Niemcy dopiekli Lewandowskiemu po zmarnowanym karnym. Szydercze przezwisko kapitana polskiej kadry

Reprezentacja Polski miała doskonałą okazję, by wyjść na prowadzenie. „Lewy” strzelił jednak na tyle przewidywalnie, że bramkarz rywali zdołał zablokować piłkę.
Sytuację tę w prześmiewczy sposób skomentowały niemieckie media, które wymyśliły dla polskiego napastnika nowy pseudonim.
Niemiecki dziennik „Ran” zakpił z Lewandowskiego na Twitterze, przypisując mu pseudonim „LewaNOGOALski”.
Lewandowski w ogniu krytyki
„Zdobył wiele tytułów i pobił rekordy. To, czego mu jeszcze brakuje – poza Złotą Piłką – to gol na mundialu dla swojej reprezentacji” – argumentowano.
„34-latek musi więc dalej czekać na swojego pierwszego gola na mundialu, w 2018 r. też nie zdobył bramki” – napisano w Sport1.de.
„Była gwiazda Bayernu i jego Polska zaczęły turniej remisem 0:0 z Meksykiem. Lewandowski pozostaje bez gola w czwartym meczu w karierze na mundialu. Chociaż miał do tego potężną okazję” – komentowano w „Bildzie”.
Lewandowski bei WMs: LewaNOGOALski ... #WM2022 https://t.co/KbEpViSaMA
— ran (@ransport) November 22, 2022