Hartman: Kaczyński to nasza wina! Co za naród! Po epoce glorii nastała epoka wstydu

"Z opublikowanego właśnie sondażu IPSOS dla OKO.press wynika, że PiS ma obecnie 40 proc. poparcia, a razem z Kukizem 51 proc. Poparcie dla PiS wśród prostych ludzi na wsi rośnie i przekracza 50 proc.! Jaki wstyd!" - pisze Jan Hartman na swoim blogu.
 Hartman: Kaczyński to nasza wina! Co za naród! Po epoce glorii nastała epoka wstydu
/ Jan Hartman, screen YT

Polacy, jaki to straszny wstyd! Kim jesteśmy, my, naród zasiedziały w samym środku Europy, w XXI wieku? Jeśli nic nam jakiesi „trybunały” i „konstytucje”, to może chociaż „leśne ruchadła” i „córki leśnika”? Albo może opętańcza wycinka Puszczy Białowieskiej? A jak nie, to może szaleństwo w oczach Macierewicza? Nie! I to nie, i tamto nie! Ani wstydu, ani gustu. Nic. Tępota, prostactwo, bezwstyd. I tak na okrągło. Tępota, prostactwo, bezwstyd… Ad infinitum.


- czytamy we wpisie Hartmana.
 

Czyżby narody były bez winy? Jednostki wolno jeszcze w naszych czasach za to i owo obwiniać (jak długo jeszcze?), lecz społeczeństwa nigdy! Epoka demokratyczna uczyniła z lizusostwa polityków względem grup społecznych niemalże zasadę moralną. Zwłaszcza całość społeczna jest poza wszelką krytyką. O narodach źle mówić nie wolno. Są zawsze bez skazy!

A skoro o narodach nie można, to nie można też o ludowych ich warstwach, boć te są przecież samą ich solą i korzeniem. Niech inteligencja zajmuje się sobą, a naród i lud zostawi w spokoju. Bo jak nie, to może ten lud gnaty komuś przetrącić. Dość tego! Czas powiedzieć sobie, że po epoce glorii (karnawału Solidarności i transformacji demokratycznej po roku 1989) nastała epoka wstydu dla naszego narodu. Sami zgotowaliśmy sobie spektakl zwijania demokracji i rządów prawa oraz wypinania się gołą d… na Europę i świat.


- twierdzi filozof.
 

I na tym spektaklu – my, naród Polski – wciąż bawimy się setnie. Tak, nasza wina, nasza bardzo wielka wina. Kaczyński to nasza wina! Macierewicz to nasza wina! Ziobro to nasza wina! Nasza, bo to przez nas, ludzi kulturalnych, zazdrośnie strzegących swego świata przez obcymi, jest nas mniej niż tych niewymownie „innych”. Tych, co i w cuda uwierzą, i pół litrem nie pogardzą, i na Żyda bluzną. Demokracja prawdę ci powie. Prawdę, która może ranić i oburzać, ale jest prawdziwą prawdą.


- pisze.
 

Ten sondaż, dla mnie, przyznam, niespodziewany, to wiadomość tragiczna, bo stanowi dowód, dowód jak najbardziej empiryczny, że poparcie dla reżimu nie spada, gdy tenże się radykalizuje i umacnia swój autorytaryzm. Już nie dla jednej trzeciej, jak można było się łudzić dwa lata temu, lecz dla połowy Polaków demokracja nie znaczy nic, a najbardziej żenujące ekscesy korupcji i warcholstwa nie robią na prowincjonalnej Polsce żadnego wrażenia.


- kontynuuje publicysta.
 

Myśmy uciekli ze swoich środowisk, zamiast powrócić tam, by wyrównać swoje rachunki – by oddać rodzicom, dziadkom, sąsiadom to, co się im od nas należało: odrobinę wiedzy o świecie. Ale nam się nie chciało. Dlatego to nasza wina, nasza wina. I niełatwo już będzie ją naprawić. Bo tymczasem Kaczyński może robić, co chce, i dopóki będzie kasa w chłopskim portfelu, tacy ludzie będą rządzić. Jakże nisko upadliśmy, skoro musimy modlić się o katastrofę gospodarczą, by ratować się z katastrofy politycznej i moralnej narodu…


- podsumował Jan Hartman.

źródło: blog.polityka.pl

 

POLECANE
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos z ostatniej chwili
Afera z mieszkaniem po panu Jerzym. Karol Nawrocki zabiera głos

– Opiekowałem się starym, schorowanym człowiekiem, który przez lata był moim sąsiadem. Jest na to masa dowodów, do których państwo nie sięgacie (...) nie miałem wówczas ani stabilnej pracy ani możliwości finansowych – mówił w poniedziałek obywatelski kandydat na prezydenta Karol Nawrocki, komentując publikację Onetu ws. mieszkania po panu Jerzym. 

Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny z ostatniej chwili
Incydent w Holandii. Ochroniarze wyprowadzili Tuska ze sceny

Podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia Holandii doszło do incydentu – w stronę Donalda Tuska rzucono flarę, a premier został ewakuowany ze sceny.

Prezes SDP o reporcie Reporterów bez granic nt. wolności prasy: Kuriozalny i groteskowy gorące
Prezes SDP o reporcie "Reporterów bez granic" nt. "wolności prasy": Kuriozalny i groteskowy

Po raz kolejny ocena stanu wolności prasy w Polsce zawarte w rankingu „Reporterów bez Granic” jest całkowicie rozbieżna z rzeczywistością. Jeśli w ten sam sposób opisuje ta organizacje pozostałe kraje, to lepiej ranking ten wyrzucić do kosza i przestać się nim w ogóle zajmować.

Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat z ostatniej chwili
Wyłączenia prądu w Warszawie. Jest komunikat

Mieszkańcy Warszawy muszą przygotować się na planowane przerwy w dostawie prądu. Sprawdź, gdzie 6 maja 2025 roku nastąpią wyłączenia.

AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom z ostatniej chwili
AfD pozwała kontrwywiad. Nie chce dać się śledzić służbom

Prawicowo-populistyczna partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) złożyła pozew przeciwko kontrwywiadowi, który zaklasyfikował ją jako prawicową organizację ekstremistyczną zagrażającą demokratycznemu porządkowi państwa.

Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie Wiadomości
Uszyły im serce z pasiaka. 80. lat temu Brygada Świętokrzyska wyzwoliła obóz w Holiszowie

5 maja 1945 roku Brygada Świętokrzyska Narodowych Sił Zbrojnych wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny w czeskim Holiszowie, położonym niedaleko Pilzna. Żołnierze uratowali życie ponad tysiąca kobiet: w tym Polek, Francuzek, Rosjanek, a także kilkuset Żydówek, które Niemcy planowali spalić w barakach żywcem. Jest to jedyny w historii przypadek, kiedy polski odział partyzancki wyzwolił niemiecki obóz koncentracyjny.

Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi tylko u nas
Głupia krucjata europejskiego karła przeciwko amerykańskiemu gigantowi

Europejski Program na Rzecz Przemysłu Obronnego (EDIP) miał być jednym z elementów wzmacniania bezpieczeństwa Starego Kontynentu między innymi poprzez rozwój europejskiego przemysłu zbrojeniowego. Jednak przyjęta przez komisje Parlamentu Europejskiego wersja okazała się korzystna głównie dla Francji i Niemiec.

Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy Wiadomości
Biskupi wydali komunikat. Wskazali, jak powinni wybierać katolicy

Rada Konferencji Episkopatu Polski ds. społecznych zaapelowała o powszechny udział w wyborach prezydenckich. Zaznaczyła, że jest to nie tylko powinnością obywatelską, ale też obowiązkiem katolika i każdego zatroskanego o dobro wspólne.

Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent z ostatniej chwili
Ustawa budżetowa w TK. Wniosek złożył prezydent

We wtorek Trybunał Konstytucyjny ma zająć się ustawą budżetową na 2025 r. Rozprawa TK będzie dotyczyć prezydenckiego wniosku o zbadanie zgodności wspomnianej ustawy z Konstytucją.

Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną z ostatniej chwili
Niemcy: Chadecy i socjaldemokraci podpisali umowę koalicyjną

Partie chadeckie CDU i CSU oraz socjaldemokratyczna SPD podpisały w poniedziałek w Berlinie umowę koalicyjną stanowiącą podstawę programową ich rządu.

REKLAMA

Hartman: Kaczyński to nasza wina! Co za naród! Po epoce glorii nastała epoka wstydu

"Z opublikowanego właśnie sondażu IPSOS dla OKO.press wynika, że PiS ma obecnie 40 proc. poparcia, a razem z Kukizem 51 proc. Poparcie dla PiS wśród prostych ludzi na wsi rośnie i przekracza 50 proc.! Jaki wstyd!" - pisze Jan Hartman na swoim blogu.
 Hartman: Kaczyński to nasza wina! Co za naród! Po epoce glorii nastała epoka wstydu
/ Jan Hartman, screen YT

Polacy, jaki to straszny wstyd! Kim jesteśmy, my, naród zasiedziały w samym środku Europy, w XXI wieku? Jeśli nic nam jakiesi „trybunały” i „konstytucje”, to może chociaż „leśne ruchadła” i „córki leśnika”? Albo może opętańcza wycinka Puszczy Białowieskiej? A jak nie, to może szaleństwo w oczach Macierewicza? Nie! I to nie, i tamto nie! Ani wstydu, ani gustu. Nic. Tępota, prostactwo, bezwstyd. I tak na okrągło. Tępota, prostactwo, bezwstyd… Ad infinitum.


- czytamy we wpisie Hartmana.
 

Czyżby narody były bez winy? Jednostki wolno jeszcze w naszych czasach za to i owo obwiniać (jak długo jeszcze?), lecz społeczeństwa nigdy! Epoka demokratyczna uczyniła z lizusostwa polityków względem grup społecznych niemalże zasadę moralną. Zwłaszcza całość społeczna jest poza wszelką krytyką. O narodach źle mówić nie wolno. Są zawsze bez skazy!

A skoro o narodach nie można, to nie można też o ludowych ich warstwach, boć te są przecież samą ich solą i korzeniem. Niech inteligencja zajmuje się sobą, a naród i lud zostawi w spokoju. Bo jak nie, to może ten lud gnaty komuś przetrącić. Dość tego! Czas powiedzieć sobie, że po epoce glorii (karnawału Solidarności i transformacji demokratycznej po roku 1989) nastała epoka wstydu dla naszego narodu. Sami zgotowaliśmy sobie spektakl zwijania demokracji i rządów prawa oraz wypinania się gołą d… na Europę i świat.


- twierdzi filozof.
 

I na tym spektaklu – my, naród Polski – wciąż bawimy się setnie. Tak, nasza wina, nasza bardzo wielka wina. Kaczyński to nasza wina! Macierewicz to nasza wina! Ziobro to nasza wina! Nasza, bo to przez nas, ludzi kulturalnych, zazdrośnie strzegących swego świata przez obcymi, jest nas mniej niż tych niewymownie „innych”. Tych, co i w cuda uwierzą, i pół litrem nie pogardzą, i na Żyda bluzną. Demokracja prawdę ci powie. Prawdę, która może ranić i oburzać, ale jest prawdziwą prawdą.


- pisze.
 

Ten sondaż, dla mnie, przyznam, niespodziewany, to wiadomość tragiczna, bo stanowi dowód, dowód jak najbardziej empiryczny, że poparcie dla reżimu nie spada, gdy tenże się radykalizuje i umacnia swój autorytaryzm. Już nie dla jednej trzeciej, jak można było się łudzić dwa lata temu, lecz dla połowy Polaków demokracja nie znaczy nic, a najbardziej żenujące ekscesy korupcji i warcholstwa nie robią na prowincjonalnej Polsce żadnego wrażenia.


- kontynuuje publicysta.
 

Myśmy uciekli ze swoich środowisk, zamiast powrócić tam, by wyrównać swoje rachunki – by oddać rodzicom, dziadkom, sąsiadom to, co się im od nas należało: odrobinę wiedzy o świecie. Ale nam się nie chciało. Dlatego to nasza wina, nasza wina. I niełatwo już będzie ją naprawić. Bo tymczasem Kaczyński może robić, co chce, i dopóki będzie kasa w chłopskim portfelu, tacy ludzie będą rządzić. Jakże nisko upadliśmy, skoro musimy modlić się o katastrofę gospodarczą, by ratować się z katastrofy politycznej i moralnej narodu…


- podsumował Jan Hartman.

źródło: blog.polityka.pl


 

Polecane
Emerytury
Stażowe