Niemiecki dom aukcyjny wstrzymuje sprzedaż skradzionego w Polsce obrazu. Nowe informacje

Rzeczniczka berlińskiego domu aukcyjnego Grisebach przesłała PAP oświadczenie, dotyczące aukcji akwareli Wassilego Kandinskiego. Chodzi o obraz skradziony z Muzeum Narodowego w Warszawie. Grisebach zapewnia, że pochodzenie obrazu zostało sprawdzone "z największą starannością". Transakcja została jednak wstrzymana.
/ fot. gov.pl

Grisebach "po raz pierwszy dowiedział się o możliwej kradzieży z polskiego muzeum na krótko przed aukcją dzięki komunikatowi polskiego Ministerstwa Kultury. Komunikat ten został natychmiast potraktowany jako okazja do wszczęcia przeglądu prawnego. Doprowadziło to do jednoznacznego wyniku, że nie było żadnych prawnych zastrzeżeń do aukcji" – napisała rzeczniczka domu aukcyjnego Sarah Buschor.

"Mimo to Grisebach skontaktował się ze sprzedającymi i nabywcami" i będzie dążył do "przeprowadzenia dodatkowej kontroli sądowej w celu uzyskania wiążącego wyjaśnienia. Dalsza realizacja tej transakcji przez Grisebach zostanie wstrzymana".

Grisebach jest zobowiązany do sprawdzenia wszystkich dzieł "pod kątem autentyczności, pochodzenia i własności. Grisebach traktuje ten obowiązek bardzo poważnie i zatrudnia w tym celu zespół 40 ekspertów, w tym historyków sztuki i badaczy pochodzenia" - zapewniła rzeczniczka.

Podkreśliła, że "badanie to odbyło się również z największą starannością w odniesieniu do akwareli Kandinsky'ego. Okazało się, że obraz był w posiadaniu sprzedających od kilkudziesięciu lat i został już sprzedany na publicznej aukcji w Sotheby's w Londynie w pierwszej połowie lat 80-tych".

Obraz skradziony 38 lat temu

Wystawiona na sprzedaż przez dom aukcyjny Grisebach akwarela Wassilego Kandinskiego, skradziona w 1984 roku z Muzeum Narodowego w Warszawie, została sprzedana w czwartek w Berlinie za kwotę 310 tys. euro.

Dzieło Kandinskiego zostało wystawione na sprzedaż mimo działań podjętych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz polską ambasadę w Berlinie.

"Akwarela została odnaleziona przez pracowników MKiDN w wyniku monitoringu zagranicznego rynku dzieł sztuki" - poinformował wcześniej w czwartek resort, który zwrócił się do domu aukcyjnego Grisebach o wycofanie akwareli z aukcji, aby umożliwić jej dokładne oględziny oraz dalsze działanie w sprawie.

"Pomimo stanowiska resortu kultury oraz działań Ambasady RP w Berlinie dom aukcyjny Grisebach zdecydował o sprzedaży akwareli Wassilego Kandinskiego. W ocenie MKiDN powszechna znajomość historii obrazu oraz zachowane oznaczenia własnościowe Muzeum Narodowego w Warszawie wskazują, że jakakolwiek jego sprzedaż po momencie kradzieży nie może być uznana za działanie w dobrej wierze" – napisano w komunikacie ministerstwa.

Do sprawy odniósł się w piątek w wypowiedzi dla mediów wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk. – Strona niemiecka posiadała oficjalne informacje od naszego rządu, że obraz został skradziony z państwa polskiego. Pomimo tych informacji dopuszczono do transakcji i sprzedaży obrazu – podkreślił.


 

POLECANE
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje Wiadomości
Coraz więcej pytań o Lewandowskiego. Pojawiły się nowe informacje

Przyszłość Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie od miesięcy wywołuje liczne spekulacje. Każdego dnia pojawiają się nowe doniesienia . Mimo tego jedno wydaje się jasne: Polak nadal widzi siebie w Barcelonie i jest gotowy zrobić wiele, aby pozostać w klubie.

Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina z ostatniej chwili
Niemiecki rząd potwierdza: Zełenski przyjedzie do Berlina

Kanclerz Friedrich Merz podejmie w poniedziałek w Berlinie prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, a tematem rozmów będzie aktualny stan negocjacji pokojowych dotyczących Ukrainy - poinformował w piątek rzecznik niemieckiego rządu Stefan Kornelius.

Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu Wiadomości
Zepchnął studenta pod pociąg. Sąd ogłosił wyrok w głośnej sprawie z Sopotu

Sąd Okręgowy w Gdańsku skazał 21-letniego Maksymiliana S. na 20 lat i trzy miesiące pozbawienia wolności za zabójstwo 23-letniego studenta Uniwersytetu Gdańskiego Jakuba Siemiątkowskiego w Sopocie i posiadanie narkotyków. Mężczyzna zepchnął pokrzywdzonego pod pociąg w sierpniu 2024 r.

Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA z ostatniej chwili
Aleksandra Fedorska: Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA

„Merkel ogłasza wojnę o algorytmy i media cyfrowe z USA!!!!” - skomentowała ekspert ds. Niemiec odnosząc się do opublikowanego artykułu w Welt.de. cytującego Angelę Merkel, byłą kanclerz Niemiec.

Nie żyje znana brytyjska pisarka Wiadomości
Nie żyje znana brytyjska pisarka

Sophie Kinsella nie żyje. Brytyjska pisarka, która zdobyła międzynarodową sławę dzięki serii książek o zakupoholiczce, odeszła po długich zmaganiach z glejakiem wielopostaciowym. O jej śmierci poinformowała rodzina.

Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie z ostatniej chwili
Prawnik: Żadnej zmiany nazwy CPK nie będzie

Michał Czarnik, radca prawny i prezes Stowarzyszenia TAKdlaCPK opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym dowodzi, że nie jest możliwa zmiana nazwy „CPK” na „Port Polska”.

Rosyjski polityk grozi: „Polska może zniknąć z powierzchni ziemi” gorące
Rosyjski polityk grozi: „Polska może zniknąć z powierzchni ziemi”

„Jeśli zagrożą Kaliningradowi lub innym rosyjskim miastom, sama Polska może zniknąć" - powiedział portalowi NEWS.ru członek Komisji Obrony Dumy Państwowej Andriej Koleśnik, cytowany przez portal polsatnews.pl.

IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni Wiadomości
IMGW wydał nowy komunikat. Prognoza pogody na najbliższe dni

Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Europa Północna oraz krańce wschodnie kontynentu będą w zasięgu wieloośrodkowych niżów z głównymi ośrodkami nad Atlantykiem i zachodnią Rosją. Pozostały obszar Europy, w tym południowa część Polski będzie w obszarze podwyższonego ciśnienia związanym z wyżem znad Węgier. Pozostały obszar Polski będzie w zasięgu płytkiego niżu znad Skandynawii. Pozostaniemy w ciepłym powietrzu polarnym morskim, tylko nad północny wschód kraju przejściowo napłynie chłodniejsze powietrze pochodzenia arktycznego.

Pomysł KE na nielegalnych migrantów: Zalegalizować ich pobyt wideo
Pomysł KE na nielegalnych migrantów: Zalegalizować ich pobyt

„Musimy otworzyć więcej bezpiecznych, legalnych dróg do Europy. Musimy stworzyć więcej mostów między naszymi kontynentami” - oświadczyła Ursula von der Leyen na konferencji Globalnego Sojuszu na rzecz Zwalczania Przemytu Migrantów.

Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników Wiadomości
Krakowskie sądy mają kłopot ze sprawą byłej pary prawników

W krakowskich sądach narasta problem związany ze sprawami sędzi Alicji G. i jej byłego męża, adwokata Grzegorza T. Jak ustalił portal DoRzeczy.pl, kolejna - już piętnasta - sędzia wyłączyła się z orzekania. Sporem byłych małżonków interesują się też instytucje państwowe, w tym Rzecznik Praw Dziecka.

REKLAMA

Niemiecki dom aukcyjny wstrzymuje sprzedaż skradzionego w Polsce obrazu. Nowe informacje

Rzeczniczka berlińskiego domu aukcyjnego Grisebach przesłała PAP oświadczenie, dotyczące aukcji akwareli Wassilego Kandinskiego. Chodzi o obraz skradziony z Muzeum Narodowego w Warszawie. Grisebach zapewnia, że pochodzenie obrazu zostało sprawdzone "z największą starannością". Transakcja została jednak wstrzymana.
/ fot. gov.pl

Grisebach "po raz pierwszy dowiedział się o możliwej kradzieży z polskiego muzeum na krótko przed aukcją dzięki komunikatowi polskiego Ministerstwa Kultury. Komunikat ten został natychmiast potraktowany jako okazja do wszczęcia przeglądu prawnego. Doprowadziło to do jednoznacznego wyniku, że nie było żadnych prawnych zastrzeżeń do aukcji" – napisała rzeczniczka domu aukcyjnego Sarah Buschor.

"Mimo to Grisebach skontaktował się ze sprzedającymi i nabywcami" i będzie dążył do "przeprowadzenia dodatkowej kontroli sądowej w celu uzyskania wiążącego wyjaśnienia. Dalsza realizacja tej transakcji przez Grisebach zostanie wstrzymana".

Grisebach jest zobowiązany do sprawdzenia wszystkich dzieł "pod kątem autentyczności, pochodzenia i własności. Grisebach traktuje ten obowiązek bardzo poważnie i zatrudnia w tym celu zespół 40 ekspertów, w tym historyków sztuki i badaczy pochodzenia" - zapewniła rzeczniczka.

Podkreśliła, że "badanie to odbyło się również z największą starannością w odniesieniu do akwareli Kandinsky'ego. Okazało się, że obraz był w posiadaniu sprzedających od kilkudziesięciu lat i został już sprzedany na publicznej aukcji w Sotheby's w Londynie w pierwszej połowie lat 80-tych".

Obraz skradziony 38 lat temu

Wystawiona na sprzedaż przez dom aukcyjny Grisebach akwarela Wassilego Kandinskiego, skradziona w 1984 roku z Muzeum Narodowego w Warszawie, została sprzedana w czwartek w Berlinie za kwotę 310 tys. euro.

Dzieło Kandinskiego zostało wystawione na sprzedaż mimo działań podjętych przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz polską ambasadę w Berlinie.

"Akwarela została odnaleziona przez pracowników MKiDN w wyniku monitoringu zagranicznego rynku dzieł sztuki" - poinformował wcześniej w czwartek resort, który zwrócił się do domu aukcyjnego Grisebach o wycofanie akwareli z aukcji, aby umożliwić jej dokładne oględziny oraz dalsze działanie w sprawie.

"Pomimo stanowiska resortu kultury oraz działań Ambasady RP w Berlinie dom aukcyjny Grisebach zdecydował o sprzedaży akwareli Wassilego Kandinskiego. W ocenie MKiDN powszechna znajomość historii obrazu oraz zachowane oznaczenia własnościowe Muzeum Narodowego w Warszawie wskazują, że jakakolwiek jego sprzedaż po momencie kradzieży nie może być uznana za działanie w dobrej wierze" – napisano w komunikacie ministerstwa.

Do sprawy odniósł się w piątek w wypowiedzi dla mediów wiceszef MSZ Arkadiusz Mularczyk. – Strona niemiecka posiadała oficjalne informacje od naszego rządu, że obraz został skradziony z państwa polskiego. Pomimo tych informacji dopuszczono do transakcji i sprzedaży obrazu – podkreślił.



 

Polecane