[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Narracje na nowy rok

Piszę ten tekst z amerykańskiego Midwestu, przez który przetoczył się największy zimowy kataklizm. Temperatury spadły do nienotowanych jeszcze w historii rekordów, w zasypanych śniegiem samochodach odkrywano zwłoki podróżnych. Wigilię po raz pierwszy w życiu spędziłem w hotelu w stanie Iowa. Miejsce, w którym mieszkam, jest jednak sprawnie naoliwioną maszyną, wszyscy tu wiedzą, co mają robić, i dlatego wszystkie sprawy efektywnie poruszają się do przodu.
/ pixabay.com

Przechodząc jednak do meritum mojego tekstu, jestem pod wrażeniem wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie, która potwierdziła po wyborach połówkowych poparcie wszystkich elit politycznych Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy. Na uwagę zasługuje również niezwykle sprawna ekipa prezydenta Zełenskiego, a zwłaszcza świetnie mówiąca po angielsku ekipa medialna, której nam, Polakom, ciągle brakuje. Stworzona w Waszyngtonie narracja łatwo została podchwycona przez globalne media, nawet w środku zimowego kataklizmu w lokalnych telewizjach do wszystkich Amerykanów dotarł przekaz: wszyscy popieramy Ukraińców w ich walce o suwerenność kraju. Przekonujemy się więc, jak ważna jest jasna, profesjonalna narracja i jej skuteczna realizacja w mediach globalnych. Stało się jasne, że Amerykanie nie chcą kolejnego zgniłego kompromisu, co potwierdza owacja na stojąco w Kongresie dla Zełenskiego oraz wszystkie oficjalne i nieoficjalne świąteczne prezenty od amerykańskiego podatnika. Czy Ukraina wejdzie do NATO – to kwestia negocjacji z Niemcami i Francją. W międzyczasie wszystko wskazuje na to, że aby stworzyć podwaliny pokoju na Ukrainie, w grę musi wejść układ sojuszy podobnych do grupy Ramstein. Aby zachować spójność NATO, na konferencji w Wilnie w lipcu 2023 r. muszą zapaść nowe decyzje w sprawie wschodniej flanki NATO. Nie może być tak, jak mówi premier Estonii Kaja Kallas, która już w czerwcu skrytykowała obecny plan NATO. Kallas powiedziała, że obecne plany obrony Litwy, Łotwy i Estonii przez NATO zakładają, że zostaną one zniszczone, a następnie wyzwolone po 180 dniach. „Oznaczałoby to całkowite zniszczenie krajów i naszej kultury” – zaznaczyła.

W podobnej sytuacji znajduje się Polska i trzeba to jak najszybciej zmienić. Do tego są potrzebne decyzje polityczne nie w zakresie medialnym, lecz w zakresie realnym. W przesłaniu świątecznym prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera oprócz wielkiego optymizmu zabrakło realnego odniesienia się do sytuacji na wschodzie Europy. „Jesteśmy zaniepokojeni tym, co słyszymy z wielu części naszego niespokojnego świata, zwłaszcza z Europy Wschodniej” – mówi Steinmeier. To odniesienie do rosyjskich poczynań na granicy z Ukrainą, a także do napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Czas, aby politycy niemieccy zdjęli rosyjskie okulary i spojrzeli realnie na sytuację ich najbliższych sąsiadów. Tworzenie narracji moralnego państwa w środku Europy nie wytrzymuje konfrontacji z realnymi liczbami o pomocy Niemiec dla Ukrainy. Z polskiego punktu widzenia warto przejść do aktywnej roli w zakresie polityki zagranicznej i tworzenia polskiej lub środkowoeuropejskiej narracji na nowy rok.

 

 

 


 

POLECANE
Dywersja na kolei. Nowy ruch prokuratury z ostatniej chwili
Dywersja na kolei. Nowy ruch prokuratury

Prokurator złożył do Sądu Okręgowego w Warszawie wniosek o wydanie Europejskiego Nakazu Aresztowania wobec Jewhenija Iwanowa i Ołeksandra Kononowa. Informację przekazał w piątek rzecznik Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak.

Zaskakujące doniesienia z granicy. Pilny komunikat z ostatniej chwili
Zaskakujące doniesienia z granicy. Pilny komunikat

Straż Graniczna publikuje raporty dotyczące wydarzeń na polskiej granicy zarówno ze strony Białorusi, Litwy, jak i Niemiec.

W Austrii bezrobocie wśród imigrantów bije rekordy Wiadomości
W Austrii bezrobocie wśród imigrantów bije rekordy

Austriacki Urząd Pracy alarmuje, że niemal połowa bezrobotnych cudzoziemców ma tylko podstawowe wykształcenie, a tysiące z nich nadal nie potrafią porozumieć się po niemiecku. W warunkach przedłużającej się recesji ten brak kompetencji jeszcze mocniej obciąża rynek pracy.

CBŚP dopadło lidera gangu po latach ucieczki. Czeka go ekstradycja z ostatniej chwili
CBŚP dopadło lidera gangu po latach ucieczki. Czeka go ekstradycja

Funkcjonariusze CBŚP przy wsparciu Europolu oraz policji z Danii i Hiszpanii zatrzymali 37-letniego obywatela Danii polskiego pochodzenia. Mężczyzna od 2023 roku ukrywał się w Stanach Zjednoczonych i był poszukiwany czerwoną notą Interpolu.

Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli znani biznesmeni z ostatniej chwili
Katastrofa śmigłowca pod Rzeszowem. Zginęli znani biznesmeni

W sobotę w okolicach miejscowości Cierpisz w powiecie łańcuckim doszło do katastrofy śmigłowca. Zginęło w nim dwóch braci – to znani podkarpaccy biznesmeni, właściciele firmy SupFol.

Rząd dosypuje pieniędzy do systemu ochrony zdrowia. Znamy szczegóły pilne
Rząd dosypuje pieniędzy do systemu ochrony zdrowia. Znamy szczegóły

W weekend do NFZ trafiły setki milionów złotych, które mają zostać przeznaczone głównie na uregulowanie nadwykonań w szpitalach, w tym zabiegów ratujących życie.

KRUS wydał komunikat dla rolników z ostatniej chwili
KRUS wydał komunikat dla rolników

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego i NFZ ruszają z akcją "Weź się zbadaj", która od 1 do 5 grudnia zachęca rolników i ich bliskich do bezpłatnych badań profilaktycznych oraz sprawdzenia praktycznych porad zdrowotnych.

Kto ma dziś większe poparcie Polaków? Odpowiedź nie spodoba się rządowi z ostatniej chwili
Kto ma dziś większe poparcie Polaków? Odpowiedź nie spodoba się rządowi

"Któremu z tych dwóch polityków ufa Pan/Pani bardziej? Premierowi Donaldowi Tuskowi czy prezydentowi Karolowi Nawrockiemu?" - takie pytanie zadano ankietowanym w sondażu przeprowadzonym dla WP.pl

Karambol na S2 pod Warszawą. Nowy komunikat z ostatniej chwili
Karambol na S2 pod Warszawą. Nowy komunikat

Na Południowej Obwodnicy Warszawy, na odcinku S2 między węzłami Konotopa i Opacz, zderzyło się osiem aut osobowych i ciężarówka. Pięć osób, w tym czworo dzieci, zostało rannych.

Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski z ostatniej chwili
Poseł CDU: To była ignorancja i pycha wobec Polski

W poniedziałek 1 grudnia w Berlinie odbędą się polsko-niemieckie konsultacje międzyrządowe - pierwsze na tak wysokim szczeblu od wielu lat. Na czele polskiej delegacji stanie premier Donald Tusk, niemiecką poprowadzi kanclerz Friedrich Merz. W spotkaniu wezmą udział również ministrowie spraw zagranicznych, obrony, finansów, energii, infrastruktury i kultury. To najszerszy format rozmów od czasu objęcia władzy przez nowy rząd w Berlinie i sygnał, że oba kraje chcą na poważnie odbudować zaufanie.

REKLAMA

[Felieton „TS”] Waldemar Biniecki: Narracje na nowy rok

Piszę ten tekst z amerykańskiego Midwestu, przez który przetoczył się największy zimowy kataklizm. Temperatury spadły do nienotowanych jeszcze w historii rekordów, w zasypanych śniegiem samochodach odkrywano zwłoki podróżnych. Wigilię po raz pierwszy w życiu spędziłem w hotelu w stanie Iowa. Miejsce, w którym mieszkam, jest jednak sprawnie naoliwioną maszyną, wszyscy tu wiedzą, co mają robić, i dlatego wszystkie sprawy efektywnie poruszają się do przodu.
/ pixabay.com

Przechodząc jednak do meritum mojego tekstu, jestem pod wrażeniem wizyty prezydenta Wołodymyra Zełenskiego w Waszyngtonie, która potwierdziła po wyborach połówkowych poparcie wszystkich elit politycznych Stanów Zjednoczonych dla Ukrainy. Na uwagę zasługuje również niezwykle sprawna ekipa prezydenta Zełenskiego, a zwłaszcza świetnie mówiąca po angielsku ekipa medialna, której nam, Polakom, ciągle brakuje. Stworzona w Waszyngtonie narracja łatwo została podchwycona przez globalne media, nawet w środku zimowego kataklizmu w lokalnych telewizjach do wszystkich Amerykanów dotarł przekaz: wszyscy popieramy Ukraińców w ich walce o suwerenność kraju. Przekonujemy się więc, jak ważna jest jasna, profesjonalna narracja i jej skuteczna realizacja w mediach globalnych. Stało się jasne, że Amerykanie nie chcą kolejnego zgniłego kompromisu, co potwierdza owacja na stojąco w Kongresie dla Zełenskiego oraz wszystkie oficjalne i nieoficjalne świąteczne prezenty od amerykańskiego podatnika. Czy Ukraina wejdzie do NATO – to kwestia negocjacji z Niemcami i Francją. W międzyczasie wszystko wskazuje na to, że aby stworzyć podwaliny pokoju na Ukrainie, w grę musi wejść układ sojuszy podobnych do grupy Ramstein. Aby zachować spójność NATO, na konferencji w Wilnie w lipcu 2023 r. muszą zapaść nowe decyzje w sprawie wschodniej flanki NATO. Nie może być tak, jak mówi premier Estonii Kaja Kallas, która już w czerwcu skrytykowała obecny plan NATO. Kallas powiedziała, że obecne plany obrony Litwy, Łotwy i Estonii przez NATO zakładają, że zostaną one zniszczone, a następnie wyzwolone po 180 dniach. „Oznaczałoby to całkowite zniszczenie krajów i naszej kultury” – zaznaczyła.

W podobnej sytuacji znajduje się Polska i trzeba to jak najszybciej zmienić. Do tego są potrzebne decyzje polityczne nie w zakresie medialnym, lecz w zakresie realnym. W przesłaniu świątecznym prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera oprócz wielkiego optymizmu zabrakło realnego odniesienia się do sytuacji na wschodzie Europy. „Jesteśmy zaniepokojeni tym, co słyszymy z wielu części naszego niespokojnego świata, zwłaszcza z Europy Wschodniej” – mówi Steinmeier. To odniesienie do rosyjskich poczynań na granicy z Ukrainą, a także do napiętej sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. Czas, aby politycy niemieccy zdjęli rosyjskie okulary i spojrzeli realnie na sytuację ich najbliższych sąsiadów. Tworzenie narracji moralnego państwa w środku Europy nie wytrzymuje konfrontacji z realnymi liczbami o pomocy Niemiec dla Ukrainy. Z polskiego punktu widzenia warto przejść do aktywnej roli w zakresie polityki zagranicznej i tworzenia polskiej lub środkowoeuropejskiej narracji na nowy rok.

 

 

 



 

Polecane