Dziennikarz prowadził audycję radiową, mając 2,5 promila alkoholu. Stacja zabiera głos

W miniony piątek dziennikarz Radia Białystok Andrzej Ryczkowski prowadził audycję w stanie nietrzeźwości. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał we krwi 2,5 promila alkoholu.
Polskie Radio Białystok Dziennikarz prowadził audycję radiową, mając 2,5 promila alkoholu. Stacja zabiera głos
Polskie Radio Białystok / Screen z kanału YouTube BIA24.pl

Do sprawy odniósł się szef rozgłośni Mirosław Bielawski, który rozmawiał z portalem Wirtualnemedia.pl. Wiadomo, że wobec dziennikarza zostaną wyciągnięte konsekwencje. Mężczyzna na razie zgłosił się na leczenie odwykowe i nie będzie występował na antenie. Nie odbiera od nikogo telefonów i unika kontaktów.

– To dziennikarz doświadczony, z długoletnim stażem. Dotychczas nie było z nim takich problemów – powiedział o pracowniku redaktor naczelny rozgłośni Mirosław Bielawski.

Ryczkowski po zakończonej audycji pojechał do domu, jednak po wezwaniu od naczelnego wrócił do radia.

– O swojej decyzji nie informowałem nikogo w rozgłośni, czekaliśmy na dziennikarza z policją przed radiem – wyjaśnił szef rozgłośni.

– Mężczyzna trafił do IV Komisariatu Policji w Białymstoku celem przeprowadzenia dalszych czynności, a w dalszej kolejności został doprowadzony do Izby Wytrzeźwień w Białymstoku – poinformowała st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes Bielawski wyjaśnił, że brak reakcji prowadzącej Doroty Niebrzydowskiej wynikał z tego, że nie spodziewała się takiego obrotu spraw.

– Na odprawie przed audycją dziennikarz był trzeźwy i w dobrej kondycji. Andrzej Ryczkowski to doświadczony dziennikarz, z długoletnim stażem. Pokonała go choroba alkoholowa. Zapewniam, że zostaną wyciągnięte względem niego surowe służbowe konsekwencje – obiecano.

Wydano oświadczenie

Polskie Radio Białystok odniosło się do piątkowego incydentu, przepraszając za niego słuchaczy.

„Popołudniowy program prowadził wówczas dziennikarz, który – jak się później okazało – był pod wpływem alkoholu. Uważamy to za niedopuszczalne i zapewniamy, że nigdy by do tego nie doszło, ale w trakcie przygotowań do programu nic nie wskazywało na to, że prowadzący może być nietrzeźwy. Zarząd i pracownicy Polskiego Radia Białystok wyrażają ubolewanie w związku z tą sytuacją. Obiecujemy, że nadal będziemy dbać o wysokie standardy i zrobimy wszystko, by nie stracić zaufania naszych Słuchaczy, którzy zawsze są dla nas najważniejsi” – przekazano w oświadczeniu.


 

POLECANE
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus tylko u nas
Tȟašúŋke Witkó: Homo Germanicus

Osobiście przewiduję – dziś nieco jeszcze żartobliwie i szyderczo – że w pomieszczeniach służbowych Bundeswehry, do tego na poczesnych miejscach, zawisną wkrótce konterfekty jakiegoś znanego działacza lewicowego. Na początek może to być Alfred Willi Rudi Dutschke, a z czasem – kiedy w miarę postępu niemieckiego socjalizmu, walka klas zaostrzy się – można go będzie wymienić, ot choćby na wizerunek Ulrike Marie Meinhof.

Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo Wiadomości
Legendarny aktor okradziony. Trwa śledztwo

Joaquin Phoenix, jeden z najbardziej rozpoznawalnych aktorów swojego pokolenia, znalazł się w centrum zainteresowania mediów. Tym razem nie z powodu nowej roli, lecz przykrego incydentu. Z jego posiadłości w Los Angeles skradziono luksusowy samochód marki Volvo. Sprawą zajmuje się policja.

Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi Wiadomości
Dramat w centrum Stuttgartu. Samochód wjechał w grupę ludzi

Groźny incydent w Niemczech. Samochód wjechał w grupę pieszych.

Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły Wiadomości
Nowa operacja zabezpieczenia przestrzeni powietrznej. Szef MON ujawnił szczegóły

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz poinformował o rozpoczęciu nowej operacji wojskowej, która ma zapewnić bezpieczeństwo i kontrolę nad przestrzenią powietrzną w regionie Bałtyku, w obliczu m.in. niedawnych prowokacji ze strony Rosji.

Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie Wiadomości
Prezydent: Nominacje generalskie to wielkie zobowiązanie

To wielkie zobowiązanie, które zostaje złożone na państwa barki w trudnych czasach dla Rzeczpospolitej, naszej części Europy, a także dla świata - powiedział w piątek prezydent Andrzej Duda podczas uroczystości wręczenia nominacji generalskich.

Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać Wiadomości
Nowy komunikat GIS. Na ten produkt trzeba uważać

Niepokojąca wiadomość dla rodziców i opiekunów. Główny Inspektorat Sanitarny wydał ostrzeżenie dotyczące popularnego produktu dla dzieci. Chodzi o czekoladowego zajączka, sprzedawanego w okresie wielkanocnym przez firmę „Wolność” Sp. z o.o.

Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce Wiadomości
Hansi Flick zdecydował. Wiadomo, kto zastąpi Szczęsnego w bramce

W sobotnim meczu ligowym z Realem Valladolid w bramce FC Barcelony nie zobaczymy Wojciecha Szczęsnego. Trener „Blaugrany” Hansi Flick zapowiedział zmianę - między słupkami stanie Marc-André ter Stegen.

Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski Wiadomości
Wielkie emocje na PGE Narodowym. Legia Warszawa z Pucharem Polski

Piłkarze Legii Warszawa po raz 21. w historii zdobyli Puchar Polski. W finale na stołecznym PGE Narodowym pokonali Pogoń Szczecin 4:3 (1:1). "Portowcy" zostali pokonani w drugim finale z rzędu, a swoim piątym w historii.

Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała kolejowych złodziei Wiadomości
Kradli fragmenty lokomotyw i bocznice. Policja zatrzymała "kolejowych" złodziei

Policjanci z Jaworzna zatrzymali na gorącym uczynku dwóch mężczyzn podejrzanych o liczne kradzieże elementów lokomotyw oraz infrastruktury kolejowej. Złodzieje, którym może grozić do 10 lat więzienia, decyzją sadu zostali aresztowani.

Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo? z ostatniej chwili
Były prezydent Brazylii przeszedł operację. Co wiadomo?

Były prezydent Brazylii Jair Bolsonaro opuścił oddział intensywnej terapii po operacji jamy brzusznej, którą przeszedł w kwietniu, ale nadal pozostanie w szpitalu - podała w piątek telewizja Globo, powołując się na dyrekcję kliniki w Brasilii, stolicy kraju. Lekarze nie sprecyzowali, kiedy polityk będzie mógł opuścić szpital.

REKLAMA

Dziennikarz prowadził audycję radiową, mając 2,5 promila alkoholu. Stacja zabiera głos

W miniony piątek dziennikarz Radia Białystok Andrzej Ryczkowski prowadził audycję w stanie nietrzeźwości. Po zbadaniu alkomatem okazało się, że miał we krwi 2,5 promila alkoholu.
Polskie Radio Białystok Dziennikarz prowadził audycję radiową, mając 2,5 promila alkoholu. Stacja zabiera głos
Polskie Radio Białystok / Screen z kanału YouTube BIA24.pl

Do sprawy odniósł się szef rozgłośni Mirosław Bielawski, który rozmawiał z portalem Wirtualnemedia.pl. Wiadomo, że wobec dziennikarza zostaną wyciągnięte konsekwencje. Mężczyzna na razie zgłosił się na leczenie odwykowe i nie będzie występował na antenie. Nie odbiera od nikogo telefonów i unika kontaktów.

– To dziennikarz doświadczony, z długoletnim stażem. Dotychczas nie było z nim takich problemów – powiedział o pracowniku redaktor naczelny rozgłośni Mirosław Bielawski.

Ryczkowski po zakończonej audycji pojechał do domu, jednak po wezwaniu od naczelnego wrócił do radia.

– O swojej decyzji nie informowałem nikogo w rozgłośni, czekaliśmy na dziennikarza z policją przed radiem – wyjaśnił szef rozgłośni.

– Mężczyzna trafił do IV Komisariatu Policji w Białymstoku celem przeprowadzenia dalszych czynności, a w dalszej kolejności został doprowadzony do Izby Wytrzeźwień w Białymstoku – poinformowała st. asp. Katarzyna Molska-Zarzecka z Komendy Miejskiej Policji w Białymstoku.

W rozmowie z portalem Wirtualnemedia.pl prezes Bielawski wyjaśnił, że brak reakcji prowadzącej Doroty Niebrzydowskiej wynikał z tego, że nie spodziewała się takiego obrotu spraw.

– Na odprawie przed audycją dziennikarz był trzeźwy i w dobrej kondycji. Andrzej Ryczkowski to doświadczony dziennikarz, z długoletnim stażem. Pokonała go choroba alkoholowa. Zapewniam, że zostaną wyciągnięte względem niego surowe służbowe konsekwencje – obiecano.

Wydano oświadczenie

Polskie Radio Białystok odniosło się do piątkowego incydentu, przepraszając za niego słuchaczy.

„Popołudniowy program prowadził wówczas dziennikarz, który – jak się później okazało – był pod wpływem alkoholu. Uważamy to za niedopuszczalne i zapewniamy, że nigdy by do tego nie doszło, ale w trakcie przygotowań do programu nic nie wskazywało na to, że prowadzący może być nietrzeźwy. Zarząd i pracownicy Polskiego Radia Białystok wyrażają ubolewanie w związku z tą sytuacją. Obiecujemy, że nadal będziemy dbać o wysokie standardy i zrobimy wszystko, by nie stracić zaufania naszych Słuchaczy, którzy zawsze są dla nas najważniejsi” – przekazano w oświadczeniu.



 

Polecane
Emerytury
Stażowe