Juliusz Kulesza – skromny bohater Reduty PWPW

Wśród dwudziestu jeden osób, którym uroczyście wręczono Nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy tzw. „Syrenę” był Juliusz Kulesza, żołnierz Armii Krajowej, grafik, walczący w obronie Reduty Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. – To wyróżnienie ma dla mnie ogromne znaczenie – podkreśla laureat prestiżowej stołecznej nagrody.
Marcin Żegliński Juliusz Kulesza – skromny bohater Reduty PWPW
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność
Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się dzisiaj uroczysta sesja Rady Miasta Stołecznego Warszawy w trakcie, której nadano tytuły Honorowego Obywatela. W tym roku przyznano je Wandzie Traczyk-Stawskiej ps. Pączek, Atma, działaczce podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, żołnierzowi Armii Krajowej, uczestniczce Powstania Warszawskiego, oraz Wiesławowi Johannowi – sędziemu Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i aktorowi Danielowi Olbrychskiemu.

W czasie uroczystości wręczono także Nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy tzw. Syrenę.



Wśród laureatów znalazł się Juliusz Kulesza urodzony 19 maja 1928 roku w Warszawie.

– Moi rodzice 90 lat temu zadecydowali, że będę warszawiakiem. To spory szmat czasu, więc zdążyłem się do tego miasta przyzwyczaić – mówił po wręczeniu „Syreny”.


Powstaniec Warszawski wyjaśnił, że miał okazję do opuszczenia Warszawy i Polski, ale zdecydował pozostać w ukochanej stolicy.

Kultywować pamięć



Po uroczystej gali Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. zaprosiła dziennikarzy na krótkie spotkanie z Juliuszem Kuleszą.
Uczestniczył w nim także prezes PWPW S.A. Piotr Woyciechowski.

– Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych jest miejscem, które dba o swoją tradycję, kultywuje ją. Nie zapomina także o swoich byłych pracownikach oraz żołnierzach Powstania Warszawskiego, którzy w murach Wytwórni odważnie i zaciekle bronili warszawskiej starówki przed wojskami niemieckimi. Dlatego wielką dumą i radością jest dla nas możliwość spotkania z Juliuszem Kuleszą, który jako nastolatek walczył w murach PWPW o wolną Polskę i to, że został on uhonorowany tak istotnym odznaczeniem – podkreślił szef PWPW S.A.


Przypomniał, że dzisiejsze spotkanie odbywa się w przededniu wybuchu Powstania Warszawskiego.

– Spotykamy się, aby podziękować, oddać hołd i cześć żołnierzom walczącej Warszawy – mówił prezes Woyciechowski.


Prezes PWPW S.A. zauważył, że obchody wybuchu tego wielkiego zrywu w stolicy Polski są niebywałą okazją, aby namówić młode pokolenia rodaków do zapoznawania się z dziejami ojczyzny, aby zgłębiali także indywidualne historie bohaterów.

Najważniejsze chwile

Juliusz Kulesza zwrócił uwagę, że w Warszawie w 1944 roku przeżył najważniejsze tygodnie swojego życia. Wskazał, że wciąż w stolicy Polski są miejsca dla niego niezwykle ważne. Wśród nich wymienił gmach Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A.

– Tu sytuacja jest mocno nietypowa. Wydawałoby się, że najwcześniej można być z czymś związanym od urodzenia. Tymczasem moi rodzice poznali się będąc pracownikami PWPW. W pewnym sensie mogę powiedzieć, że gdyby nie Wytwórnia nie byłoby mnie na świecie – wspominał.

To nie jedyne połączenia Juliusza Kuleszy z Wytwórnią. Jego ojciec przez wiele lat był tutejszym pracownikiem. On sam w czasie okupacji odbył dwuletnie praktyki w rysowni PWPW.

– Kulminacją było Powstanie Warszawskie. Najważniejsze chwile w życiu spędziłem w tym gmachu, który był jednym z powstańczych bastionów. Starówka była najważniejszym punktem Powstania Warszawskiego. My byliśmy jej jednym z najważniejszych narożników. Tu przeżyłem także najbardziej dramatyczne chwile mojego życia. Do końca swoich dni będę to wspominał. Tak się złożyło, że osobiste, dramatyczne chwile nałożyły się na to, że uczestniczyłem w ważnym wydarzeniu historycznym – mówił dziennikarzom.




Juliusz Kulesza przyznał, że otrzymany w lutym br. Diamentowy Krzyż Zasługi dla PWPW był dla niego niezwykle istotnym wyróżnieniem.

– Podobnie Nagroda Miasta Stołecznego Warszawy jest dla mnie wyróżnieniem o wielkim znaczeniu. Czuję się jeszcze bardziej warszawiakiem. Ta nagroda trafia w moją warszawskość – podkreślił.


Powstaniec Warszawski podziękował władzom PWPW S.A., że kultywują pamięć o wydarzeniach, które działy się w jej gmachu.

Izabela Kozłowska

#REKLAMA_POZIOMA#

Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

POLECANE
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 79 lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym z ostatniej chwili
Bójka na ulicy w Poznaniu. 33-latek w stanie krytycznym

33-letni Mołdawianin w ciężkim stanie trafił do szpitala po zdarzeniu, do jakiego doszło w sobotę po południu na poznańskich Jeżycach. W sprawie zatrzymano 36-letniego mężczyznę.

Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i... z ostatniej chwili
Protasiewicz bez ogródek do Kierwińskiego: "Czekam na twoich chłopców, dostaną kawkę i..."

"Czekam na twoich chłopców. Dostaną kawkę i ponarzekają na pensje. Ich szef to pewnie mój kolega z SP lub liceum" – pisze do ministra Marcina Kierwińskiego były wicewojewoda dolnośląski Jacek Protasiewicz.

Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń z ostatniej chwili
Nie żyje najcięższy człowiek w Wielkiej Brytanii. Lekarze nie pozostawiali złudzeń

Nie żyje Jason Holton, uważany za najcięższego człowieka w Wielkiej Brytanii. Zmarł w wieku 33 lat z powodu niewydolności narządów. Ważył około 317 kilogramów.

Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena z ostatniej chwili
Nie żyje znany aktor, odtwórca roli króla Theodena

W wieku 79 lat zmarł brytyjski aktor Bernard Hill, znany z ról w filmach "Titanic" i "Władca Pierścieni".

Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów z ostatniej chwili
Koniec dominacji polskich siatkarzy. Jastrzębski Węgiel przegrał w finale Ligi Mistrzów

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla przegrali z włoskim Itasem Trentino 0:3 (20:25, 22:25, 21:25) w finale Ligi Mistrzów rozegranym w tureckiej Antalyi.

Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: Każdy może z ulicy wejść z ostatniej chwili
Dziennikarz pokazał wydruk z badania alkomatem: "Każdy może z ulicy wejść"

– Podjechał, przebadał się, dostał kwit bez wypełnionych danych, ja go opublikowałem. Kolega pokazał mi, jak wygląda kwit wystawiany w takiej sytuacji. Choć mój znajomy nie planował nagrywać badania, to dyżurni na komendzie sami, z pewną nerwowością, mówili, aby niczego nie filmować. Chcieli nawet wyłączyć mu telefon – mówi serwisowi wpolityce.pl dziennikarz i publicysta Samuel Pereira.

Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi prawnymi konsekwencjami z ostatniej chwili
Nowy wpis Kierwińskiego. Grozi "prawnymi konsekwencjami"

Osoby, które stały i stoją za szkalowaniem mojego dobrego imienia - poniosą prawne konsekwencje tych nienawistnych działań – zapowiada minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej.

Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny z ostatniej chwili
Izrael odrzuca żądanie Hamasu w sprawie zakończenia wojny

– Zakończenie wojny w Strefie Gazy utrzymałoby Hamas przy władzy – powiedział w niedzielę premier Izraela, odrzucając żądania Hamasu. Rząd Izraela podjął też decyzję o zamknięciu działalności katarskiej telewizji Al-Dżazira.

IMGW przestrzega: nadciągają burze z ostatniej chwili
IMGW przestrzega: nadciągają burze

W niedzielę IMGW wydał ostrzeżenie hydrologiczne pierwszego stopnia dla południa Polski w związku z prognozowanymi opadami burzowymi.

REKLAMA

Juliusz Kulesza – skromny bohater Reduty PWPW

Wśród dwudziestu jeden osób, którym uroczyście wręczono Nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy tzw. „Syrenę” był Juliusz Kulesza, żołnierz Armii Krajowej, grafik, walczący w obronie Reduty Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych. – To wyróżnienie ma dla mnie ogromne znaczenie – podkreśla laureat prestiżowej stołecznej nagrody.
Marcin Żegliński Juliusz Kulesza – skromny bohater Reduty PWPW
Marcin Żegliński / Tygodnik Solidarność
Na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się dzisiaj uroczysta sesja Rady Miasta Stołecznego Warszawy w trakcie, której nadano tytuły Honorowego Obywatela. W tym roku przyznano je Wandzie Traczyk-Stawskiej ps. Pączek, Atma, działaczce podziemia niepodległościowego w czasie II wojny światowej, żołnierzowi Armii Krajowej, uczestniczce Powstania Warszawskiego, oraz Wiesławowi Johannowi – sędziemu Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku i aktorowi Danielowi Olbrychskiemu.

W czasie uroczystości wręczono także Nagrodę Miasta Stołecznego Warszawy tzw. Syrenę.



Wśród laureatów znalazł się Juliusz Kulesza urodzony 19 maja 1928 roku w Warszawie.

– Moi rodzice 90 lat temu zadecydowali, że będę warszawiakiem. To spory szmat czasu, więc zdążyłem się do tego miasta przyzwyczaić – mówił po wręczeniu „Syreny”.


Powstaniec Warszawski wyjaśnił, że miał okazję do opuszczenia Warszawy i Polski, ale zdecydował pozostać w ukochanej stolicy.

Kultywować pamięć



Po uroczystej gali Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. zaprosiła dziennikarzy na krótkie spotkanie z Juliuszem Kuleszą.
Uczestniczył w nim także prezes PWPW S.A. Piotr Woyciechowski.

– Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych jest miejscem, które dba o swoją tradycję, kultywuje ją. Nie zapomina także o swoich byłych pracownikach oraz żołnierzach Powstania Warszawskiego, którzy w murach Wytwórni odważnie i zaciekle bronili warszawskiej starówki przed wojskami niemieckimi. Dlatego wielką dumą i radością jest dla nas możliwość spotkania z Juliuszem Kuleszą, który jako nastolatek walczył w murach PWPW o wolną Polskę i to, że został on uhonorowany tak istotnym odznaczeniem – podkreślił szef PWPW S.A.


Przypomniał, że dzisiejsze spotkanie odbywa się w przededniu wybuchu Powstania Warszawskiego.

– Spotykamy się, aby podziękować, oddać hołd i cześć żołnierzom walczącej Warszawy – mówił prezes Woyciechowski.


Prezes PWPW S.A. zauważył, że obchody wybuchu tego wielkiego zrywu w stolicy Polski są niebywałą okazją, aby namówić młode pokolenia rodaków do zapoznawania się z dziejami ojczyzny, aby zgłębiali także indywidualne historie bohaterów.

Najważniejsze chwile

Juliusz Kulesza zwrócił uwagę, że w Warszawie w 1944 roku przeżył najważniejsze tygodnie swojego życia. Wskazał, że wciąż w stolicy Polski są miejsca dla niego niezwykle ważne. Wśród nich wymienił gmach Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych S.A.

– Tu sytuacja jest mocno nietypowa. Wydawałoby się, że najwcześniej można być z czymś związanym od urodzenia. Tymczasem moi rodzice poznali się będąc pracownikami PWPW. W pewnym sensie mogę powiedzieć, że gdyby nie Wytwórnia nie byłoby mnie na świecie – wspominał.

To nie jedyne połączenia Juliusza Kuleszy z Wytwórnią. Jego ojciec przez wiele lat był tutejszym pracownikiem. On sam w czasie okupacji odbył dwuletnie praktyki w rysowni PWPW.

– Kulminacją było Powstanie Warszawskie. Najważniejsze chwile w życiu spędziłem w tym gmachu, który był jednym z powstańczych bastionów. Starówka była najważniejszym punktem Powstania Warszawskiego. My byliśmy jej jednym z najważniejszych narożników. Tu przeżyłem także najbardziej dramatyczne chwile mojego życia. Do końca swoich dni będę to wspominał. Tak się złożyło, że osobiste, dramatyczne chwile nałożyły się na to, że uczestniczyłem w ważnym wydarzeniu historycznym – mówił dziennikarzom.




Juliusz Kulesza przyznał, że otrzymany w lutym br. Diamentowy Krzyż Zasługi dla PWPW był dla niego niezwykle istotnym wyróżnieniem.

– Podobnie Nagroda Miasta Stołecznego Warszawy jest dla mnie wyróżnieniem o wielkim znaczeniu. Czuję się jeszcze bardziej warszawiakiem. Ta nagroda trafia w moją warszawskość – podkreślił.


Powstaniec Warszawski podziękował władzom PWPW S.A., że kultywują pamięć o wydarzeniach, które działy się w jej gmachu.

Izabela Kozłowska

#REKLAMA_POZIOMA#


Oceń artykuł
Wczytuję ocenę...

 

Polecane
Emerytury
Stażowe