Rzecznik MSZ o sprawie ludobójstwa na Wołyniu: "To wciąż idzie za wolno"

W środę Wołodymyr Zełenski odwiedził Polskę. Ukraiński przywódca spotkał się z prezydentem Andrzejem Dudą i szefem polskiego rządu Mateuszem Morawieckim. Z kolei wieczorem prezydenci Polski i Ukrainy wygłosili przemówienia na Zamku Królewskim w Warszawie.
Wizyta Wołodymyra Zełenskiego była jednym z tematów rozmowy w programie "Poranna rozmowa" na antenie radia RMF FM. Gościem Roberta Mazurka był rzecznik MSZ Łukasz Jasina.
"Ukraińcy lepiej dziś rozumieją sprawę Wołynia, ale to wciąż idzie za wolno"
W trakcie rozmowy w programie padła kwestia ludobójstwa na Wołyniu. Rzecznik MSZ nie krył, że ostateczne rozwiązanie tej sprawy "wciąż idzie za wolno" po stronie Ukrainy.
– Niestety, zbliża się jednak okrągła, 80. rocznica ludobójstwa wołyńsko-galicyjskiego i nie będzie się można nad tą rocznicą prześliznąć, tak jak próbowali niektórzy to zrobić rok temu – powiedział Jasina. – Ukraińcy i tak rozumieją tę sprawę lepiej niż rok temu, ale chyba za wolno to wszystko idzie, jeżeli chodzi o nasze pragnienia. Ukraińcy coraz lepiej rozumieją, że bez jakiejś formy rozliczenia wspólnego z tą zbrodnią, rozliczenia związanego z pamięcią, stosunków polsko-ukraińskich się nie rozwiąże. Zostało to wczoraj powiedziane wprost prezydentowi Zełenskiemu, podczas wszystkich rozmów – powiedział rzecznik MSZ.
– Zobaczymy, jaka będzie ukraińska reakcja, mają na to kilka miesięcy – dodał.
Rzecznik MSZ był pytany również o to, czy to dobry moment na podsumowanie się tego typu tematów. Jasina odparł, że być może nie ma lepszego czasu, żeby zająć się tą sprawą, niż właśnie teraz.
– Nigdy nie było na to dobrego miejsca. Wszyscy zawsze w Polsce i na Ukrainie szukali pretekstu, żeby tej sprawy nie rozwiązać. Myślę, że nie ma chyba lepszego niż teraz. (…) Od kilku miesięcy to jest bardziej możliwe, niż kiedyś - powiedział Łukasz Jasina.