4 miliony ludzi na ulicach Buenos Aires. Argentyńscy piłkarze w helikopterach, bo autokar utknął w tłumie

Lokalne media oszacowały liczbę osób zgromadzonych na ulicach stolicy na cztery miliony. Służbom porządkowym nie udało się zapewnić przejazdu "Albicelestes" autokarem z odkrytym dachem do "El Obelisco" na Placu Republiki.
"Mistrzowie świata przelatują trasę w helikopterach, bo niemożliwa stała się dalsza podróż lądowa ze względu na eksplozję radości mieszkańców. Świętujmy dalej w atmosferze pokoju, pokażmy im nasz podziw i naszą miłość" – napisała na Twitterze rzeczniczka prezydenta Gabriela Cerruti.
Drużyna narodowa przyleciała do Buenos Aires we wtorek w środku nocy, ale i tak na lotnisku Ezeiza powitały ją tysiące osób z flagami, transparentami i racami. W kolejnych godzinach miliony kibiców wyszły na ulice i oczekiwały na swoich idoli na trasie do położonego w centrum miasta obelisku.
Sukces po 36 latach
Zwycięstwo w niedzielnym finale nad Francją (3:3 po dogrywce, 4-2 w karnych) dało Argentynie mistrzostwo świata pierwszy raz od czasu, gdy Diego Maradona podniósł trofeum w 1986 roku i po raz trzeci w historii. Rząd ustanowił wtorek świętem narodowym, aby umożliwić fetowanie sukcesu.
Sukces piłkarzy choć na chwilę pozwolił zapomnieć o problemach gospodarczych tego kraju Ameryki Południowej, walczącego z jedną z najwyższych na świecie inflacji. Z danych argentyńskiego rządu wynika, że w ciągu ostatniego roku wzrosła ona o blisko 90 procent.
Piłkarze, po spędzeniu kilku godzin w obiektach Argentyńskiego Związku Piłki Nożnej (AFA) w pobliżu lotniska, odjechali do centrum miasta otwartym autobusem z napisem "Mistrzowie Świata" i trzema gwiazdkami oznaczającymi mistrzowskie trofea. W końcu jednak zostali zatrzymani przez tłum.
"Nie możemy pozdrowić wszystkich ludzi, którzy zgromadzili się przy «Obelisco». Agenci bezpieczeństwa, którzy nas eskortowali, nie pozwalają nam jechać dalej. Ogromne przeprosiny w imieniu wszystkich mistrzów" – napisał na Twitterze prezes AFA Chiqui Tapia.
Buenos Aires celebration packed with ~5m people. The Argentina team bus couldn’t drive through, so they had to call in helicopters 🤯 pic.twitter.com/Yc5eLUpFDS
— Trung Phan (@TrungTPhan) December 20, 2022
Argentina’s World Cup parade has been cut short after celebrations became chaotic and fans started jumping on the open-top bus from the overpass. The players instead flew over Buenos Aires in a helicopter following guidance from security forces.
— Ben Jacobs (@JacobsBen) December 20, 2022
pic.twitter.com/Lecq1gn2mL
An estimated 4 MILLION people have taken to the streets of Buenos Aires for Argentina's World Cup parade 🇦🇷
— Front Office Sports (@FOS) December 20, 2022
pic.twitter.com/08Lpt1WDH3
Some fans haven't left their spot since Argentina won the World Cup on Sunday. Incredible and beautiful scenes in Buenos Aires as Argentina parade their World Cup trophy.🏆🇦🇷 pic.twitter.com/Z3sFR2G7sp
— Ben Jacobs (@JacobsBen) December 20, 2022
This image of Buenos Aires is amazing. pic.twitter.com/Lo9LLit8cs
— Zach Klein (@zachklein) December 19, 2022