"Miał prawo się wkurzyć". Prezydent dystansuje się do projektu "kompromisu z Komisją Europejska"

Kilkunastostronicowy projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym skierowali do Sejmu posłowie PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów proponowane przepisy mają wypełnić wskazany przez Komisję Europejską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy kluczowy kamień milowy.
Nieoficjalnie
Nieoficjalnie / grafika własna

Zgodnie z projektem zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to, że utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej Sądu Najwyższego straci uprawnienie do orzekania w sprawach sędziów. Według ekspertów może to być rozwiązanie niekonstytucyjne. Co więcej, według nieoficjalnych informacji, w ramach "kompromisu z KE" może się pojawić również propozycja jakiejś formy możliwości kwestionowania statusu sędziów, co nie tylko może wywołać chaos w polskim systemie sprawiedliwości, ale otwarcie uderza również w wyłączną prerogatywę Prezydenta RP, który sędziów powołuje.

 

"Miał prawo się wkurzyć"

Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski Prezydent Andrzej Duda nie zgadza się na takie rozwiązanie.

- Andrzej publicznie upokorzył naszych wspaniałych negocjatorów

- Prezydent został nie tylko pominięty, ale wręcz oszukany. Miał prawo się wkurzyć (...)

- mieli mówić WP anonimowi politycy PiS.

Prezydent nie jest jedynym politykiem obozu rządzącego, który dystansuje się od projektu. Odcinają się od niego politycy Solidarnej Polski, ale krytykuje go również minister Przemysław Czarnek.

 

"Nie może być tak, że 'łykamy' wszystko, co każe nam zrobić Bruksela"

- Dla pana prezydenta kluczowa jest przede wszystkim jedna rzecz: nie pozwoli na wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą na podważanie nominacji sędziów. Przecież to podstawowa prerogatywa głowy państwa!

(...)

Myślę, że prezydent nie podpisze ustawy, co do której będą jakiekolwiek konstytucyjne wątpliwości. Wszystko powinno być zrobione "na czysto" i przy możliwie szerokim konsensusie w parlamencie. No i nie może być tak, że "łykamy" wszystko, co każe nam zrobić Bruksela.

- ma mówić WP jeden z doradców Prezydenta.


 

POLECANE
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż z ostatniej chwili
Dobre wieści dla Karola Nawrockiego. Jest sondaż

W najnowszym sondażu UCE Research dla Onetu 46,8 proc. badanych dobrze oceniło pracę prezydenta Karola Nawrockiego. Z badania wynika też, że 30,1 proc. wystawiło ocenę negatywną, a 23,1 proc. było niezdecydowanych.

Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną gorące
Gen. Ben Hodges: Stany Zjednoczone postrzegają Europę jako nieistotną

W wywiadzie udzielonym w programie Euronews Europe Today, były dowódca armii USA w Europie, generał Ben Hodges, ostrzegł, że Europa "powoli budzi się do świadomości", że nie może liczyć na USA jako uczciwego partnera.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Wrocław zapowiada jedną z najważniejszych inwestycji komunikacyjnych na zachodzie miasta. Węzeł „Kwiska” – dziś mocno obciążony ruchem i mało intuicyjny dla pasażerów – ma przejść metamorfozę porównywaną do tej na Placu Grunwaldzkim. Zmiany obejmą tramwaje, autobusy, rowerzystów i pieszych, a nowy układ przesiadkowy ma stać się jednym z najwygodniejszych w mieście.

Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu Wiadomości
Groźny wypadek z udziałem ambulansu. Cztery osoby w szpitalu

Cztery osoby zostały poszkodowane po zderzeniu karetki pogotowia z samochodem osobowym w Ostrowcu Świętokrzyskim. Do wypadku doszło w poniedziałek około godziny 16:00 na skrzyżowaniu ulic Żeromskiego i Zagłoby. Ambulans przewrócił się na bok, a ratownicy oraz pasażerka drugiego pojazdu trafili do szpitala.

Gwiazda Barcelony wraca na boisko Wiadomości
Gwiazda Barcelony wraca na boisko

Niemiecki bramkarz Marc-Andre ter Stegen wrócił do treningów z piłkarską drużyną Barcelony cztery miesiące po operacji kręgosłupa. Według hiszpańskich mediów nie oznacza to jeszcze, że może być brany pod uwagę przez trenera Hansiego Flicka.

Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy tylko u nas
Polska była dla Żydów bezpieczną przystanią. Sprawcą Zagłady byli Niemcy

Oczywiste jest, że Instytut Jad Waszem (i nie tylko on) powinien wyraźnie podkreślać - zawsze i wszędzie - że to Niemcy na terenie okupowanej Polski wprowadzali rasistowskie, niemieckie prawo, jednocześnie dokonując ludobójstwa w imieniu państwa niemieckiego.

Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy z ostatniej chwili
Fiasko spotkania Nawrocki-Orban. Zbigniew Bogucki tłumaczy

W rozmowie z Polsat News szef Kancelarii Prezydenta RP Zbigniew Bogucki wytłumaczył powody odwołania spotkania Karola Nawrockiego z premierem Węgier Viktorem Orbanem.

Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm z ostatniej chwili
Kryzys w niemieckich szkołach. Nauczyciele biją na alarm

W Hesji narasta niepokój wśród nauczycieli szkół podstawowych. Prawie 1100 z nich podpisało obszerną rezolucję, w której opisują pogarszające się umiejętności uczniów oraz trudne warunki pracy. Dokument trafił już do heskiego ministerstwa edukacji.

Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu z ostatniej chwili
Piłkarz Ekstraklasy aresztowany w związku z zarzutem gwałtu

Piłkarz Radomiaka Ibrahima C. został w poniedziałek aresztowany na trzy miesiące w związku z przedstawionym mu zarzutem zgwałcenia mieszkanki Radomia – potwierdziła PAP rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu Aneta Góźdź.

Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają Wiadomości
Warszawiacy zaniepokojeni kolorem potoku. Służby wyjaśniają

Jaskrawozielona woda, którą od wczoraj można było zauważyć w Potoku Służewieckim, ponownie zaniepokoiła mieszkańców Służewa. Nietypowe zabarwienie było widoczne najpierw wzdłuż Doliny Służewieckiej, przy ulicy Puławskiej, a dziś najbardziej rzucało się w oczy dopiero poniżej bobrzej tamy przy ulicy Anody.

REKLAMA

"Miał prawo się wkurzyć". Prezydent dystansuje się do projektu "kompromisu z Komisją Europejska"

Kilkunastostronicowy projekt noweli ustawy o Sądzie Najwyższym skierowali do Sejmu posłowie PiS w nocy z wtorku na środę. Według autorów proponowane przepisy mają wypełnić wskazany przez Komisję Europejską w sprawie Krajowego Planu Odbudowy kluczowy kamień milowy.
Nieoficjalnie
Nieoficjalnie / grafika własna

Zgodnie z projektem zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny. Oznacza to, że utworzona niedawno Izba Odpowiedzialność Zawodowej Sądu Najwyższego straci uprawnienie do orzekania w sprawach sędziów. Według ekspertów może to być rozwiązanie niekonstytucyjne. Co więcej, według nieoficjalnych informacji, w ramach "kompromisu z KE" może się pojawić również propozycja jakiejś formy możliwości kwestionowania statusu sędziów, co nie tylko może wywołać chaos w polskim systemie sprawiedliwości, ale otwarcie uderza również w wyłączną prerogatywę Prezydenta RP, który sędziów powołuje.

 

"Miał prawo się wkurzyć"

Według nieoficjalnych informacji Wirtualnej Polski Prezydent Andrzej Duda nie zgadza się na takie rozwiązanie.

- Andrzej publicznie upokorzył naszych wspaniałych negocjatorów

- Prezydent został nie tylko pominięty, ale wręcz oszukany. Miał prawo się wkurzyć (...)

- mieli mówić WP anonimowi politycy PiS.

Prezydent nie jest jedynym politykiem obozu rządzącego, który dystansuje się od projektu. Odcinają się od niego politycy Solidarnej Polski, ale krytykuje go również minister Przemysław Czarnek.

 

"Nie może być tak, że 'łykamy' wszystko, co każe nam zrobić Bruksela"

- Dla pana prezydenta kluczowa jest przede wszystkim jedna rzecz: nie pozwoli na wprowadzenie rozwiązań, które pozwolą na podważanie nominacji sędziów. Przecież to podstawowa prerogatywa głowy państwa!

(...)

Myślę, że prezydent nie podpisze ustawy, co do której będą jakiekolwiek konstytucyjne wątpliwości. Wszystko powinno być zrobione "na czysto" i przy możliwie szerokim konsensusie w parlamencie. No i nie może być tak, że "łykamy" wszystko, co każe nam zrobić Bruksela.

- ma mówić WP jeden z doradców Prezydenta.



 

Polecane