Z. Kuźmiuk: Mimo czterokrotnego polskiego weta Rada UE przyjęła akty prawne ws. redukcji CO2

W ostatni wtorek na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej zostały przyjęte 4 akty prawne z pakietu Fit for 55 (rozporządzenia, dyrektywy), które mają na celu zaostrzenie unijnej polityki klimatycznej. Założenia te są ukierunkowane na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55% do roku 2030 (w stosunku do roku 1990) i osiągnięcie przez Unię Europejską neutralności klimatycznej do roku 2050.
 Z. Kuźmiuk: Mimo czterokrotnego polskiego weta Rada UE przyjęła akty prawne ws. redukcji CO2
/ pixabay.com

Mimo trzech polskich wet i jednego wstrzymania się od głosu, wszystkie cztery akty prawne zostały przyjęte i to zdecydowaną większością. Polskę wsparły tylko nieliczne kraje członkowskie ale w żadnym głosowaniu nie było możliwości zbudowania mniejszości blokującej (przynajmniej 5 krajów zamieszkałych przez co najmniej 35% ludności UE). Wynika z tego, że zdecydowanej większości krajów UE jednak odpowiada zaostrzenie unijnej polityki klimatycznej, choć gołym okiem widać, że pogorszy ona konkurencyjność unijnej gospodarki i znacząco podniesie koszty utrzymania gospodarstw domowych.

Poparcie opozycji

Przypomnijmy, że tydzień wcześniej Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów przyjął wspomniane akty prawne, a głosowali za nimi wszyscy europosłowie reprezentujący partie opozycyjne (Platformę, Lewicę, PSL, Ruch Hołowni). PE przegłosował między innymi rozwiązania rozszerzające system EU ETS (handlu pozwoleniami na emisję CO2) na dwie kolejne dziedziny gospodarki mianowicie transport i budownictwo, a także zdecydowanie większe niż do tej pory obciążenie kosztami pozwoleń na emisję transportu lotniczego i morskiego.

Rozwiązania te oprócz tego, że rozszerzają stosowanie systemu ETS na kolejne dziedziny gospodarki, to poprzez zdejmowanie z rynku coraz większej ilości tzw. darmowych uprawnień do emisji CO2, będą też windowały w górę cenę tych pozwoleń na europejskich giełdach. W pakiecie głosowanych aktów prawnych znalazły się także Społeczny Fundusz Klimatyczny, który głównie ma wspierać gospodarstwa domowe w realizacji wymogów polityki klimatycznej, a także tzw. podatek od śladu węglowego (CBAM), mający na celu obciążanie importu do UE niektórych towarów energochłonnych z krajów trzecich, w których nie ma tego rodzaju opłat klimatycznych.

Windowanie cen

Polska uzasadnia swoją decyzję w wetowaniu miedzy inni tym, że według szacunków resortu klimatu, w związku z oparciem polskiej energetyki o węgiel w ok. 70 proc., wzrost cen uprawnień na emisję CO2 spowoduje, że będą one stanowiły ok. 40 proc. cen energii elektrycznej i aż 55 proc. kosztów ciepła sieciowego (a więc ogrzewania w miastach). Z kolei objęcie ETS-em transportu i budownictwa podniesie bardzo wyraźnie koszty funkcjonowania gospodarstw domowych, a redukcja darmowych uprawnień dla lotnictwa i transportu morskiego wywinduje ceny biletów lotniczych i koszty firm, które korzystają z dostaw drogą morską.

Zdaniem zwolenników tych rozwiązań wszystkie te problemy zostaną rozwiązane przez wspomniany Społeczny Fundusz Klimatyczny, który jest szacowany na ponad 100 mld euro rocznie. Tyle tylko, że potrzeby samej Polski w związku z realizacją zaostrzonej polityki klimatycznej do roku 2030, są szacowane na blisko 190 mld euro.

Gra w ciemno

Lewicowo-liberalna większość w instytucjach europejskich (Parlamencie, Komisji i Radzie) przekonuje, że forsując te rozwiązania, chce uczynić UE wiodącym podmiotem na świecie, realizującym zaostrzoną politykę klimatyczną. Jest ona przekonana, że pozostała cześć świata pójdzie za przykładem UE i także zdecyduje się przyjąć i realizować podobne rozwiązania, a najwięksi emitenci CO2, zamiast rozpoczynać ograniczenia emisji CO2 nie w roku 2050 jak do tej pory zamierzali, wręcz natychmiast.

Niestety, sama UE coraz bardziej przypomina pływaka, który skacze do basenu nie sprawdziwszy wcześniej czy jest w nim woda, bowiem chce realizować politykę, która znacząco podniesie koszty funkcjonowania w UE z nadzieją, że uda się je ograniczyć w przyszłości poprzez skokowy wręcz wzrost postępu technicznego i technologicznego we wszystkich dziedzinach. Tyle tylko, że tych postępów nie można być pewnym, a pozostała cześć świata, w tym najwięksi emitenci CO2, deklarują realizację ostrzejszej polityki klimatycznej ale w swoim tempie (np. największy z nich, Chiny od roku 2050).


 

POLECANE
PKP Intercity wydał pilny komunikat z ostatniej chwili
PKP Intercity wydał pilny komunikat

Kolizja z samochodem na torach, opóźnienia i brak wagonów dla osób z niepełnosprawnościami – 2 sierpnia 2025 roku przyniósł szereg utrudnień dla pasażerów PKP Intercity. Spółka wydała komunikat dla podróżnych. Sprawdź, czy utrudnienia dotyczą także twojej podróży.

Niemieckie media: Niemcy łamią wielką obietnicę złożoną światu pilne
Niemieckie media: Niemcy łamią wielką obietnicę złożoną światu

W projekcie budżetu federalnego Niemiec na 2026 rok brakuje wystarczających środków, by spełnić obietnicę przekazania 6 miliardów euro na międzynarodowe finansowanie działań na rzecz klimatu - donosi portal Focus.de.

Polacy zabrali głos ws. Hołowni. Złe wieści dla marszałka Sejmu [SONDAŻ] z ostatniej chwili
Polacy zabrali głos ws. Hołowni. Złe wieści dla marszałka Sejmu [SONDAŻ]

Z badania SW Research dla dziennika "Rzeczpospolita" wynika, że większość Polaków nie chce, aby Szymon Hołownia był marszałkiem Sejmu do końca kadencji.

We Włoszech kwitną kradzieże kieszonkowe nowej generacji Wiadomości
We Włoszech kwitną kradzieże kieszonkowe nowej generacji

Włoskie służby ostrzegają przed nowym, coraz popularniejszym zjawiskiem przestępczym, które może wkrótce stać się zmorą europejskich miast. Tzw. „kradzieże kieszonkowe 2.0” pojawiły się już m.in. w Sorrento i Rzymie.

Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia z ostatniej chwili
Ważny komunikat dla mieszkańców Wrocławia

Od soboty 2 sierpnia we Wrocławiu rozpoczyna się ważna inwestycja drogowa. Rusza remont nawierzchni w tunelach pod placem Dominikańskim. Kierowcy muszą przygotować się na spore utrudnienia – ruch będzie odbywał się tylko jednym pasem w każdą stronę. To kolejny etap programu „Wrocław na Dobrej Drodze 2025”.

Seria eksplozji na okupowanym Krymie. Zamknięto Most Krymski z ostatniej chwili
Seria eksplozji na okupowanym Krymie. Zamknięto Most Krymski

Okupowanym przez Rosję Półwyspem Krymskim wstrząsnęła w nocy z piątku na sobotę seria eksplozji, w odpowiedzi na którą na kilka godzin zamknięto dla ruchu Most Krymski - poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na wpisy w portalach społecznościowych.

Wiadomo, kto zostanie kapelanem prezydenta Karola Nawrockiego. Padło nazwisko pilne
Wiadomo, kto zostanie kapelanem prezydenta Karola Nawrockiego. Padło nazwisko

Federacja Młodzieży Walczącej poinformowała, że ks. Jarosław Wąsowicz obejmie funkcję kapelana prezydenta RP Karola Nawrockiego. Przedstawiciele organizacji nie kryją dumy i wzruszenia z tego powodu: „To wielki zaszczyt, ważne zobowiązanie i ogromna radość – powód do dumy dla całego naszego środowiska” – podkreślili w swoim komunikacie.

Chłodniejszy sierpień? Na upały się nie zanosi Wiadomości
Chłodniejszy sierpień? Na upały się nie zanosi

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej opublikował najnowsze prognozy długoterminowe dotyczące pogody na sierpień. Ci, którzy liczyli na powrót solidnych letnich upałów, mogą się rozczarować – szanse na temperatury przekraczające 30°C są bardzo niewielkie.

Legendarny zespół zagra w Warszawie. Komunikat dla uczestników i warszawiaków gorące
Legendarny zespół zagra w Warszawie. Komunikat dla uczestników i warszawiaków

W sobotni wieczór na Stadionie Narodowym odbędzie się koncert legendarnej grupy heavy metalowej Iron Maiden. W związku z wydarzeniem, Zarząd Transportu Miejskiego w Warszawie zapowiedział istotne zmiany w organizacji ruchu i funkcjonowaniu komunikacji miejskiej.

Arkadiusz Mularczyk: da się zawalczyć o kwestie reparacji w Parlamencie Europejskim polityka
Arkadiusz Mularczyk: da się zawalczyć o kwestie reparacji w Parlamencie Europejskim

Sprawa reparacji wojennych od Niemiec wciąż wywołuje ogromne emocje, zwłaszcza wśród środowisk konserwatywnych, dla których pamięć o niemieckich zbrodniach na Polakach nie może zostać zamieciona pod dywan w imię poprawności politycznej i pozytywnych relacji z Berlinem.

REKLAMA

Z. Kuźmiuk: Mimo czterokrotnego polskiego weta Rada UE przyjęła akty prawne ws. redukcji CO2

W ostatni wtorek na posiedzeniu Rady Unii Europejskiej zostały przyjęte 4 akty prawne z pakietu Fit for 55 (rozporządzenia, dyrektywy), które mają na celu zaostrzenie unijnej polityki klimatycznej. Założenia te są ukierunkowane na ograniczenie emisji gazów cieplarnianych o co najmniej 55% do roku 2030 (w stosunku do roku 1990) i osiągnięcie przez Unię Europejską neutralności klimatycznej do roku 2050.
 Z. Kuźmiuk: Mimo czterokrotnego polskiego weta Rada UE przyjęła akty prawne ws. redukcji CO2
/ pixabay.com

Mimo trzech polskich wet i jednego wstrzymania się od głosu, wszystkie cztery akty prawne zostały przyjęte i to zdecydowaną większością. Polskę wsparły tylko nieliczne kraje członkowskie ale w żadnym głosowaniu nie było możliwości zbudowania mniejszości blokującej (przynajmniej 5 krajów zamieszkałych przez co najmniej 35% ludności UE). Wynika z tego, że zdecydowanej większości krajów UE jednak odpowiada zaostrzenie unijnej polityki klimatycznej, choć gołym okiem widać, że pogorszy ona konkurencyjność unijnej gospodarki i znacząco podniesie koszty utrzymania gospodarstw domowych.

Poparcie opozycji

Przypomnijmy, że tydzień wcześniej Parlament Europejski zdecydowaną większością głosów przyjął wspomniane akty prawne, a głosowali za nimi wszyscy europosłowie reprezentujący partie opozycyjne (Platformę, Lewicę, PSL, Ruch Hołowni). PE przegłosował między innymi rozwiązania rozszerzające system EU ETS (handlu pozwoleniami na emisję CO2) na dwie kolejne dziedziny gospodarki mianowicie transport i budownictwo, a także zdecydowanie większe niż do tej pory obciążenie kosztami pozwoleń na emisję transportu lotniczego i morskiego.

Rozwiązania te oprócz tego, że rozszerzają stosowanie systemu ETS na kolejne dziedziny gospodarki, to poprzez zdejmowanie z rynku coraz większej ilości tzw. darmowych uprawnień do emisji CO2, będą też windowały w górę cenę tych pozwoleń na europejskich giełdach. W pakiecie głosowanych aktów prawnych znalazły się także Społeczny Fundusz Klimatyczny, który głównie ma wspierać gospodarstwa domowe w realizacji wymogów polityki klimatycznej, a także tzw. podatek od śladu węglowego (CBAM), mający na celu obciążanie importu do UE niektórych towarów energochłonnych z krajów trzecich, w których nie ma tego rodzaju opłat klimatycznych.

Windowanie cen

Polska uzasadnia swoją decyzję w wetowaniu miedzy inni tym, że według szacunków resortu klimatu, w związku z oparciem polskiej energetyki o węgiel w ok. 70 proc., wzrost cen uprawnień na emisję CO2 spowoduje, że będą one stanowiły ok. 40 proc. cen energii elektrycznej i aż 55 proc. kosztów ciepła sieciowego (a więc ogrzewania w miastach). Z kolei objęcie ETS-em transportu i budownictwa podniesie bardzo wyraźnie koszty funkcjonowania gospodarstw domowych, a redukcja darmowych uprawnień dla lotnictwa i transportu morskiego wywinduje ceny biletów lotniczych i koszty firm, które korzystają z dostaw drogą morską.

Zdaniem zwolenników tych rozwiązań wszystkie te problemy zostaną rozwiązane przez wspomniany Społeczny Fundusz Klimatyczny, który jest szacowany na ponad 100 mld euro rocznie. Tyle tylko, że potrzeby samej Polski w związku z realizacją zaostrzonej polityki klimatycznej do roku 2030, są szacowane na blisko 190 mld euro.

Gra w ciemno

Lewicowo-liberalna większość w instytucjach europejskich (Parlamencie, Komisji i Radzie) przekonuje, że forsując te rozwiązania, chce uczynić UE wiodącym podmiotem na świecie, realizującym zaostrzoną politykę klimatyczną. Jest ona przekonana, że pozostała cześć świata pójdzie za przykładem UE i także zdecyduje się przyjąć i realizować podobne rozwiązania, a najwięksi emitenci CO2, zamiast rozpoczynać ograniczenia emisji CO2 nie w roku 2050 jak do tej pory zamierzali, wręcz natychmiast.

Niestety, sama UE coraz bardziej przypomina pływaka, który skacze do basenu nie sprawdziwszy wcześniej czy jest w nim woda, bowiem chce realizować politykę, która znacząco podniesie koszty funkcjonowania w UE z nadzieją, że uda się je ograniczyć w przyszłości poprzez skokowy wręcz wzrost postępu technicznego i technologicznego we wszystkich dziedzinach. Tyle tylko, że tych postępów nie można być pewnym, a pozostała cześć świata, w tym najwięksi emitenci CO2, deklarują realizację ostrzejszej polityki klimatycznej ale w swoim tempie (np. największy z nich, Chiny od roku 2050).



 

Polecane
Emerytury
Stażowe