Marian Panic dla "TS": "Der Spiegel" zatrudniał byłych wysokich rangą esesmanów

Redaktorzy „Der Spiegel” wykazują niezwykłą czujność, by nie powiedzieć przeczulenie, na punkcie prawicowych ekstremizmów. Skąd to wynika? Może w przeszłości podobnie jak niektóre niemieckie gazety tygodnik ten specjalizował się w demaskowaniu nazistów, zakamuflowanych w różnych ważnych niemieckich instytucjach i odnotował na tym polu jakieś spektakularne sukcesy, stając się przyczyną wielu głośnych skandali?
/ Wikimedia Commons
Marian Panic

Schronienie dla esesmanów

Otóż w roku 2000 szwajcarska gazeta „Neuer Zürcher Zeitung” opublikowała tekst, z którego wynika, że Rudolf Augstein, niemiecki publicysta, założyciel tygodnika „Der Spiegel”, w sposób absolutnie świadomy i z pełną premedytacją – czego się przez wiele lat miał wypierać – zatrudniał na wysokich redakcyjnych stanowiskach ludzi o koszmarnych wojennych życiorysach, jak na przykład byłych wysokich rangą esesmanów czy pracowników Ministerstwa Propagandy Rzeszy. Sprawa wyszła na jaw już nieco wcześniej, jednak panowało przekonanie, iż Rudolf Augstein o niczym nie wiedział, że przeszłości swych współpracowników po prostu nie znał.

Badacze legendy założyciela „Spiegla” dogrzebali się jeszcze innych niejasnych momentów w jego życiorysie. Przede wszystkim przypomnieli, jak to u progu swej wielkiej kariery dziennikarskiej w „Spieglu” opublikował był całą serię tekstów na temat sprawy podpalenia Reichstagu (1933), w których bronił twardo linii propagandowej nazistów, według której winę za ten czyn ponosił chory psychicznie Holender van der Lubbe. W ten sposób przyczynił się do utrwalenia na lata tej kłamliwej wersji i zamknął usta sceptykom. Inne zaś źródła twierdzą, że propagandą nazistowską parał się już podczas swojego „wolontariatu” w nazistowskiej gazecie „Hannoverscher Anzeiger” (późniejszym „Hannoverscher Allgemeiner Zeitung”), z którą związany był od 1940 r. W 1942 miał rozpoczął służbę wojskową jako artylerzysta i radiotelegrafista, awansował do rangi porucznika i odznaczony został Żelaznym Krzyżem Zasługi.



#REKLAMA_POZIOMA#

 

POLECANE
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem pilne
Protesty rolników w Kosztowie i pod Kołobrzegiem

Protesty rolników w różnych regionach Polski pokazują narastającą skalę kryzysu. Rolnicy sprzeciwiają się niekontrolowanemu importowi, braku opłacalności produkcji i rosnącej biurokracji, ostrzegając przed upadkiem polskich gospodarstw.

Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni z ostatniej chwili
Zapytano o skuteczność Tuska. Polacy podzieleni

Polacy są niemal równo podzieleni w ocenie skuteczności Donalda Tuska – wynika z badania pracowni IBRiS na zlecenie Radia ZET.

Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską polityka
Ambasador Niemiec w Polsce: Reparacje nie są tematem rozmów z Polską

Ambasador Niemiec w Warszawie ponownie odniósł się do kwestii reparacji wojennych. Wprost podkreślił, że Berlin nie prowadzi rozmów na ten temat, mimo uznania odpowiedzialności za zbrodnie II wojny światowej.

Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb z ostatniej chwili
Strzelanina na plaży w Sydney. Wielu zabitych, trwa akcja służb

Popularna plaża Bondi w Sydney zamieniła się w miejsce tragedii. Australijska policja potwierdziła strzelaninę, w której jest wielu rannych i ofiary śmiertelne. Dwóch napastników zostało zneutralizowanych, a akcja służb wciąż trwa.

IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka z ostatniej chwili
IMGW wydał komunikat. Oto, co nas czeka

Spadek ciśnienia w Warszawie, dużo chmur, miejscami mżawka oraz lokalnie opady marznące na południu i w górach. Temperatura przeważnie 3–7 st.C, wiatr chwilami porywisty – to prognoza IMGW na niedzielę i poniedziałek.

Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów pilne
Planowali zamach na jarmark bożonarodzeniowy. Służby zatrzymały pięciu imigrantów

Prokuratura w Monachium nie wyklucza, że grupa zatrzymanych cudzoziemców mogła przygotowywać atak o podłożu islamistycznym. Według ustaleń śledczych celem mogło być 20-tysięczne Dingolfing, a narzędziem ataku samochód.

Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje z ostatniej chwili
Wypadek autokaru w Rzeszowie. Nowe informacje

W niedzielę rano autokar wjechał z impetem na rondo Jacka Kuronia w Rzeszowie i wylądował na pasie zieleni. Są ranni – informuje RMF FM

Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego z ostatniej chwili
Komunikat dla mieszkańców woj. mazowieckiego

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował, że od 15 do 18 grudnia w godzinach 8.00 – 15.00 na Mazowszu będą wyły syreny alarmowe. To testy w ramach ćwiczeń Syrena-25.

Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami z ostatniej chwili
Koniec wojny na Ukrainie? Polacy są pesymistami

96 proc. Polaków nie wierzy w zakończenie konfliktu w Ukrainie w tym roku – wynika z sondażu przeprowadzonego dla "Super Expressu".

Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar z ostatniej chwili
Strzelanina na uczelni w USA. Wiele ofiar

Na Uniwersytecie Browna w Providence w stanie Rhode Island doszło w niedzielę wieczorem do strzelaniny. Zginęły co najmniej dwie osoby. Ośmioro ciężko rannych trafiło do szpitala. Jak poinformowała agencja AP, policja wciąż poszukuje sprawcy.

REKLAMA

Marian Panic dla "TS": "Der Spiegel" zatrudniał byłych wysokich rangą esesmanów

Redaktorzy „Der Spiegel” wykazują niezwykłą czujność, by nie powiedzieć przeczulenie, na punkcie prawicowych ekstremizmów. Skąd to wynika? Może w przeszłości podobnie jak niektóre niemieckie gazety tygodnik ten specjalizował się w demaskowaniu nazistów, zakamuflowanych w różnych ważnych niemieckich instytucjach i odnotował na tym polu jakieś spektakularne sukcesy, stając się przyczyną wielu głośnych skandali?
/ Wikimedia Commons
Marian Panic

Schronienie dla esesmanów

Otóż w roku 2000 szwajcarska gazeta „Neuer Zürcher Zeitung” opublikowała tekst, z którego wynika, że Rudolf Augstein, niemiecki publicysta, założyciel tygodnika „Der Spiegel”, w sposób absolutnie świadomy i z pełną premedytacją – czego się przez wiele lat miał wypierać – zatrudniał na wysokich redakcyjnych stanowiskach ludzi o koszmarnych wojennych życiorysach, jak na przykład byłych wysokich rangą esesmanów czy pracowników Ministerstwa Propagandy Rzeszy. Sprawa wyszła na jaw już nieco wcześniej, jednak panowało przekonanie, iż Rudolf Augstein o niczym nie wiedział, że przeszłości swych współpracowników po prostu nie znał.

Badacze legendy założyciela „Spiegla” dogrzebali się jeszcze innych niejasnych momentów w jego życiorysie. Przede wszystkim przypomnieli, jak to u progu swej wielkiej kariery dziennikarskiej w „Spieglu” opublikował był całą serię tekstów na temat sprawy podpalenia Reichstagu (1933), w których bronił twardo linii propagandowej nazistów, według której winę za ten czyn ponosił chory psychicznie Holender van der Lubbe. W ten sposób przyczynił się do utrwalenia na lata tej kłamliwej wersji i zamknął usta sceptykom. Inne zaś źródła twierdzą, że propagandą nazistowską parał się już podczas swojego „wolontariatu” w nazistowskiej gazecie „Hannoverscher Anzeiger” (późniejszym „Hannoverscher Allgemeiner Zeitung”), z którą związany był od 1940 r. W 1942 miał rozpoczął służbę wojskową jako artylerzysta i radiotelegrafista, awansował do rangi porucznika i odznaczony został Żelaznym Krzyżem Zasługi.



#REKLAMA_POZIOMA#


 

Polecane