„Część ofiar to znane nazwiska”. Dziennikarz śledczy ujawnia aferę pedofilską w show-biznesie

W rozmowie z serwisem i.pl dziennikarz śledczy Mariusz Zielke, który jako pierwszy informował o pedofilskich czynach dokonywanych przez znanego muzyka Krzysztofa S., zdradził nowe informacje w sprawie afery pedofilskiej w show-biznesie.
zdjęcie poglądowe „Część ofiar to znane nazwiska”. Dziennikarz śledczy ujawnia aferę pedofilską w show-biznesie
zdjęcie poglądowe / Tysol

Przypomnijmy: znany muzyk jazzowy i kompozytor Krzysztof S. usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa o charakterze pedofilskim.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz poinformowała media, że 12 grudnia zarzut popełnienia czynu z art. 200 par. 1 k.k. przedstawiony został Krzysztofowi S. Zarzut dotyczy zdarzenia z 2017 r. mającego miejsce w Puławach podczas warsztatów jazzowych organizowanych dla dzieci i młodzieży.

„Najbardziej drastyczne dotyczą przetrzymywania w piwnicach”

Przypomnijmy: jako pierwszy o sprawie Krzysztofa S. pisał znany dziennikarz i pisarz Mariusz Zielke.

Na razie nie traktuję tego jako wielki sukces, poczekajmy na koniec tej sprawy. Krzysztof S. jest niewątpliwie winny. Natomiast o sukcesie będę mówił wówczas, kiedy ta sprawa się skończy wyrokiem dla S.

– powiedział w rozmowie z i.pl. Mariusz Zielke. Dziennikarz poinformował, że zarzut dotyczy zachowania wobec jednej z uczennic. Wszystkie pozostałe sprawy, o których pisał, są przedawnione, gdyż karalność tych czynów upływa po 20 latach. Zdradził również sposób, w jaki miał działać Krzysztof S.

Najbardziej drastyczne [przypadki – red.] dotyczą przetrzymywania w piwnicach (…) w swojej posiadłości S. miał studio. Były tam również łóżka przeznaczone dla dzieci, które nie mogły wrócić do domu, bo np. były z innej miejscowości, więc rodzice oddawali je na warsztaty muzyczne do znanego artysty. S. wybierał dzieci z rozbitych rodzin. Z domów dziecka. Wybierał dzieci, które nie miały właściwej opieki ze strony rodziców. Chodziło też o utalentowane dzieci, które – w oparciu o zaufanie – przekazywane były przez rodziców osobie z ogromnym autorytetem. Który mógł pomóc w karierze. To, można powiedzieć, klasyczny model takich działań

– opowiada Zielke. 

Wśród ofiar znane nazwiska

Także część z ofiar to znane nazwiska. Ale nie ujawniam ich, uważam, że mają prawo do anonimowości. Chcą być kojarzone z dokonaniami artystycznymi, a nie z tego, że zostały ofiarami Krzysztofa S.

– powiedział dziennikarz. Przekazał, że te osoby ujawniły się z poczucia obowiązku wobec innych krzywdzonych dzieci. 

Część nazwisk przekazałem prokuraturze za ich zgodą, wiem, że zostały przesłuchane. Podkreślę z całą mocą, to jest niebywały skandal. To, że media się tym nie zajmowały tyle czasu, jest zwyczajnie szokujące. To największy skandal w polskim show-biznesie, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. A sprawa była przez te wszystkie lata zamiatana pod dywan

– mówił Mariusz Zielke.


 

POLECANE
Nie wyśle polskich chłopców na wojnę. Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego z ostatniej chwili
"Nie wyśle polskich chłopców na wojnę". Minister Przydacz podtrzymuje stanowisko prezydenta Nawrockiego

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej potwierdził, że prezydent Karol Nawrocki nie zmienił zdania w sprawie udziału polskich wojsk w wojnie na Ukrainie. "Nie wyśle polskich chłopców na wojnę" - zapewnił prezydencki minister.

Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA pilne
Zełenski: Gwarancje bezpieczeństwa obejmują pakiet broni z USA

Gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy obejmują pakiet amerykańskiej broni o wartości 90 mld dolarów – oświadczył prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski podczas briefingu w Waszyngtonie w nocy z poniedziałku na wtorek.

Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa? tylko u nas
Bezradna antytrumpowska histeria. A jaki pomysł ma Europa?

Histeria antytrumpowska wylała się już z piątku na sobotę. Media i politycy rozpoczęli krytykowanie Trumpa za spotkanie z Putinem. Europa daje w ten sposób kolejny dowód swojej naiwności i bezradności.

Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę z ostatniej chwili
Rosja sprzeciwiła się wysłaniu wojsk NATO na Ukrainę

Rosja sprzeciwia się rozmieszczeniu wojsk NATO na Ukrainie – podało w poniedziałek rosyjskie MSZ, cytowane przez Agencję Reutera.

Donald Trump ośmieszył europejskich liderów gorące
Donald Trump ośmieszył "europejskich liderów"

Zakończyła się rozmowa Donalda Trumpa z Wołodymyrem Zełenskim. Na swoją kolej czekali "europejscy liderzy", którzy przylecieli z Zełenskim.

Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem z ostatniej chwili
Europejscy liderzy spotkali się z Donaldem Trumpem

Władimir Putin zgodził się na gwarancje bezpieczeństwa dla Ukrainy – poinformował prezydent USA Donald Trump na początku spotkania z europejskimi przywódcami i prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Trump zapowiedział również dyskusję o wymianie terytoriów.

Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją tylko u nas
Paweł Jabłoński: Część niemieckich polityków i przemysłowców ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją

- Część niemieckich polityków ucieszyłaby się ze wznowienia relacji z Rosją – mówi w rozmowie z Mateuszem Kosińskim Paweł Jabłoński, poseł PiS.

Zełenski wyciągnął list. To nie dla Ciebie z ostatniej chwili
Zełenski wyciągnął list. "To nie dla Ciebie"

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył w poniedziałek prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi list od swojej żony Ołeny Zełenskiej. Poprosił amerykańskiego przywódcę o przekazanie go swojej małżonce Melanii.

Niemieckie media: Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców? gorące
Niemieckie media: "Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców?"

''Kto przeprosi Ruchniewicza i Niemców za cios w niemiecko-polską przyjaźń?'' – pyta specjalizująca się w sprawach polsko-niemieckich niemiecka publicystka Gabriele Lesser na łamach ''Die Tageszeitung''. Pytanie odnosi się oczywiście do szeregu skandali, które wywołał nowy szef Instytutu Pileckiego Krzysztof Ruchniewicz, i ich konsekwencji.

Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5 z ostatniej chwili
Trump: Będziemy omawiać z Zełenskim ochronę podobną do artykułu 5

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przybył do Białego Domu na spotkanie z przywódcą USA Donaldem Trumpem. – Będziemy omawiać ochronę podobną do artykułu 5, damy Ukrainie dobrą ochronę – przekazał Donald Trump.

REKLAMA

„Część ofiar to znane nazwiska”. Dziennikarz śledczy ujawnia aferę pedofilską w show-biznesie

W rozmowie z serwisem i.pl dziennikarz śledczy Mariusz Zielke, który jako pierwszy informował o pedofilskich czynach dokonywanych przez znanego muzyka Krzysztofa S., zdradził nowe informacje w sprawie afery pedofilskiej w show-biznesie.
zdjęcie poglądowe „Część ofiar to znane nazwiska”. Dziennikarz śledczy ujawnia aferę pedofilską w show-biznesie
zdjęcie poglądowe / Tysol

Przypomnijmy: znany muzyk jazzowy i kompozytor Krzysztof S. usłyszał zarzut popełnienia przestępstwa o charakterze pedofilskim.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Aleksandra Skrzyniarz poinformowała media, że 12 grudnia zarzut popełnienia czynu z art. 200 par. 1 k.k. przedstawiony został Krzysztofowi S. Zarzut dotyczy zdarzenia z 2017 r. mającego miejsce w Puławach podczas warsztatów jazzowych organizowanych dla dzieci i młodzieży.

„Najbardziej drastyczne dotyczą przetrzymywania w piwnicach”

Przypomnijmy: jako pierwszy o sprawie Krzysztofa S. pisał znany dziennikarz i pisarz Mariusz Zielke.

Na razie nie traktuję tego jako wielki sukces, poczekajmy na koniec tej sprawy. Krzysztof S. jest niewątpliwie winny. Natomiast o sukcesie będę mówił wówczas, kiedy ta sprawa się skończy wyrokiem dla S.

– powiedział w rozmowie z i.pl. Mariusz Zielke. Dziennikarz poinformował, że zarzut dotyczy zachowania wobec jednej z uczennic. Wszystkie pozostałe sprawy, o których pisał, są przedawnione, gdyż karalność tych czynów upływa po 20 latach. Zdradził również sposób, w jaki miał działać Krzysztof S.

Najbardziej drastyczne [przypadki – red.] dotyczą przetrzymywania w piwnicach (…) w swojej posiadłości S. miał studio. Były tam również łóżka przeznaczone dla dzieci, które nie mogły wrócić do domu, bo np. były z innej miejscowości, więc rodzice oddawali je na warsztaty muzyczne do znanego artysty. S. wybierał dzieci z rozbitych rodzin. Z domów dziecka. Wybierał dzieci, które nie miały właściwej opieki ze strony rodziców. Chodziło też o utalentowane dzieci, które – w oparciu o zaufanie – przekazywane były przez rodziców osobie z ogromnym autorytetem. Który mógł pomóc w karierze. To, można powiedzieć, klasyczny model takich działań

– opowiada Zielke. 

Wśród ofiar znane nazwiska

Także część z ofiar to znane nazwiska. Ale nie ujawniam ich, uważam, że mają prawo do anonimowości. Chcą być kojarzone z dokonaniami artystycznymi, a nie z tego, że zostały ofiarami Krzysztofa S.

– powiedział dziennikarz. Przekazał, że te osoby ujawniły się z poczucia obowiązku wobec innych krzywdzonych dzieci. 

Część nazwisk przekazałem prokuraturze za ich zgodą, wiem, że zostały przesłuchane. Podkreślę z całą mocą, to jest niebywały skandal. To, że media się tym nie zajmowały tyle czasu, jest zwyczajnie szokujące. To największy skandal w polskim show-biznesie, co do tego nie mam żadnych wątpliwości. A sprawa była przez te wszystkie lata zamiatana pod dywan

– mówił Mariusz Zielke.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe