtórzyć klęski, która miała miejsce w Afganistanie, gdzie tak naprawdę pokazali brak swojej wiarygodności i wycofanie się z tamtego obszaru, to była kompromitacja. W mojej ocenie jest to błąd, natomiast, no cóż, musimy po prostu pracować i uzupełniać to szybciej. W Polsce też te relacje trzeba utrzymywać na tym poziomie, wykorzystać dobre relacje, jakie posiadamy ze Stanami Zjednoczonymi, żeby przekonywać do naszego sposobu myślenia. To jest przede wszystkim w tej chwili pole do takiej zręcznej, mądrej dyplomacji i dobrze by było, żeby mocno się w to zaangażował też pan prezydent, bo z tego, co wiemy, to rzeczywiście ma dobre relacje z prezydentem Trumpem. Oczywiście musi działać umiejętnie, aby te relacje i utrzymać, i jednocześnie żeby prezydenta Trumpa też przekonać, że ta amerykańska obecność jest kluczowa także dla interesów Stanów Zjednoczonych w tym obszarze. USA, które chcą inwestować w Ukrainę, chcą wydobywać metale ziem rzadkich, które chcą jednak kontrolować sytuację w Rosji, bo to jest kluczowe dla światowego bezpieczeństwa, to muszą być obecne na wschodniej flance NATO, bo jeżeli nie, to tak naprawdę ta izolacyjna polityka spowoduje, że utracą autorytet i znaczenie na arenie międzynarodowej.

– Tym bardziej że przecież Stany Zjednoczone czeka teraz trudna relacja z Chinami. To oczywiście w mediach jest pokazywane jako dobry „deal”, ale to wcale tak nie wygląda „od kuchni”…

– Dokładnie tak jak pani redaktor mówi, bo jeżeli USA odwrócą się od Europy, to Europa będzie musiała siłą rzeczy zwrócić się do Chin, a to chyba nie za bardzo jest w interesie Stanów Zjednoczonych.



 

Polecane