We wtorek wieczorem w poznańskiej księgarni „Sursum Corda” odbyło się spotkanie pt. „Komu zależy na udziale Polski w wojnie z Rosją?”, gdzie przemawiał politolog dr Leszek Sykulski. Całą sprawę opisała lokalna „Gazeta Wyborcza”.

Podczas wydarzenia Sykulski stwierdził, że m.in. Stany Zjednoczone potrzebują „strategicznego zderzaka”, którym ma być Polska. Ocenił również, że „Polska przygotowuje się do wojny na wschodzie”.

– Świadczy o tym bardzo wiele rzeczy, łącznie z aktami prawnymi. Weszła w życie zrobiona na kolanie Ustawa o obronie ojczyzny. Ta ustawa przywraca zasadniczą służbę wojskową (...) Widać, że komuś bardzo mocno jest potrzebne mięso armatnie – mówił politolog.

Przed Leszkiem Sykulskim w ostatnim czasie kilkukrotnie ostrzegał pełnomocnik rządu ds. bezpieczeństwa przestrzeni informacyjnej Stanisław Żaryn. Minister zwracał uwagę, że tezy politologa wpisują się w propagandę Rosji, a jego działalność jest szkodliwa dla Polski.

Sykulski bohaterem rosyjskiej propagandy



Okazuje się, że słowa Leszka Sykulskiego nie umknęły rosyjskiej propagandzie. Gazeta.ru, jeden z najpopularniejszych rosyjskich portali, opublikował artykuł zatytułowany „USA mogą zmusić Polskę do wysłania wojsk na Ukrainę”.

Sykulski w tekście jest przedstawiany jako „analityk polityczny”. Gazeta.ru powołując się na jego słowa twierdzi, że „Warszawa zaczęła już przygotowywać się do zaangażowania w działania bojowe na Ukrainie”.

Na poparcie tezy rosyjski portal wymienia ustawę o obronie ojczyzny, która „przywraca obowiązkową służbę wojskową”, co jest nieprawdą.

США могут заставить Польшу отправить войска на Украину, если Киев ослабнет, пишет Gazeta Wyborcza

По мнению политолога, Польша уже готовится к боевым действиям. Так, в стране недавно приняли закон «О защите Отечества», восстанавливающий срочную военную службу. pic.twitter.com/e5YIHDwvXp

— Газета.Ru (@GazetaRu) November 20, 2022