Zaproponowana przez Niemcy i sformalizowana w październiku podpisaniem listu intencyjnego inicjatywa European Sky Shield jest wspierana przez 14 państw członkowskich NATO. Jednak Francja i Polska nie przystąpiły do tego projektu. Francja konsekwentnie trzymając się koncepcji „autonomii strategicznej”, a Polska mająca własny, o wiele bardziej zaawansowany od „europejskiego” projekt tarczy antyrakietowej.

My realizujemy projekt razem z Wielką Brytanią. Mamy już pierwsze elementy tego projektu. Chodzi o system Sky Sabre i tzw. Małą Narew. Razem z Benem Wallacem kilka tygodni temu miałem sposobność uczestniczenia w ceremonii przekazania pierwszego zestawu do Wojska Polskiego. Kolejny zestaw będzie gotowy na początku przyszłego roku, a więc taką broń Polska posiada. Ta broń została zbudowana we współpracy z Wielką Brytanią. Jestem przekonany o tym, że nasze możliwości są większe niż plany, które zostały dziś przedstawiane. Dlatego że CAMM-y, czyli rakiety wykorzystywane w „Małej Narwii”, są przystosowane do systemu IBCS, który jest w posiadaniu Polski razem z baterią Patriot. Mamy zatem całe wielowarstwowe środowisko związane z osłoną przeciwlotniczą i przeciwrakietową. (…) Wyprzedziliśmy te działania o kilka lat, bo przypomnę, że umowę w sprawie systemu Patriot podpisałem w 2018 roku. Ta umowa dotyczyła także pozyskania systemu IBCS. Jutro będziemy mogli zaprezentować pierwsze efekty naszych prac. Jutro na poligonie w Toruniu zaprezentujemy pierwszy zestaw Patriot, który jest gotowy do obrony nieba nad Polską. Jesteśmy gotowi dzielić się naszymi doświadczeniami

– tłumaczył wtedy minister Mariusz Błaszczak.

Politycy Platformy Obywatelskiej usiłują suflować narrację, wg której „wszyscy chcą, tylko Polska nie chce”.

Europa chce stworzyć antyrakietową „kopułę”. Do projektu przystąpiło 14 państw NATO oraz Finlandia. 
Poza projektem Polska. PIS nie rozumie, że istota wspólnej obrony polega na wzajemnym wspieraniu się.
Błaszczak: „Jestem przekonany, że nasze możliwości są większe niż plany Europy”

– pisze poseł PO Grzegorz Furgo.

Rozumiem, że w obliczu realnego zagrożenia dziś pan poseł apeluje wstrzymanie na co najmniej dekadę budowę naszej wielowarstwowej obrony powietrznej tylko po to, by dołączyć do niemieckiej inicjatywy budowy czegoś podobnego w oparciu o izraelski system, którego oni nie chcą sprzedać?

– komentuje redaktor Portalu Historyczno-Wojskowego Wojciech Budziłło. Po tym pytaniu Grzegorz Furgo go zbanował.

Przykład praktykowanej przez ostatnie dni, będącej efektem tragedii w Przewodowie, wprowadzającej w błąd (delikatnie mówiąc) narracji o „europejskiej kopule”. w której to PL nie uczestniczy osłabiając swoje bezpieczeństwo. 

(…)

Innymi słowy, co logiczne, koncepcja nie zakłada tworzenia systemu od 0 tylko dobudowanie kolejnego obecnie nie istniejącego piętra (Arrow 3) które dołączyło by do już istniejących klocków zarówno tych lądowych jak i morskich.

(…)

My również, kupując systemy krótkiego zasięgu (Narew) i średniego (Wisła) dokładamy do tej wspólnej budowli kolejne elementy które bronić będą nas oraz cały sojusz (w tym Niemcy) Postulowanie by obecnie już w trakcie realizacji tych programów zmieniać kierunek nie ma sensu

[pisownia oryginalna – przyp. red.]

– pisze redaktor „Nowej Techniki Wojskowej” Dawid Kamizela.

Rozmowa z politykiem @Platforma_org w dwóch screenach: pic.twitter.com/HRiqkIBitD

— Wojtek Budziłło 🇵🇱🇬🇧🇺🇦 (@Adalbertus80) November 20, 2022

Przykład praktykowanej przez ostatnie dni, będącej efektem tragedii w Przewodowie, wprowadzającej w błąd (delikatnie mówiąc) narracji o "europejskiej kopule" w której to PL nie uczestniczy osłabiając swoje bezpieczeństwo.

Narracji na tyle szkodliwej że wartej dłuższego wątku
1/ https://t.co/Ki8aKvppfn

— Dawid Kamizela (@DawidKamizela) November 20, 2022