PiS ograniczy wpływy zagranicznych mediów po wakacjach?

Dekoncentracja mediów oraz reforma służb specjalnych – to kolejne reformy, które Prawo i Sprawiedliwość ma przeprowadzić tuż po wakacjach. Zapowiedział je 27 lipca br. prezes partii Jarosław Kaczyński na antenie TV Trwam, w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu od czasu, gdy prezydent Andrzej Duda zawetował dwie ustawy o reformie sądownictwa.
 PiS ograniczy wpływy  zagranicznych mediów po wakacjach?
/ Pixabay.com/CC0

Jarosław Kaczyński pytany o planowane kroki i projekty zmian zapowiedział:

- W krótkim czasie sprawa sądów zostanie załatwiona; to oznacza, że kolejne najważniejsze sprawy, które mamy jeszcze do załatwienia, jak dekoncentracja mediów, też będą załatwione. Z całą pewnością stoi przed nami kwestia dekoncentracji mediów. Tu też będzie zapewne bardzo silny opór.

Ta deklaracja może oznaczać, że PiS zamierza zmienić prawo tak, aby ograniczyć wpływy  komercyjnych mediów. 

Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl Jednym z rozważanych przez obóz rządzący modeli dekoncentracji kapitałowej mediów jest taki, w którym żadna firma zagraniczna nie będzie miała więcej niż 30 proc. (a być może nawet 25 proc.) udziałów w prasie, radiu, telewizji lub internetowych serwisach informacyjnych. Dodatkowo wprowadzone mogą zostać rozwiązania dotyczące koncentracji krzyżowej, czyli  braku możliwości posiadania jednocześnie różnych typów mediów, np. telewizji i prasy czy telewizji i radia.

- Projekt ustawy o dekoncentracji struktur właścicielskich w mediach zostanie ogłoszony wczesną jesienią

– zapowiedział z kolei 31 lipca br. Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

Chodzi tu o projekt ustawy o dekoncentracji struktur właścicielskich w mediach.

Sellin przy okazji dodał, że „Polska popełniła przez ostatnie ćwierć wieku poważne błędy jeśli chodzi o dopuszczenie do tak dużej koncentracji właścicielskiej, zwłaszcza kapitału zagranicznego w mediach prasowych”.

- W kapitalizmie zasada walki z monopolami jest zupełnie naturalna, są specjalne urzędy, które temu służą, żeby takie monopole rozbijać i żeby była większa konkurencja. To też dotyczy mediów, zwłaszcza mediów prasowych, regionalnych i lokalnych – argumentowal Sellin.

Wiceminister zapytany, czy w wyniku takiej ustawy Polska Press Grupa, należąca do niemieckiego koncernu z Passau, największy wydawca prasy na rynku mediów regionalnych i lokalnych, właściciel większości gazet regionalnych wydawanych w miastach wojewódzkich, będzie zmuszona do odsprzedania części aktywów, zapowiedział, że jego zdaniem podmioty te „powinny się spokojnie do tego procesu przygotować”.

Bez odpowiedzi na razie jest pytanie, czy projekt ustawy będzie obejmował koncentrację kapitału przez firmy właścicielskie rozgłośni radiowych, portali internetowych i telewizyjnych.#NOWA_STRONA#
#REKLAMA_POZIOMA#

Przypomnijmy, że PiS już przymierzał się do zmian (na razie ograniczonych do zmian personalnych) w mediach, tyle, że publicznych. Telewizja Polska, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa stać się miały mediami narodowymi, przekształconymi w „państwowe osoby prawne”.

Przypomnijmy, że Polacy mają dostęp do kilkuset kanałów telewizyjnych, ale prawie 90 proc. udziału w rynku skupia 18 podmiotów. Trzy największe (Telewizja Polska, Grupa TVN i Cyfrowy Polsat) mają aż 70 proc. rynku. Grupa TVN należy do Amerykanów.

Na rynku nadawców radiowych dominuje Grupa RMF z 28-proc. udziałem w rynku i Eurozet z 19-proc. udziałem. Są to podmioty odpowiednio w rękach niemieckich i francuskich. Za nimi są Polskie Radio (18 proc.) i Grupa Radiowa Time, właściciel „Radia Eska”, (11 proc.). Grupa Radiowa Agory i nadawcy regionalni Polskiego Radia nie przekraczają już 5 proc. w rynku. „Radio Maryja” ma 2 proc. rynku.

Wśród najpopularniejszych ogólnoinformacyjnych portali internetowych Wirtualna Polska ma w większości polski kapitał.

Wśród 19 koncernów wydających dzienniki ogólnopolskie jest dziewięć zagranicznych (Bauer, Ringier Axel Springer, Polska Press, Edipresse Polska, Burda International, Phoenix Media, Marquad Media, Egmont Polska i Bonnier Bussines Polska) i dziesięć polskich (Agora, ZPR Media, Grupa Gremi, Westa Druk Mirosław Kuliś, Fundacja Gościa Niedzielnego, Polityka, PMPG Polskie Media, Fratria i Media Service Polska). W Dzienniku Gazecie Prawnej jest większościowy udział kapitału polskiego, ale 49 proc. udziałów należy do Ringier Axel Springer.

Mimo rozmaitości tytułów i likwidacji w 1990 roku cenzury prewencyjnej (GUKPPiW) w podziale czasu antenowego oraz dostępu do prasy nie było równowagi. Obszar medialny został zdominowany przez opcję lewicowo-liberalną.

Zbiegło się to w czasie z poważnym kryzysem mediów lokalnych, głównie gazet, który nastąpił po ich przejęciu przez obcy, głównie niemiecki, kapitał, czyli niemiecko-szwajcarską Ringier Axel Springer Media AG, Verlagsgruppe Passau, holdingi Bauer Media Group i Hubert Burda Media.

Jeszcze do niedawna by „zatykać kanały artykulacji” posuwano się do atakowania czy „sekowania” na rynku np. reklam części mediów, czy blokując Telewizji Trwam dostęp do miejsca na multipleksie.

ASG

/ Źródło: www.solidarnosc.gda.pl


 

POLECANE
Kaczyński: Musimy stworzyć konstytucję, której nikt nie wywróci jednym palcem Wiadomości
Kaczyński: Musimy stworzyć konstytucję, której nikt nie wywróci jednym palcem

Prezes Prawa i Sprawiedliwości wskazał na konieczność zmiany w Polsce konstytucji, na taką której - jak mówił - jednym palcem nie da się wywrócić. Podczas niedzielnego wystąpienia w Opolu Jarosław Kaczyński ponownie przestrzegał przed migracją, która - w jego ocenie - grozi „zagładą” naszej cywilizacji.

Przygraniczna niemiecka Brandenburgia planuje budowę nowych ośrodków dla imigrantów Wiadomości
Przygraniczna niemiecka Brandenburgia planuje budowę nowych ośrodków dla imigrantów

Władze Brandenburgii zapowiadają istotne zmiany w polityce migracyjnej. Minister spraw wewnętrznych René Wilke ogłosił plany stworzenia kilku nowych ośrodków dla imigrantów - zarówno tych, którzy zamierzają zostać, jak i tych, którzy powinni opuścić Niemcy. To reakcja na coraz większe napięcia społeczne i rosnącą presję związaną z niekontrolowaną migracją.

Żywy Znak dla Powstania Warszawskiego 2025. Kotwica pamięci tylko u nas
Żywy Znak dla Powstania Warszawskiego 2025. Kotwica pamięci

1 sierpnia 2025 roku, Warszawa, plac Zamkowy. Godzina „W” . Przestrzeń, ludzie nagle zawyły syreny. Setki, a nawet tysiące osób — dzieci, rodziny, seniorów, harcerzy, żołnierzy, dawnych opozycjonistów, młodzież z biało-czerwonymi opaskami i flagami — stali podczas godziny „W”, ramię w ramię, tworząc żywy symbol Polski Walczącej. Cały happening emanował atmosferą patriotyzmu, wspólnoty i refleksji nad historią. Mając w pamięci tych, którzy poświęcili swoją młodość, a często złożyli też swoje życie na ołtarzu walki o wolną i suwerenną Polskę.

Wielka Brytania uderza w przemytników ludzi. Surowa kara za reklamy w sieci z ostatniej chwili
Wielka Brytania uderza w przemytników ludzi. Surowa kara za reklamy w sieci

Wielka Brytania ogłosiła w niedzielę, że osobom reklamującym w serwisach społecznych nielegalne przekraczanie granicy lub sprzedaż fałszywych paszportów grozi kara do pięciu lat więzienia. Według brytyjskiego rządu nowe prawo pomoże w zawalczeniu gangów zajmujących się przemytem ludzi.

Karambol na A2. GDDKiA wydała komunikat z ostatniej chwili
Karambol na A2. GDDKiA wydała komunikat

Siedem samochodów zderzyło się w niedzielę po godz. 17 na autostradzie A2 między węzłami Skierniewice i Wiskitki. Jedna osoba jest ranna. Trasa w kierunku Warszawy jest częściowo zablokowana.

Miejscowość pod Krakowem zyska szybkie połączenie kolejowe Wiadomości
Miejscowość pod Krakowem zyska szybkie połączenie kolejowe

Myślenice, miasto zamieszkałe przez ponad 17 tysięcy osób, wyróżnia się na tle innych miejscowości w województwie małopolskim brakiem połączenia kolejowego. To jedyne tak duże miasto w regionie, do którego nie docierają pociągi pasażerskie - nie ma tu ani torów, ani stacji kolejowej. Jednak ta sytuacja ma się wkrótce zmienić dzięki planom budowy nowej linii kolejowej, która połączy Myślenice z Krakowem.

Kaczyński ostrzega przed udawanym zwrotem w prawo PO. Padło nazwisko z ostatniej chwili
Kaczyński ostrzega przed udawanym zwrotem w prawo PO. Padło nazwisko

Jarosław Kaczyński w Zabrzu ostrzegł przed udawanym skrętem w prawo Platformy Obywatelskiej, który ma być "firmowany" przez Radosława Sikorskiego.

Antyimigranckie demonstracje w wielu miastach Wielkiej Brytanii z ostatniej chwili
Antyimigranckie demonstracje w wielu miastach Wielkiej Brytanii

W ostatnich godzinach w Londynie doszło do kolejnego protestu przeciwko zakwaterowywaniu migrantów w hotelach. Setki osób zebrały się przed hotelem Thistle City Barbican w centrum miasta, domagając się jego zamknięcia jako ośrodka dla osób ubiegających się o azyl. W stronę budynku kierowano okrzyki, takie jak: „Szumowiny” i „Brytania jest pełna”.

Niemieckie ministerstwo kultury opublikowało post z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego ze zdjęciem z Powstania w Getcie z ostatniej chwili
Niemieckie ministerstwo kultury opublikowało post z okazji rocznicy Powstania Warszawskiego ze zdjęciem z Powstania w Getcie

Niemieckie ministerstwo kultury opublikowało wpis z okazji rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego ilustrując go zdjęciem z Powstania w Getcie Warszawskim.

Dziewczynka w walizce. Szybka reakcja zapobiegła tragedii Wiadomości
Dziewczynka w walizce. Szybka reakcja zapobiegła tragedii

Do szokującego odkrycia doszło w niedzielę w Nowej Zelandii, podczas rutynowej podróży autobusem. 27-letnia pasażerka wsiadła do pojazdu, a swoją walizkę umieściła w luku bagażowym. Wszystko przebiegało normalnie aż do chwili, gdy autobus zatrzymał się na planowany postój w mieście Kaiwaka, na północy kraju.

REKLAMA

PiS ograniczy wpływy zagranicznych mediów po wakacjach?

Dekoncentracja mediów oraz reforma służb specjalnych – to kolejne reformy, które Prawo i Sprawiedliwość ma przeprowadzić tuż po wakacjach. Zapowiedział je 27 lipca br. prezes partii Jarosław Kaczyński na antenie TV Trwam, w swoim pierwszym publicznym wystąpieniu od czasu, gdy prezydent Andrzej Duda zawetował dwie ustawy o reformie sądownictwa.
 PiS ograniczy wpływy  zagranicznych mediów po wakacjach?
/ Pixabay.com/CC0

Jarosław Kaczyński pytany o planowane kroki i projekty zmian zapowiedział:

- W krótkim czasie sprawa sądów zostanie załatwiona; to oznacza, że kolejne najważniejsze sprawy, które mamy jeszcze do załatwienia, jak dekoncentracja mediów, też będą załatwione. Z całą pewnością stoi przed nami kwestia dekoncentracji mediów. Tu też będzie zapewne bardzo silny opór.

Ta deklaracja może oznaczać, że PiS zamierza zmienić prawo tak, aby ograniczyć wpływy  komercyjnych mediów. 

Jak podaje portal Wirtualnemedia.pl Jednym z rozważanych przez obóz rządzący modeli dekoncentracji kapitałowej mediów jest taki, w którym żadna firma zagraniczna nie będzie miała więcej niż 30 proc. (a być może nawet 25 proc.) udziałów w prasie, radiu, telewizji lub internetowych serwisach informacyjnych. Dodatkowo wprowadzone mogą zostać rozwiązania dotyczące koncentracji krzyżowej, czyli  braku możliwości posiadania jednocześnie różnych typów mediów, np. telewizji i prasy czy telewizji i radia.

- Projekt ustawy o dekoncentracji struktur właścicielskich w mediach zostanie ogłoszony wczesną jesienią

– zapowiedział z kolei 31 lipca br. Jarosław Sellin, wiceminister kultury i dziedzictwa narodowego.

Chodzi tu o projekt ustawy o dekoncentracji struktur właścicielskich w mediach.

Sellin przy okazji dodał, że „Polska popełniła przez ostatnie ćwierć wieku poważne błędy jeśli chodzi o dopuszczenie do tak dużej koncentracji właścicielskiej, zwłaszcza kapitału zagranicznego w mediach prasowych”.

- W kapitalizmie zasada walki z monopolami jest zupełnie naturalna, są specjalne urzędy, które temu służą, żeby takie monopole rozbijać i żeby była większa konkurencja. To też dotyczy mediów, zwłaszcza mediów prasowych, regionalnych i lokalnych – argumentowal Sellin.

Wiceminister zapytany, czy w wyniku takiej ustawy Polska Press Grupa, należąca do niemieckiego koncernu z Passau, największy wydawca prasy na rynku mediów regionalnych i lokalnych, właściciel większości gazet regionalnych wydawanych w miastach wojewódzkich, będzie zmuszona do odsprzedania części aktywów, zapowiedział, że jego zdaniem podmioty te „powinny się spokojnie do tego procesu przygotować”.

Bez odpowiedzi na razie jest pytanie, czy projekt ustawy będzie obejmował koncentrację kapitału przez firmy właścicielskie rozgłośni radiowych, portali internetowych i telewizyjnych.#NOWA_STRONA#
#REKLAMA_POZIOMA#

Przypomnijmy, że PiS już przymierzał się do zmian (na razie ograniczonych do zmian personalnych) w mediach, tyle, że publicznych. Telewizja Polska, Polskie Radio i Polska Agencja Prasowa stać się miały mediami narodowymi, przekształconymi w „państwowe osoby prawne”.

Przypomnijmy, że Polacy mają dostęp do kilkuset kanałów telewizyjnych, ale prawie 90 proc. udziału w rynku skupia 18 podmiotów. Trzy największe (Telewizja Polska, Grupa TVN i Cyfrowy Polsat) mają aż 70 proc. rynku. Grupa TVN należy do Amerykanów.

Na rynku nadawców radiowych dominuje Grupa RMF z 28-proc. udziałem w rynku i Eurozet z 19-proc. udziałem. Są to podmioty odpowiednio w rękach niemieckich i francuskich. Za nimi są Polskie Radio (18 proc.) i Grupa Radiowa Time, właściciel „Radia Eska”, (11 proc.). Grupa Radiowa Agory i nadawcy regionalni Polskiego Radia nie przekraczają już 5 proc. w rynku. „Radio Maryja” ma 2 proc. rynku.

Wśród najpopularniejszych ogólnoinformacyjnych portali internetowych Wirtualna Polska ma w większości polski kapitał.

Wśród 19 koncernów wydających dzienniki ogólnopolskie jest dziewięć zagranicznych (Bauer, Ringier Axel Springer, Polska Press, Edipresse Polska, Burda International, Phoenix Media, Marquad Media, Egmont Polska i Bonnier Bussines Polska) i dziesięć polskich (Agora, ZPR Media, Grupa Gremi, Westa Druk Mirosław Kuliś, Fundacja Gościa Niedzielnego, Polityka, PMPG Polskie Media, Fratria i Media Service Polska). W Dzienniku Gazecie Prawnej jest większościowy udział kapitału polskiego, ale 49 proc. udziałów należy do Ringier Axel Springer.

Mimo rozmaitości tytułów i likwidacji w 1990 roku cenzury prewencyjnej (GUKPPiW) w podziale czasu antenowego oraz dostępu do prasy nie było równowagi. Obszar medialny został zdominowany przez opcję lewicowo-liberalną.

Zbiegło się to w czasie z poważnym kryzysem mediów lokalnych, głównie gazet, który nastąpił po ich przejęciu przez obcy, głównie niemiecki, kapitał, czyli niemiecko-szwajcarską Ringier Axel Springer Media AG, Verlagsgruppe Passau, holdingi Bauer Media Group i Hubert Burda Media.

Jeszcze do niedawna by „zatykać kanały artykulacji” posuwano się do atakowania czy „sekowania” na rynku np. reklam części mediów, czy blokując Telewizji Trwam dostęp do miejsca na multipleksie.

ASG

/ Źródło: www.solidarnosc.gda.pl



 

Polecane
Emerytury
Stażowe