„Za jaką cenę?” Beata Szydło zapytana o kompromis z KE

– Dobrze, że jest szansa na kompromis, ale zawsze jest pytanie, za jaką cenę ten kompromis ma być osiągnięty – powiedziała była premier, europosłanka PiS Beata Szydło o propozycji zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym w celu kompromisu z KE ws KPO.
Beata Szydło w porannej audycji Radia ZET „Za jaką cenę?” Beata Szydło zapytana o kompromis z KE
Beata Szydło w porannej audycji Radia ZET / fot. YouTube / Radio ZET

Beata Szydło została zapytana w czwartek w Radiu ZET o negocjacje rządu z Komisją Europejską w sprawie środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy i projekt noweli ustawy o SN, który ma wypełnić jeden z kluczowych tzw. kamieni milowych wyznaczonych przez KE.

– Sam fakt, że jest w tej chwili szansa na znalezienie kompromisu to oczywiście bardzo dobra informacja. Zawsze pytanie jest: za jaką cenę ten kompromis ma być osiągnięty – powiedziała Szydło.

Nie wyobrażam sobie, żeby premier Morawiecki zgodził się na to, żeby rozwiązania mające być de facto szantażem, a nie kompromisem były Polsce narzucane

– powiedziała była premier. Jak stwierdziła, negocjacje z KE to nie jest łatwe zadanie, dlatego że "po drugiej stronie jest partner nieuczciwy i niedotrzymujący słowa, czyli KE".

Co zrobiłaby Beata Szydło?

Była premier oceniła, że nie ma żadnych podstaw, by pieniądze z KPO do Polski nie popłynęły. Według niej, obecna propozycja rządu to "konsekwencja decyzji, która została podjęta przez Radę Europejską w 2020, ustanawiającej mechanizm warunkowości".

– Wówczas wszystkie państwa członkowskie zgodziły się - nie było weta - żeby niedopowiedziany, niedookreślony mechanizm został przyjęty. Wtedy też zapewniano - przynajmniej tak wynika z relacji premiera Mateusza Morawieckiego, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen też tak twierdziła - że mechanizm ten nie będzie miał zastosowania na przykład do planów Funduszu Odbudowy, a będzie dotyczył tak naprawdę tylko prawidłowości wydawania środków finansowych z funduszy europejskich – powiedziała.

Jak stwierdziła, gdyba to ona była premierem i reprezentowała rząd na szczycie w grudniu 2020, to "prawdopodobnie zastosowałaby mechanizm weta" wobec mechanizmu warunkowości, pozwalającego blokować wypłacanie unijnych pieniędzy państwom".

Ten mechanizm dla mnie nie jest narzędziem do prowadzenia zgodnie z traktatami polityki europejskiej, tylko ma to być pewnego rodzaju szantaż i próba nacisku na państwa

– podkreśliła.

Szydło oceniła, że Komisja Europejska "od dłuższego czasu stosuje tego typu środki, żeby szukać różnego rodzaju narzędzi do nacisku i szantażu na państwa europejskie". Dopytywana, czy Polska powinna zgodzić się na wytyczne KE podkreśliła, że nie zna meritum proponowanego projektu, ale nie wyobraża sobie, by rząd przyjął jakieś rozwiązanie niezgodne z konstytucją.

Beata Szydło wystartuje w wyborach prezydenckich?

Była premier została również zapytana, czy planuje startować w najbliższych wyborach prezydenckich. Proszona o odpowiedź "tak" lub "nie" stwierdziła, że na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednym słowem.


 

POLECANE
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa tylko u nas
Tadeusz Płużański: Kibicom Maccabi Hajfa

15 sierpnia 1940 r. do Auschwitz przybył pierwszy transport ludności z Warszawy. To głównie więźniowie Pawiaka oraz Polacy schwytani podczas ulicznych łapanek. Razem około 1600 osób. W nocy z 21 na 22 września 1940 r., w drugim transporcie z Warszawy, Niemcy przywieźli do obozu Auschwitz kolejnych więźniów.

Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców z ostatniej chwili
Trump i Putin przy jednym stole. Trwa spotkanie przywódców

Na terenie bazy wojskowej Elmendorf-Richardson na Alasce rozpoczęło się spotkanie prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem oraz ich najbliższych doradców.

Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy Wiadomości
Spotkanie Trump-Putin. Prezydenci ruszyli na rozmowy

Prezydent USA Donald Trump i przywódca Rosji Władimir Putin przywitali się na płycie lotniska bazy Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Samolot Putina wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Samolot Putina wylądował na Alasce

Rosyjski samolot rządowy z Władimirem Putinem na pokładzie wylądował w piątek w bazie Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce. To pierwsza wizyta rosyjskiego prezydenta na amerykańskiej ziemi od 10 lat.

Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Za kilka miesięcy Polska znajdzie się w strefie zgniotu

Komunistka z Niemieckiej Republiki Demokratycznej, Angela Dorothea Merkel, rozłożyła Niemcy – i, praktycznie, również Europę – w ciągu, raptem, 16 lat i 16 dni; misję zniszczenia rozpoczęła 22 listopada 2005 roku, a zakończyła 8 grudnia roku 2021. Kolejny kanclerz, Olaf Scholz, na pozostawionych przez nią gruzach zdołał wysiedzieć nieco ponad trzy lata, po czym – chcąc ratować resztki poparcia dla własnego ugrupowania – doprowadził do rozpisania nowych wyborów.

Trump i Putin spotkają się w większym gronie Wiadomości
Trump i Putin spotkają się w większym gronie

Zamiast planowanej na początku szczytu na Alasce rozmowy Donalda Trumpa i Władimira Putina w cztery oczy w pierwszym spotkaniu przywódców udział wezmą również sekretarz stanu Marco Rubio i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff. Nie jest jasne, kto będzie w składzie rosyjskiej delegacji.

Air Force One Trumpa wylądował na Alasce z ostatniej chwili
Air Force One Trumpa wylądował na Alasce

Prezydent USA Donald Trump przybył na pokładzie Air Force One do bazy wojskowej Elmendorf-Richardson w Anchorage na Alasce.

Znana dziennikarka wyszła ze szpitala gorące
Znana dziennikarka wyszła ze szpitala

- Miejsce dzikuski jest w lesie. Pa, pa szpitalu, oczywiście: tfu, tfu, żeby nie zapeszać. Mówiłam, że ciężko jest się mnie pozbyć. Dzięki, że dodawaliście mi otuchy - napisała Agnieszka Burzyńska w mediach społecznościowych.

Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach Wiadomości
Zmiany w „M jak miłość” po wakacjach

Serial „M jak miłość” od lat cieszy się ogromną popularnością na TVP2. Już od 25 lat przyciąga przed ekrany kolejne pokolenia widzów, którzy śledzą losy rodziny Mostowiaków i ich bliskich. Po wakacyjnej przerwie fani zastanawiają się, kiedy znów zobaczą swoje ulubione postacie.

Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka tylko u nas
Ks. Janusz Chyła: Dogmat o Wniebowstąpieniu proroczym znakiem dla czasów kwestionowania godności człowieka

Prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny została przez Kościół dogmatycznie potwierdzona dopiero przez papieża Piusa XII w 1950 roku.

REKLAMA

„Za jaką cenę?” Beata Szydło zapytana o kompromis z KE

– Dobrze, że jest szansa na kompromis, ale zawsze jest pytanie, za jaką cenę ten kompromis ma być osiągnięty – powiedziała była premier, europosłanka PiS Beata Szydło o propozycji zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym w celu kompromisu z KE ws KPO.
Beata Szydło w porannej audycji Radia ZET „Za jaką cenę?” Beata Szydło zapytana o kompromis z KE
Beata Szydło w porannej audycji Radia ZET / fot. YouTube / Radio ZET

Beata Szydło została zapytana w czwartek w Radiu ZET o negocjacje rządu z Komisją Europejską w sprawie środków dla Polski z Krajowego Planu Odbudowy i projekt noweli ustawy o SN, który ma wypełnić jeden z kluczowych tzw. kamieni milowych wyznaczonych przez KE.

– Sam fakt, że jest w tej chwili szansa na znalezienie kompromisu to oczywiście bardzo dobra informacja. Zawsze pytanie jest: za jaką cenę ten kompromis ma być osiągnięty – powiedziała Szydło.

Nie wyobrażam sobie, żeby premier Morawiecki zgodził się na to, żeby rozwiązania mające być de facto szantażem, a nie kompromisem były Polsce narzucane

– powiedziała była premier. Jak stwierdziła, negocjacje z KE to nie jest łatwe zadanie, dlatego że "po drugiej stronie jest partner nieuczciwy i niedotrzymujący słowa, czyli KE".

Co zrobiłaby Beata Szydło?

Była premier oceniła, że nie ma żadnych podstaw, by pieniądze z KPO do Polski nie popłynęły. Według niej, obecna propozycja rządu to "konsekwencja decyzji, która została podjęta przez Radę Europejską w 2020, ustanawiającej mechanizm warunkowości".

– Wówczas wszystkie państwa członkowskie zgodziły się - nie było weta - żeby niedopowiedziany, niedookreślony mechanizm został przyjęty. Wtedy też zapewniano - przynajmniej tak wynika z relacji premiera Mateusza Morawieckiego, przewodnicząca KE Ursula von der Leyen też tak twierdziła - że mechanizm ten nie będzie miał zastosowania na przykład do planów Funduszu Odbudowy, a będzie dotyczył tak naprawdę tylko prawidłowości wydawania środków finansowych z funduszy europejskich – powiedziała.

Jak stwierdziła, gdyba to ona była premierem i reprezentowała rząd na szczycie w grudniu 2020, to "prawdopodobnie zastosowałaby mechanizm weta" wobec mechanizmu warunkowości, pozwalającego blokować wypłacanie unijnych pieniędzy państwom".

Ten mechanizm dla mnie nie jest narzędziem do prowadzenia zgodnie z traktatami polityki europejskiej, tylko ma to być pewnego rodzaju szantaż i próba nacisku na państwa

– podkreśliła.

Szydło oceniła, że Komisja Europejska "od dłuższego czasu stosuje tego typu środki, żeby szukać różnego rodzaju narzędzi do nacisku i szantażu na państwa europejskie". Dopytywana, czy Polska powinna zgodzić się na wytyczne KE podkreśliła, że nie zna meritum proponowanego projektu, ale nie wyobraża sobie, by rząd przyjął jakieś rozwiązanie niezgodne z konstytucją.

Beata Szydło wystartuje w wyborach prezydenckich?

Była premier została również zapytana, czy planuje startować w najbliższych wyborach prezydenckich. Proszona o odpowiedź "tak" lub "nie" stwierdziła, że na to pytanie nie da się odpowiedzieć jednym słowem.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe